NEWSY
To może zacznę od tej dobrej nowiny
~~Wg Kristine Ashton, Axl Rose jest 'zajętym' facetem
Kristine Ashton (pisze dla
Rolling Stone) który brał udział w imprezie zespołu Korn, powiedział w wywiadzie dla Splat (a to jest dość wiarygodne źródło), że Axl przybył na imprezę (jeszcze raz wracamy do tej z piątku 13-stego stycznia) w towarzystwie dwóch ślicznych kobiet. Jedna z nich to jego aktualna dziewczyna, a druga to jego asystentka Vanessa Lebeis (chyba córka Bety, po nazwisku wnioskuję).
Rolling Stone podało jeszcze, że Axl opuścił imprezę o 1:00 w nocy.
~~Axl i samochody ciąg dalszy...
Podążając za doniesieniami z ostatniego tygodnia czyli za wniesionym pozwem sądowym przez W. Axla Rose przeciwko Andy Cohen z Beverly Hills Classic Cars, w którym to Axl oskarzył dealera, że nie dostarczył mu samochodów. Media zadały w związku z tym kilka pytań. Odpowiedzi na te pytania udzielił prawnik Axla niejaki Howard Weitzman. Wyjaśnił, że : "Andy Cohen, właściciel Beverly Hills Classic Cars oszukał Axla na ponad 150,000 $. Pan Cohen sprzedał jeden z samochodów Axla i przywłaszczył sobie pieniądze, które za niego otrzymał. Ponadto przywłaszczył sobie również 20,000$ które Axl wpłacił mu jako zaliczkę na dwa inne samochody. Zamierzamy drogą sądową odzyskać pieniądze, które pan Cohen zamienił na swój własny użytek oraz domagać się odszkodowania za naruszenie kontraktu i za złodziejstwo (kradzież), której dopuścił się oskarżony. Od czterech lat Axl kupował od pana Cohena samochody i tym samym nawiązał z nim przyjacielskie stosunki stąd ufał mu.
Niestety pan Cohen wykorzystał tę sytuację, nadużywając jego zaufania i nie tylko nie dotrzymał swoich obietnic, ale także przywłaszczył sobie ponad 150,000$, które należały się Axlowi. Axl niechętnie wniósł pozew sądowy ponieważ pan Cohen od ponad roku ciągle mówił Axlowi, że chce zwrócić pieniądze, ale złamał wszystkie obietnice nie pozostawiając tym samym Axlowi wyboru, aby wnieść przeciwko niemu pozew do sądu, by w ten sposób odzyskać pieniądze".
Źródło:
businesswire
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
przy okazji świetna fotka Steven i Lars z Metallicy
~~Upragniona druga część wywiadu ze Stevenem Adlerem
metalsludge
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
~~Wywiad z Dizzym!
Jak już wcześniej zapowiadałam Dizzy w sobotę przystąpił do bractwa Zeta Psi
Psi Of Zeta Psi
Przy okazji udzielił wywiadu. Dizzy odpowiadał na pytania w dość różnych okolicznościach m.in. podczas jazdy samochodem i podczas przerwy na lunch stąd trochę taki chaos..., bo było to coś w rodzaju swobodnej rozmowy a nie profesjonalnego wywiadu.
Chaos będzie też teraz, bo ja z kolei sama dopiero czytam ten wywiad i na bieżąco piszę swoje krótkie "spostrzeżenia" prosto na forum.
*
Dizzy na pytanie o album Chinese Democracy odpowiedział, że jest naprawdę bardzo podekscytowany tym, że ten album może wyjść w tym roku. Ale to wszystko co wie na jego temat.
Naprawdę "wspaniale" usłyszeć, że klawiszowiec zespołu GN'R wszystko co wie na temat albumu (który jakby nie było nagrywa), to, to, że może wyjdzie w tym roku. Nice
* Na pytanie, co powie na temat marcowej daty, którą podał Slash (a propos ukazania się Chinese Democracy) Dizzy zdziwiony powiedział
"Slash tak powiedział?... Nie dostał tej informacji ode mnie..."
