To przerażające że wyciekają dokumenty ze śledztwa!!! To skandal!!! Obdziera się Michaela z resztek intymności, kompletnie pozbawia godności

Co wycieknie jutro? Zdjęcia jego nagiego ciała z sekcji? Fotki blizn na głowie, przebarwień na okolicach intymnych, wyniki badań czym pobrudzone były jego prześcieradła?! Niedobrze mi. Niech się od niego odczepią! Był CZŁOWIEKIEM! Nikt z was nie ma nic do ukrycia?Swoich tajemnic, sekretów, ciemnych stron, demonów? Jak możecie w niego wątpić? Teraz, jak nie może się już niczym obronić?!
Był dorosłym człowiekiem! Przez całe swoje życie odpierał zarzuty, że jest niedojrzały, dziecinny, świętoszkowaty, niemęski, niedzisiejszy, nie z tego świata- teraz na jaw wychodzi, że, a owszem, zapalił sobie czasem, łyknął coś mocniejszego, przeglądał magazyny z nagimi kobietami i co? Okrzyknijmy go zbrodniarzem! A, że nam się nie tłumaczył i nie mówił na konferencjach prasowych "Kocham Was, kocham Was z głębi swojego serca, jestem trochę upalony, sorry, to wszystko przez tą deprechę, przez to jak mnie zdeptano, właściwie to gdyby nie leki dawno bym się zabił, ale wracając do tematu, kocham was mocniej.." Bylibyśmy mniej zawiedzeni? Gdyby klękał przed audytorium i spowiadał się publicznie wyznając co go najbardziej boli, czego najbardziej się wstydzi, o czym myśli gdy gasną światła. Wtedy nie czulibysmy się oszukani? Wtedy byłoby ok?
Ten człowiek nie zrobił nic złego. Jego jedyną winą była przeraźliwa samotność, lęki i chęć ucieczki (dzisiaj jeszcze wyraźniej widać jak bardzo uzasadnione), wrażliwość, i niezrozumienie. Był ekscentrykiem i geniuszem. Być może uciekając przed bólem, oszczerstwami, wyszydzaniem i wstydem wbiegł któregoś dnia w ciemną, ślepą uliczkę z której nigdy nie udało mu się wyjść, na której się zgubił i która potem zgubiła jego. Nikt go w porę nie zawołał. To takie trudne do zrozumienia?

To umniejsza jak wielkim i dobrym był człowiekiem?
I nie zapomnijcie tez o fakcie, że cały dom został po smierci Michaela "uprzątnięty" przez jego rodzinę. Zanim jeszcze doszło do przeszukiwań przez policję! Szkoda, że zabierając cały jego dobytek, tuzin braci i sióstr nie wzieło z jego SYPIALNI (!!!) takich kompromitujących rzeczy jak worki z marihuaną. Pewnie, nie spodziewali się, że zwróci to czyjąś uwagę. Żenada.
