MJPT

Fragment teledysku http://www.youtube.com/watch?v=pqGrd5uE ... r_embedded#!

Mój pierwszy zachwyt w tym miesiącu, jeżeli chodzi o MJ. Koncept, by on walczył o widownię, w małym klubie, gdzie to słuchacze są na scenie, a on przy stolikach, a właściwie na stolikach, zmierzając do nich i prosząc o jeszcze jedną szansę, jest genialny, nawet jak w realności niepotrzebny. I to niezważanie na to, czy coś zrzuci czy rozbije, ta mała nieporadności przy przeskakiwaniu przez barierkę, niczym rodem z Cassino Royale... Jestem zachwycony. A to zaledwie fragment.

No po raz setny ktoś daje fragment nie przeglądając tematu...

Pointrox pisze:Mandey, zaintrygowałeś mnie. Byłbyś gotów podzielić się - niekoniecznie odpłatnie - swoją zdobyczą?

Obiecałem, że nie udostępnię linku na forum ani nigdzie indziej.
Miauczałem informatorowi od soboty o całość i nie chciałbym go zawieść.
Od siebie napiszę tyle, że klip ma ciekawy koniec. Ciekawy w moim odczuciu. Wam się podobać nie musi ale nie oceniajcie klipu po fragmencie.
Może to celowe, że twarzy na początku nie widać?

Do premiery ponad tydzień. Gwarantuje jednak, że do weekendu cała wersja klipu wycieknie do sieci, już się oto co niektórzy postarają. :)

tymczasem na youtube: World's EXCLUSIVE Michael Jackson 'One More Chance' Official Video FULL
http://www.youtube.com/watch?v=4LhkbNkxW4E
...

Twarzy nie widać prawie w ogóle :P

Ciekawy klip, jednak oczekiwałam czegoś więcej. Dobre i to

Maskaryczna jakość ale obejrzałem. Do końca nie widzę coś sie stało na końcu. Ale dobra Poczekam na Vision aby dostrzec każdy szczegół.

Megi1975 pisze:Obawiam sie, ze za chwile zniknie. Tych wrzut widziłam juz kilka i za chwile usuwali. A tak w ogóle to sexy ten nasz Michaelek

jeszcze jest :)
sexy Michaelek, sexy Michaelkiem ale mnie osobiście brakuje zbliżeń buźki MJa :/ skupili się na samej tańcującej sylwetce ;) wiadomo, że nie można mieć wszystkiego i oczywiście doceniam, że teledysk będzie, ale jednak mam pewien niedosyt
fajne jest to, że Michael sobie tak pląsa między i po stołach a ludzie się cieszą ;] klimacik teledysku fajny..generalnie to oceniam na duży +

Przede wszystkim - jestem zaskoczony, że mamy do czynienia właściwie ze klipem już skończonym. Spodziewałem się urywków z planu przeplatanych innymi obrazami, przyznam.

Poza tym - bardzo słaby obraz do bardzo słabej piosenki. Sposób w jaki sposób porusza się Michael, zasłanianie twarzy, skakanie po stolikach, tłuczenie szkła do ballady, bawiący się tłum... no nie wiem. To już Jackson popadający w niezdrową groteskę - może lepiej, że klip nie wyszedł w swoim czasie i dziś traktować go można tylko jako odkrytą po siedmiu latach ciekawostkę - nie promocję marnego singla.

Klip mimo, że bez typowych dla Michaela fajerwerków, podobał mi się. Pokazano więź między nim, a fanami.
A piosenka jest niezła moim zdaniem, najbardziej brzmi w wersji "R&B remix".

To jest niestety teledysk z okresu, kiedy MJ miał nienajlepszą twarz, czyli okres Invincible - w tamtych czasach on na każdym kroku zasłaniał twarz - zaczęło się o d koncertu w Nowym Jorku, gdzie stale zasłania się ręką lub mikrofonem. ZObaczcie też filmik z promocji płyty w sklepie - też się zasłania. Na YRMW to nie jest przypadek, ani koncepcja artystyczna, tylko celowa akcja, żeby nie pokazywać twarzy. Moim zdaniem dobrze, bo faktycznie coś mu wtedy spie......li z nosem, oczami i górną wargą (miał jakby częściowo unieruchomioną, że nawet w uśmiechu nie widac mu było ślicznych, białych zębów jak kiedyś). Potem już było lepiej, podczas procesu 2005 już wyglądał OK. I tak go kocham.
Przyznaję racje tym, którzy piszą, że video nie pasuje do muzyki. No nic. Dziś na imprezie zobaczę całość, dam znać jak to wygląda na większym ekranie.

Hmmm...

