Strona 33 z 71
: pn, 08 gru 2008, 23:26
autor: M.Dż.*
dostałam cynka więc sie pojawiam
Yaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!
Siostra, będziesz?
Tylko mi się nie wyłamać w ostatnim momencie (zgodnie z tradycją), bo osobiście odnajdę w puszczy zwanej Warszawa
No, to gwarantuję Wszystkim obecnym, że normalnie nie będzie
billie nawet nie wiesz, jak mi brakowało bratniej duszy....

: wt, 09 gru 2008, 0:09
autor: Pank
billie_jean pisze:dostałam cynka
:)
M.Dż* pisze:Czy wszystkim pasuje
Mnie dalej pasuje, termin widnieje w terminarzu od dawien dawna. Nie wiem tylko w jakim stanie się pojawię, bom młody, głupi i w nocy z piątku na sobotę nie zamierzam się uczyć.
Kasiu, Majkel został powiadomiony czy ja mam zawiadomić?
Liberian Girl pisze:godz wcześniej?
Ja mogę umówić się o 16, wtedy jest pewność że nie spóźnię się na 17

: wt, 09 gru 2008, 0:18
autor: M.Dż.*
Piotrze, Rafałowi nie mówiłam, bo wyszłam z założenia, że Admin jest jak Wielki Brat - patrzy wszędzie
Ale możliwe, że jestem w błędzie....
Co do godziny- ja nadal fleksyjna, zarezerwowałam sobie cały dzień.
: wt, 09 gru 2008, 14:01
autor: Liberian Girl
Skoro nie robi wam to większej różnicy to może na 16?

: śr, 10 gru 2008, 11:09
autor: Majkel
Będę, będę - normalnie muszę być :)
Też wpisane w kalendarzu!
Dzięki Pank za pamięć :)
: śr, 10 gru 2008, 19:43
autor: billie_jean
M.Dż.* pisze:Siostra, będziesz?
no baa! mam odpuścić społem na rozdrożu? never.
M.Dż.* pisze:Co do godziny- ja nadal fleksyjna, zarezerwowałam sobie cały dzień.
dobra wiadomość. to wbijam rano coby się zaprawić do boju

: śr, 10 gru 2008, 23:22
autor: M.Dż.*
billie_jean pisze:dobra wiadomość. to wbijam rano coby się zaprawić do boju

billie, bagażnik mojego samochodu znasz- wiesz, że się zmieścisz, ale kto Cię do niego doniesie, jak zaczniesz zaprawę od rana????

: pt, 12 gru 2008, 14:14
autor: Mike
Ja co do elastyczności, to tak jak M.Dż.cały dzień mam wolny i mnie godzina każda pasuje, jedynie trzeba pamiętać, iż to Grudzień i choć ciepły, na dworze można będzie pomarznąć

wiec zalecam ciepłe ubranka, choć sama atmosfera już nieźle nas rozgrzeje jak zawsze

: pt, 12 gru 2008, 18:09
autor: homesick
Mike pisze:iż to Grudzień i choć ciepły, na dworze można będzie pomarznąć e wiec zalecam ciepłe ubranka
zywie jednak nadzieje, ze bedziemy pic pod strzecha, a nie pod krzaczkiem ;p
: pt, 12 gru 2008, 18:22
autor: huczek
Mam wielką prośbę.
Niech ktoś - kto się na pewno nie spóźni - zostawi do siebie numer telefonu przenośnego. Będę dzwonić i pytać, gdyby miejsce uległo zmianie. Proszę o prywatną wiadomość w tej sprawie.
A propos miejsca mam słabe zdrowie i wolałbym pod strzechą.
Strzecha na rozdrożu wydaje się OK. 13 grudnia to jutro? :P W weekendy generalnie mam zejście, słaby timing i słabe ogólne rozeznanie. Jak widać mój weekend właśnie się zaczyna.
: pt, 12 gru 2008, 20:00
autor: cicha
M.Dż.* pisze:P.S. Aniu, widzimy się w sobotę?
A ja siedzę cicho jak mysz pod miotłą, choć wiem co w tym temacie piszczy...
13 grudnia to niefortunny termin dla mnie. :(
Zycze Wam niezapomianych wrazen ze spotkania.
: sob, 13 gru 2008, 14:11
autor: M.Dż.*
huczek pisze:Mam wielką prośbę.
Niech ktoś - kto się na pewno nie spóźni - zostawi do siebie numer telefonu przenośnego. Będę dzwonić i pytać, gdyby miejsce uległo zmianie. Proszę o prywatną wiadomość w tej sprawie.
Masz PW
Do zobaczenie o 16-ej!
cicha pisze:13 grudnia to niefortunny termin dla mnie. :(
Aniu, dzięki za PW.
Trzymamy kciuki za wtorek!

: ndz, 14 gru 2008, 0:43
autor: huczek
Prywatka na rozdrożu skończyła się po północy.
Pank: litości!!!

Jak widać na drugim zdjęciu Homesick zakrywa część twarzy, chroniąc swoją prywatność.
: ndz, 14 gru 2008, 1:05
autor: Mike
Super spotkanie, jak zawsze w tym gronie:D
Zdjęcia, niebawem... (Ci co byli wiedza o co chodzi)
: ndz, 14 gru 2008, 11:15
autor: M.Dż.*
I już po....
Powiem szczerze, że bardzo miłe spotkanie- nawet bardziej miłe niż się spodziewałam
Huczek, cieszę się, że Cię poznałam osobiście- kolejny przykład, jak bardzo forumowy image i jego odbiór przez innych użytkowników mogą się różnić od prawdziwej osobowości. Fajny z Ciebie Ludek
Homesick, Rafałku (Majkel), billie_jean, Pank, Huczek, Mike, dzięki WIELKIE za wielogodzinne spotkanie (które, gdyby nie pan barman, pewnie trwałoby dłużej

) i rozmowy o wszystkim i o niczym, o ważnym i błahym, o oczywistym i dyskusyjnym.
Dobrze było Was spotkać i wymienić się poglądami "live".
Czekam na więcej!
P.S. Speed Demon, żałuj, że Cię nie było- Twoje urodzinowe Ferrero Rocher pożarliśmy bez skrupułów
