Strona 4 z 11
: śr, 14 maja 2008, 23:41
autor: nikolka
Mandey napisałeś dokładnie to wszystko co siedziało na końcu mego jezyka.Popieram
Druga rzecz,podstawowa w zasadzie - Kastracja natychmiastowa takiego osobnika- bezapelacyjnie
: śr, 14 maja 2008, 23:44
autor: eworrra
viva201 pisze:każdy jest taki jaki chce być i nie powiesz mi,że to zależy od tego w jakim miejscu sie wychowywała dana osoba. Chcesz być świnią to dążysz do tego, chcesz być dobry to idziesz w tym kierunku,każdy ma rozum i wie co jest dobre a co złe
Nie mogę się z tym do końca zgodzić, bo człowiek nie rodzi się z ustaloną hierarchią wartości czy z umiejętnościami, ale musi je sobie przyswoić. Człowiek w dzieciństwie jest poddawany procesowi socjalizacji i przyswaja sobie różne zachowania i je naśladuje. Dopiero później w socjalizacji wtórnej człowiek ma wpływ na kształtowanie samego siebie.
Wydaje mi się, że nie ma na to określonego schematu. Jedna osoba może się wychowywać w bardzo korzystnych warunkach, a wyrośnie na, za przeproszeniem gnoja, inna natomiast wychowuje się w piekle, a zostaje wartościowym człowiekiem.
To jest na maksa popieprzone, zresztą jak cały ten świat.
Pozdrawiam.
: śr, 14 maja 2008, 23:45
autor: Mandey
Ok. Wyluzujmy już.
My rodzice patrzymy na to inaczej,
homesick inaczej.
To trza uszanować.
Najlepsze jest to że ten co rozpętał burzę już śpi a my tu się produkujemy. Niech no ja go dorwę

: śr, 14 maja 2008, 23:47
autor: viva201
eworrra pisze:Jedna osoba może się wychowywać w bardzo korzystnych warunkach, a wyrośnie na, za przeproszeniem gnoja, inna natomiast wychowuje się w piekle, a zostaje wartościowym człowiekiem.
jest sie tym kim sie chce być dobry chce być złym to idzie w tym kierunku zły chce sie "nawrócić" więc robi wszystko aby stać sie tym dobrym takie jest moje zdanie
: śr, 14 maja 2008, 23:48
autor: viva201
Mandey pisze:Ok. Wyluzujmy już.
My rodzice patrzymy na to inaczej, homesick inaczej.
To trza uszanować.
Najlepsze jest to że ten co rozpętał burzę już śpi a my tu się produkujemy. Niech no ja go dorwę
nie ma to jak podniesienie adrenaliny przed snem

: śr, 14 maja 2008, 23:54
autor: eworrra
viva201 pisze:jest sie tym kim sie chce być dobry chce być złym to idzie w tym kierunku zły chce sie "nawrócić" więc robi wszystko aby stać sie tym dobrym takie jest moje zdanie
Moje zdanie jest takie, że życie to nie jest bajka. To wszystko nie jest tak proste, jak Ty to przedstawiasz "ja chcę, ja będę". Niestety nie wszystko w życiu zależy tylko od nas samych.
: śr, 14 maja 2008, 23:56
autor: homesick
eworrra pisze:"ja chcę, ja będę". Niestety nie wszystko w życiu zależy tylko od nas samych.
to zalezy od walki jaka toczy sie z samym soba, jedni ja wygrywaja inni nie, pytanie tylko, czy ci slabsi zasluguja na potepinie od razu w imie prawa dzungli ;)
: czw, 15 maja 2008, 0:00
autor: viva201
Moje zdanie jest takie, że życie to nie jest bajka. To wszystko nie jest tak proste, jak Ty to przedstawiasz "ja chcę, ja będę". Niestety nie wszystko w życiu zależy tylko od nas samych.
oczywiście,że nie wszystko ale to kim chcemy być-tak.Jeżeli chcesz być malarką uczysz sie w tym kierunku jeżeli chcesz być dobra musisz się też tego nauczyć nikt sie nie rodzi dobrym lub złym stajemy sie tacy z czasem, ale wiemy co jest dobre a co jest złe odróżniamy to i mamy prawo wyboru jacy chcemy sie stać to zależy tylko od nas
: czw, 15 maja 2008, 0:01
autor: cicha
Komentarz ->
Syn wyklęty
ps. Mimo wszystko...na ten typ bestialstwa nie ma zadnego usprawiedliwienia...
ps'
Erna Shorter pisze:cicha, dzięki za linka, niesamowite...
...nie ma za co...Ty wiesz...