Fajnie, że teledysk jest ukończony. Myślałam raczej o przeplatanych urywkach itp o czym już wspomniał Pank. A tu proszę, zaskoczenie. +

Kiedy zobaczyłam zdjęcia z teledysku - WOW! Uśmiechnięty Michael! Cudo!

Po pierwszych dwóch minutach które wyciekły, mój entuzjazm nie słabł. Było wszystko cacy - twarzy MJ nie było, ale myśle - pewnie potem się coś zacznie dziać. Jeszcze pocieszałam Adriana na gg, bo Jemu od razu jakoś kfm nie przypadł.

W końcu cały teledysk wyciekł. I chyba trochę się zawiodłam. Twarzy Michael'a jak nie było, tak nie ma. Poza skakaniem z jednego stolika na drugi i ujeżdżaniem poręczy też nic.

A żeby nie wyjść na osobę, która na wszystko narzeka i krytykuje to:
-Z drugiej strony, nie można się spodziewać super teledysku, skoro piosenka nie ma zbytnio polotu?
-Michael był pionierem w teledyskach, wiemy. Ale przecież nie każdy musi przypominać krótki film i opowiadać jakąś pełną historię. Sworzył ot takie sobie video, w którym łazi wokół stolików - OK! - i tak nie spodziewałam się, że zobaczę kfm do OMC więc nie narzekam.
-A może to wina jakości w jakiej video wyciekło? Może warto poczekać na vision, żeby dopatrzeć wszystkich szczegółów..?

Muszę z przykrościa stwierdzić, że spodziewałam się czegoś innego ... czy lepszego? Chyba boje się uzyć takich słow.Jak dla mnie to teledysk nie pasuje do muzyki, co prawda Michael pieknie tam tańcuje, ale to było zbyt dynamiczne do takiej ballady jaka jest One More Chane. Ogółem to fajnie zobaczyc cos nowego, ale miałam wrażenie, że oglądam ten teledysk jakby zza kulis, podpatrując co naprawdę dzieje się na planie, nie mogąc widziec co dzieje się z przodu Nad tym chyba najbardziej ubolewam, nad twarza MJJ, którą tak bardzo kocham, nieważne co ludzie by nie mówili jaka ona to nie jest . Uwielbiam zbliżenia, gdy Mike śpiewa i widać te uczucia na jego twarzy, gdy wznosi dłonie ku górze - to co kocham. Niestety tego zabrakło, cóż trzeba się cieszyć tym co jest.

P.S. także myślałam, że teledysk nie jest w pełni skończony, a tu proszę tak go pozlepiali i poskręcali, że mam wrażenie, że właśnie tak miało być. Szczerze mówiać oczekwiałam wersji, która kiedys przedstawil juz Mandey, że MJ przy stoliku śpiewa czekając na kogoś a potem akcja sie rozkręca... Tak naprawdę to wolałabym nawet to, żeby tylko miec go od przodu i blisko!


Choć dziekuję, że mogę podziwiać to co jest z tyłu, bo oko jest na czym zawiesić. Sexy Michael *.*

koncepcja może i ciekawa. ale coś mnie drażni w tym clipie. Majkel prosi o one more chance, bądź co bądź energicznie pląsając po stołach i pomiędzy, a publika robi beznamiętne miny, buja się i klaszcze nie do rytmu. aż się prosi o jakis nagły zwrot akcji, już nie mówiąc o zwrocie Majkela.

Reportaż z RTL o premierze klipu. Trochę mieszają dyskusję nt. wydawania niepublikowanych piosenek z kwestią dokończeniem filmu. Wiesner zapewnia jednak, że Michael już podczas pracy na planie nie był zadowolony z efektów, chciał zmienić lokalizację i na pewno tego klipu w taki sposób by ani nie dokończył ani nie upublicznił.
Reportaż kończy komentarz, że upublicznienie filmu nie jest mile widziane przez rodzinę, która - w przypadku, gdy klip odniesie sukces - sama na tym zarobi.

Nick Brando,reżyser teledysku o '' One More Chance''

Nick Brando,opowiada o realizacji ostatniego z teledysków Michaela,One More Chance,który był kręcony w Las Vegas pod koniec 2003 roku.Akcja tego videoclipu rozgrywa się w sali widowiskowej,tutaj role zostały odwrócone,publiczność znajdowała się tam, gdzie zawsze był Michael,czyli na scenie,a Michael tam, gdzie jest miejsce publiczności....śpiewając i tańcząc na stołach Michael chciał prosić publiczność o danie mu tej właśnie ''ostatniej szansy''.Prace nad realizacją tego teledysku trwały tylko jeden dzień.Tego samego dnia Michael został aresztowany.
żródło miesięcznik Black&White

-----------------
m.