* Na pytanie jakie ma zdanie na temat Velvet Revolver, powiedział, że podobają mu się koszulki tego zespołu. Po raz drugi... nice
* Na pytanie czy na soundtracku do filmu Kod Leonarda Da Vinci, będzie piosenka GN'R powiedział, że nic nie wie na ten temat.
* Na pytanie, czy mają już ustaloną tracklistę co do Chinese Democracy, bo Axl powiedział, że mają już 32 piosenki. Dizzy odpowiedział, że sądzi, że jest tych piosenek więcej, ale jeśli Axl powiedział, że jest ich 32 to ...widocznie tak jest. Jest to na pewno niewiarygodny materiał
(tzn., że taki wspaniały? - przyp. SUNrise) i że jest tego bardzo dużo
(materiału - przyp. SUNrise].
* Na pytanie czy sądzi, że ten album (jego brzmienie) spodoba się fanom, powiedział, że nie da się zadowolić każdego, ale te piosenki przeszły długą drogę. Powiedział, że jest w tej chwili już pewnie milion ludzi, którzy myślą sobie, ze znienawidzą ten album, ale pieprzyć tych ludzi. Być może oni to kupią... kto wie? I sądzi, że mnóstwo ludziom ten album się spodoba, będą mile zaskoczeni.
* Zapytany o to jaka jest przyczyna tego, że tak długo zwlekają z wydaniem tej płyty, odpowiedział, że nie ma żadnej głównej przyczyny, jest bardzo wiele różnorodnych przyczyn. Nie ma zamiaru zwalac wszystkiego na Axla, że to wszystko przez to, że Axl jest wielkim perfekcjonistą. Za to na pewno Axl i reszta zespołu chcą wydać najlepsze z możliwych rzeczy.
* Zapytany o to, czy jest tym Dizzym, któremu (i jego zespołowi) Axl zadedykował w 1986 r. piosenkę "Nightrain". Dizzy powiedział, że to chodzi o niego, że w tym czasie, Axl chciał dodać jego pianino do piosenki, ale Dizzy miał wypadek samochodowy w którym złamał sobie rękę i nie mógł zagrać, a ponieważ "Nightrain" była w tym czasie jego ulubioną piosenką, Axl zadedykował mu na jednym koncercie tę piosenkę.
No to daję Wam oryginał (na razie pierwsza część, druga będzie później..., bo na razie nie ma, tzn. jest, ale nie podana jeszcze do publicznego wglądu). Wywiad z
here gone to hell zapostowany dzięki uprzejmości Madagascar88
What is the status on Chinese Democracy?
Dizzy: "I know what you guys know. I'm pretty excited about the fact that it might come out this year. But that's all I know."
What is up with Slash giving the release date on CD as March 2006?
Dizzy: "Slash did? Well... he didn't get that information from me. But umm... hey that's exciting."
What are your views/opinions on Velvet Revolver?
Dizzy: "I think that their t-shirts are cool."
What are your thoughts on the Da Vinci Code soundtrack rumor that there will be a G'n'R track on it?
Dizzy: "I don't know anything about it."
Is there a finalized tracklist? I heard that there will be 32 songs of which 26 are complete...?
Dizzy: "Well... I actually thought that there are more... but if Axl says there are 32 then I guess. But what's already in the bank is unbelievable material. There's a lot. There's at least three dozen. There's a shitload of stuff. We've actually been doing stuff... we haven't been sittin' around. There really is a lot of stuff."
What would you say is the general sound of the album?
Dizzy: "Sound. You know... the thing about it is that there are so many different areas and the other thing is that through time guys have come and gone that as different members of the band- everyone brought 2 or 3 songs such that there are multiple musical genres and situtations. Umm.. it's kind of a smorgasbord. Everyone works on it and when Axl sings on it- it's magical. So... there's gonna be a little something for everybody on it. It mixes rock with all that modern... rock elements... to do this."