: czw, 15 maja 2008, 0:02
autor: viva201
homesick pisze:to zalezy od walki jaka toczy sie z samym soba, jedni ja wygrywaja inni nie, pytanie tylko, czy ci slabsi zasluguja na potepinie od razu w imie prawa dzungli ;)
a jeszcze inni nie chcą walczyć,ten facet który skatował to dziecko nie chciał walczyć,bo jeżeli by chciał to już po takim pierwszym zajściu skorzystał by z jakiejś pomocy ale nie jemu to pasowało i jego żonie tez bo on miał sie na kim wyżyć, a ona sie cieszyła,że akurat nie leje jej tylko dziecko,bo przecież małe dzieci nie wiedzą co to ból...
: czw, 15 maja 2008, 0:11
autor: Erna Shorter
Ludzie ,którzy katują bezbronne maleństwa to nie ludzie,to
potwory.
Nie ma dla nich usprawiedliwienia.
"Human nature..." "nature" tak, "human" na pewno nie!
Nie ważne jakie życie mieli, dziecko to dziecko, niewinne stworzenie.
Wolałabym sama się zabić niż uderzyć takiego bobasa...
"Dzieci są skrzydłami człowieka."
Źródło: przysłowia arabskie
Jak można je tak bezkarnie podcinać??
cicha, dzięki za linka, niesamowite...
: czw, 15 maja 2008, 0:14
autor: homesick
viva201 pisze:a jeszcze inni nie chcą walczyć,ten facet który skatował to dziecko nie chciał walczyć,bo jeżeli by chciał to już po takim pierwszym zajściu skorzystał by z jakiejś pomocy ale nie jemu to pasowało i jego żonie tez bo on miał sie na kim wyżyć, a ona sie cieszyła,że akurat nie leje jej tylko dziecko,bo przecież małe dzieci nie wiedzą co to ból...
ale tak jest ze wszytkim, zony alkoholikow tylko pozornie walcza, chca byc w swoich zwiazkach, to tez psychologicznie udowodnione...one chca byc w tej cierpietniczej relacji, bo to staje sie na przelomie lat sensem ich zycia, daje im to poczucie sensu i moga poczuc sie silniejesze i czesto pozwalaja przy okazji na cierpienie dzieci, bo otoczenie spojrzy na nie i powie..ona to ma przesrane, ale jest silna itp...
oczywiscie nie jest tak zawsze, ale w wiekszosci przypadkow...bo taka jest ludzka natura, takie mechanizmy nami rzadza
tak samo z przemoca..i wszelkimi chorymi relacjami opartymi na agresji w rodzinie i w zwiazkach...ofiara nie wie co ma myslec, nie wie jak sie w tym wszystkim odnalezc...jednozcesnie kocha swojego kata i nienawidzi...a potem nienawidzi tez siebie, a jak nienawidzi siebie to nie ma tez normalnych relacji z otoczeniem i ten caly syf czesto wyrzuca na zewnatrz...i koleczko sie zamyka.
ty mowisz ja jestem silna ja potrafilam to pokonac wiec kazdy potrafi...
ale kazdy jest inny...to co dla kogos jest lekarstwem dla drugiego jest trucizna...nie mozna przekladac siebie i swoich doswiadczen jak kalki na kazdego.
:) pozdrawim cieplo, zeby nie bylo, ze to w formie jakiejs klotni odpowiedz ;)
: czw, 15 maja 2008, 0:17
autor: viva201
homesick pisze:) pozdrawim cieplo, zeby nie bylo, ze to w formie jakiejs klotni odpowiedz ;)
nie ma tu żadnej kłótni to tylko taka wymiana zdań,ale widzę,że nie dojdziemy do porozumienia

lepiej chyba zakończyć ten temat. i sorki za podwójne posty

: czw, 15 maja 2008, 0:18
autor: eworrra
viva201 pisze:wiemy co jest dobre a co jest złe odróżniamy to
Kilka postów wyżej napisałam na czym to polega.
Dobro i zło to mimo wszystko są pojęcia, które dla każdego mogą oznaczać co innego.
Przepraszam, ale nie mam już siły na polemikę. Chętnie bym porozmawiała, ale jakoś ciężko mi dyskutować przez "komputer" na takie tematy.
Jeżeli chodzi właśnie o takie egzystencjalno-moralne problemy, to każdy ma swoje zdanie na ten temat i ciężko jest je zmienić.
Pozdrawiam wszystkich, którzy brali udział w tej dyskusji, szczególnie Vivę (chyba byśmy dzisiaj nie doszły do porozumienia

), ważne by mieć swoje zdanie ;)
Trzymajcie się i życzę wytrwania w dyskusji. :)
: czw, 15 maja 2008, 0:26
autor: Mandey
Heh... a ja właśnie będę katował swoje dziecko za chwilę

Jak zawsze kładę się spać to naparzam do pokoju syna i nie ma mocnych bym go nie pocałował na dobranoc po czole, nosku i włoskach przed snem. Uwielbiam, a on nie znosi bo zawsze twierdzi... (jak się przebudzi)
Tata! ja już duży jestem a ty całujesz mnie jak jakiegoś niemowlaka!
A jak tu takiemu wytłumaczyć że by się go zżarło z miłości?
Heh, nie można krzywdzić dzieci.
Ja jako ojciec nie wyobrażam sobie czegoś takiego, więc nie dziwcie mi się że pisałem takie teksty odnośnie tego gno***!
