MJPT

Mi sie wydaje ze Beat it moze mieć więciej znaczeń akurat w tej piosence to raczej bym określiła nie jako spadaj, zjeżdzaj, zmiataj itp tylko poprostu olej to, wal to itp jakoś do sensu bardziej mi to pasuje ale jak kto woli!

Powstało już wiele tematów o poszczególnych piosenkach, ale o Beat It nie zauważyłem żadnego(tylko tłumaczenie). Jeśli jakiś powstał, to poproszę o linka do niego i o umieszczenie tego założonego przeze mnie w koszu.

Cudowny utwór. :) Ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że mój ulubiony. Żadnej innej piosenki nie przesłuchałem tyle razy. Świetny głos MJa+gitarki w tle... no i to solo Eddiego Van Hallena. Rozpływam się, gdy tego słucham.

zapomniales jeszzce o choreografii w teledysku. fajna i nie taka trudna :P

Wiedziałem, że czegoś zapomniałem dodać.

Teledysk też mi się bardzo podobał. Beat It zawsze mi się będzie kojarzył z "żurawiem".

O Beat It znalazłam tylko jeden temat: http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=3384
Ale to jest o pukaniu a nie samej piosence wiec chyba nikt nie bedzie miał do Ciebie pretensji że założyłaś nowy post
Piosenka oczywiście bardzo mi sie podoba. No i głos Michaela jest tu taki.. fajny;P

keep_the_faith pisze:założyłaś

założył
Beat it.Just beat it,beat it.Urgh
Uwielbiam tą piosenkę.Pamiętam,że na początku mojego fanowania zdałam sobie sprawę z tego,że absolutnie nie widziałam teledysku. Dopiero jak już obejrzałam,zaczął się prawdziwy szał. No i,oczywiście,musiałam się nauczyć układu tanecznego. Nie wychodzi mi to najlepiej,ale cóż...

Spearmint pisze:No i,oczywiście,musiałam się nauczyć układu tanecznego.

ja tez sie nauczylam ukladu. wyglada to jak wyglada, ale przy piosence mozna sie nieźle bawić .

Lucho pisze:Beat It zawsze mi się będzie kojarzył z "żurawiem

moja mama jak widziala co wyczyniam przy piosence to zrobila zdziwiona minę i powiedziała : A ja myślłam że to Michael Jackson a nie jezioro łabędzie

Jak ja usłyszałam pierwszy raz tą piosenkę to pomyślałam:Ja już tą piosenkę gdzieś słyszałam!A jak zobaczyłam teledysk i choreografię to jakiś szał;)
To moja ulubiona piosenka Michaela,mogę ją słuchać bez końca:)

Taaaaak, u mnie od Beat It wszystko się zaczęło... Nawet nie pamiętam jak to wyszło, po prostu w pewnym momencie stwierdziłam że muszę mieć na kompie jakąś piosenkę Jacksona :D

Mogę jej słuchać setki razy dziennie a i tak mi się nie znudzi ; )

O samej piosence nie będę się wypowiadał, bo wiadomo, że jest perfekcyjnie zbudowana, a solo Van Halena zawsze mnie wciska w fotel. Natomiast powiem o samych wykonaniach "Beat It" z Bad Tour - pierwszy koncert MJa na żywo, jaki widziałem, to była Yokohama 87, przypadkiem zacząłem od Beat It - i to jak ją wykonywał na żywo (nie mówię o choreografii, choć oczywiście znakomita) - ten wokal, to jak wyciągał refren, te dodatki w postaci "It doesn't matter, it doesn't matter", po prostu coś za czym bardzo tęsknie. Do dziś strasznie mi się nie podoba, gdy oglądam Beat It z playbacku. Piosenka klasyk.

Aaa, że nie wspomnę o wykonaniu na 30th anniversary, kiedy MJ śpiewał z playbacku, ale muzyka była grana na żywo - Slash też mnie zgniótł:)

założył

ojojoj... rzeczywiście, przepitraszam Lucho:)

Speed Demon pisze:30th anniversary, kiedy MJ śpiewał z playbacku

MJ na 30th Anniversary wszystko śpiewał na żywo o ile wiem... Co prawda zaśpiewał "beat it" niżej, niż jest to w oryginalnym nagraniu, ale śpiewał na żywo.

No cóż, na pewno część po solówce śpiewa na żywo, resztę natomiast z playbacku (wokal). Jeśli nie jest to playback, to MJ zaśpiewał idealnie jak na albumie. Na razie jednak się nie rozpływam:)

hubertous pisze:MJ na 30th Anniversary wszystko śpiewał na żywo o ile wiem...

Na pewno nie...
Chociażby Billie Jean to czysty playback.
Tylko końcówka jest na "otwartym mikrofonie"...
Beat It - to samo...