ja pisze:Slash po raz kolejny powiedział w wywiadzie o tym,że Chinese Demokracy wyjdzie w marcu.
To jest bardzo interesujące. Zaraz wyskoczę ze swoim pesymizmem

. Przyjrzyjmy się faktom:
- Rzecznik GN'R zdementował podaną przez Slasha marcową datę, może Slash nie wie, że ta informacja została zdementowana i dalej powtarza te same rzeczy?
- Dizzy też się wielce zdziwił jak w wywiadzie przeprowadzanym przez Madagascar88 o marcowej dacie usłyszał.
- Axl wspomniał tylko, że płyta w tym roku, gdyby miała wyjść za 3-4 tygodnie to musiałaby być już ukończona. Natomiast Axl powiedział, że 26 utworów jest już
prawie gotowych. Ale co to znaczy już
prawie gotowych. W 1999 roku, też już były podobno prawie gotowe :]
- Poza tym jak na razie zero promocji, jakichś oficjalnych informacji, czegokolwiek (a propos promocji - tak czy inaczej się jej nie spodziewam, bo Sanctuary sama szuka przecież pieniędzy i nie stać tę wytwórnię, żeby wydawać duże sumy na promocje płyt).
Więc naszym jedynym źródłem jest Slash co to opowiada w wywiadach radiowych, że jest wielce podekscytowany tym, że płyta ChD wyjdzie w marcu i że ma tę informację od "very official source". Ale co to jest to very official soure: Axl? Sanctuary? Rzecznicy GN'R? Dobrze poczekamy do marca....(ja nawet mogę do końca marca). Na razie podchodzę do wszelkich takich informacji (związanych z datami ukazania się ChD) z WIELKIM dystansem, dzięki czemu nie muszę przeżywać kolejnego i kolejnego i jeszcze kolejnego rozczarowania.
Poza tym...czyż ci goście, nie są przezabawni. Najpierw Axl obraża ze sceny Slasha, mówiąc, że ma go
w dupie, a teraz znowu od miesiąca deklaruje swoją miłość do niego.
Adler to samo, za każdym razem jak się wypowiada, to ma wielkie pretensje do Axla, a teraz jak usłyszał pogłoski o reaktywowaniu starego składu zespołu powiedział, że:
"to wspaniała wiadomość, że jego przyjaźń z Axlem znowu może być wspaniała. Że nie rozmawiał z nim 15 lat, ale kocha Axla, który jest dla niego jak brat, i który jest najbardziej utalentowaną i miłą i troskliwą osobą". rotfl
Naprawdę wszyscy równo są siebie warci. Mówią, że mają się w dupie itp. itd. ale jak przyjdzie co do czego, to wszyscy się nawzajem kochają.
a propos wypowiedzi Adlera -> Źródło:
liverpool.co.uk
Jeszcze jedna radosna nowina, również podana przez Splat:
GN'R (być może) zagrają na Rock In Rio 2006.
Witek pisze:Aaaa no i witam wszystkich tutaj bo to w koncu moj pierwszy post
Witaj, witaj, nie zwracaj uwagi na ekstremalne warunki i czuj się jak u siebie w domu