Do you think the record will appeal to fans? The sound that is.
Dizzy: "You can't please everybody. The quality of the songs goes a long ways. If you can play the song on the piano or just on a lone guitar and it still sounds great- then the song stands out on its own. All the songs are like that so I think the songs will carry the record. You know what? There are probably already a million people who have their minds made up that there gonna hate the album. You know- fuck those people. They probably will buy it... who knows? And I think a lot of people will be pleasantly surprised too. Or you know... maybe noone will buy it- you know? You can't predict the future. It's the tunnel theory of ever-changing things- you never know."
What do you think is the reason for the delay in the album release?
Dizzy: "You know... there is no primary reason... its really a variety of reasons. Umm.. there's just absolutely no one thing. I'm certainly not gonna go say that its all because Axl's a perfectionist or you know... things are just always coming and going... and the other thing is I guess there's never really been a deadline or any pressure. Axl and the rest of us will put the best thing out."
Obviously, Geffen is getting a little impatient... they did release the Greatest Hits album in order to entice you guys to release the album...
Dizzy: "Well... at this point I don't even know... I don't really deal on the business end of things. They'll just have to wait like everybody else."
How long have you actually known Axl Rose?
Dizzy: "Umm... I'm trying to remember... I'd say 20 years... we met in Hollywood when I first moved there and uhh... he just liked the way I played the piano. At the time, in the 80s, most of the keyboard players that were playing at the time were kind of classically-trained and you know... they were good but they would not have fitted in with Guns N' Roses songs. And I think he realized that I would be able to play and add something that would raise the songs."
Apparently... Axl dedicated 'Nightrain' to 'Dizzy and his band' way back in 1986.. was that you?
Dizzy: "Yea... I think they just signed a deal with Live like a suicide and were touring and wanted to add a keyboard player too. And my band- we were doing a little tour then around the southwest and I broke my hand in a car accident... so around that time... because nightrain was my favorite G'n'R song at the time... Axl dedicated the song to me at that concert."
* **
**
**
**
**
* **
**
**
**
Hej Sunrise wrzuć mi ten fimik, wiesz jaki, na yousendit, bo mam z tym gównem problemy. Chyba już wszyscy to widzieli prócz mnie. Jak tego nie ściągnę to tam do ciebie slonko przyjadę i to u ciebie obejrzę. A co...! 
Gdzie ty mieszkasz? Może jesteśmy sąsiadami? 
żeby nam Izzyego na koncert do Polski sprowadzili.
i właśnie dlatego muszę nauczyć się tego angielskiego i pojechać do niego,żeby mu to wybić z głowy..chitre nie? To koniec. Koniec z nami Axl. O boże przecież ja z tymi dziećmi żartowalam. Ej a może on z tą babką, bo chce mieć dziecko. I to jest myśl. Masz koleś drugą szansę. Tylko nie spieprz! Staraj się trochę. Boże, plakać mi się chce, aż wypieki dostałam. Sunrise ty to umiesz człowieka powalić.
, bo wrzucam te pozostałe części na yousendit i za nic nie mogę tej części IV wrzucić. Wczoraj przez noc wrzucałam raz i po 3 godzinach wyskoczył mi jakiś błąd i zerwało połączenie. Dziś to samo, wróciłam przed chwilą do domu (po beznadziejnym dniu, o którym nie chce mi się opowiadać) i zaczęłam z tą IV, i... znowu, tym razem po godzinie wysyłania ZNOWU zerwało mi połączenie z tym całym yousendit. Nie bawię się już tak więcej.
Boże co ja piszę. A ja wlaśnie dzisiaj mialam dobry dzień, moje problemy na razie się skonczyły. Ale jutro czuję, że bedę miala pecha. Czwartki mam zawsze pechowe. Nie przejmuj się Sunrise, eh teraz ja cię muszę pocieszać 
.
**************************
*****************************
*****************************