Strona 26 z 46

: ndz, 14 wrz 2008, 21:09
autor: Klarison
A 28 Października koncert Ich Troje w Łodzi w Teatrze Wielkim:)

: wt, 16 wrz 2008, 16:45
autor: homesick
This Will Destroy You a taki sobie hamerykanski post-rockowy zespolik.

ale jakim cudem ich do jakiejs Tromby w Tczewie ponioslo to ja nie wiem naprawde ;p nawet bym poszla gdyby nie ten Tczew....no chyba ze Smooth zaprosi na polowanie na dziki czy cus ;>

http://muzyka.onet.pl/10173,1826121,newsy.html

: wt, 16 wrz 2008, 23:11
autor: Smooth_b
O ZESZ [WULGARYZM]

Capsa stosuje dla wzmocnienia wrazenia respektu oraz w celu podkreslenia powagi sytuacji.
To jest czas na wyprowadzke. Ja z alternatywnej muzyki slucham tylko Linkin Park i jeszcze tego http://pl.youtube.com/watch?v=-hotjeKvovg
A na dziki mozna bez ograniczen polowac akurat od wrzesnia ale niestety na sarny juz w pazdzierniku nie mozna. Gupio.

Nie wiem nie wiem nie wiem co bede robic tej daty tym razem nie tylko dlatego ze jestem aspoleczna a dlatego ze dzis zalatwilam wazna sprawę z czego jestem uradowana jak dawno nie bylam i nie wiem jak to bedzie za tydzien.

: ndz, 21 wrz 2008, 15:57
autor: kaem
Obrazek

Kraftwerk w Krakowie, w byłej Hucie Sendzimira. Jestem dzieckiem Śląska i Małopolski, więc takie widoki przemykały mi w życiu i mam do nich chorawy pociąg. Ta przestrzeń, ta ilość stali, te wymiary. I siła miejsca. Wymarzone miejsce na koncert.
Koncert Kraftwerk odbywa się w ramach festiwalu prezentującego niemiecką muzykę eksperymentalną. Miastem przez tydzień zawładnęli nasi zachodni sąsiedzi. Koncerty odbywały się w filharmonii, w Muzeum Inż. Miejskiej, Fabryce O. Schindlera czy właśnie w Hali ocynkowni chemicznej.

Wpierw Kurt Weill, autor Opery Za 3 Grosze. Świetne teksty. Miks opery, jazzu i muzyki kabaretowej, kawiarnianej. Przerysowanie, pozorne emocje. Przykładem ironii muzycznej jest słynny fokstrot "Kanonensong" z Opery za trzy grosze, w którym makabrycznym wspomnieniom z wojny towarzyszy wesoła melodia fokstrota*. Słyszeliście Ballad Of The Soldier's Wife w interpretacji Marianne Faithfull? Albo What Keeps Mankind Alive Toma Waitsa, Surabaya Johnny Dagmar Krause czy The Ballad of Mac The Knife Stinga?

Obrazek

Niemcy musieli jakoś poradzić sobie z własnymi doświadczeniami wojennymi. Chyba najtrudniejszymi, bo jak przeżywać się jednocześnie w roli kata i ofiary? Muzyka stała się pomocna.

Później w programie pojawia się Hans Werner Henze- outsider, wciąż wspominający nazistowską traumę, nieco lewicujący, opluwany przez awagardę, bo mocno osadzony w tradycji. Pod prąd, gdy reszta szukała innego, by zaprzeczyć niemieckiemu grzechowi 2 wojen światowych i szukać nowej tożsamości.
Helmut Lachenmann zaskoczy. Owszem. Bo kto to widział, żeby skrzypek stukał w skrzypce, pianista szarpał struny, a klarnecista z dumą generował kiksy**.
Na dokładkę Heiner Goebbels i Wolfgang Rihm.
A następnie najważneijszy- Karlheinz Stockhausen- jeden z największych wizjonerów muzyki, traktujący ją jak zjawisko fizyczne. Kreujący dźwięki niczym z laboratorium. Niemiecka muzyka ekserymentalna niesie w sobie mnóstwo zagadek, zaskoczeń, intrygujacych tajemnic. Tu parę słów o człowieku, by się już nie powtarzać.

Obrazek

A na koniec gwiazda- Kraftwerk. Cóż za miejsce! Hala ocynkowni dawnej Huty Sendzimira na Nowej Hucie w Krakowie. Industrial w czystej postaci.
Najpierw zostaliśmy zapakowani do autobusów z napisem Sacrum Profanum, które zawiozły nas pod halę. Potem podążaliśmy długimi korytarzami, pełnymi różnych stukotów dochodzących z zewsząd. A potem ukazał się taki widok:

ObrazekObrazek

Stoisz wiec w takim miejscu, w poczuciu niecodzienności. Trochę jak na zebraniu tajemniczego zakonu; ciemno robi swoje.
I nagle widzisz cienie. Z głośnika wydobywa się niemecki głos. Rozbrzmiewa stechnicyzowana muzyka, z której pewnie Nietzsche byłby zachwycony. Muzyka będąca hymnem techniki, rozwoju przemysłu, autostrad, szybkich pociągów...
Zasłona się rozsuwa i twoim oczom ukazują się 4 mężczyźni. Starannie przyczesani albo zupełnie łysi, ubrani w uniformy. Mimika bez wyrazu, ciało niemal bez ruchu. I muzyka pełna prostej kalkulacji; zimna, techniczna. Jak bardzo ona uderza w fobie przed katastroicznymi końcami związanymi z rozwojem cywilizacyjnym, a mającymi być karą za eksploatację przyrody i ludzką pychę w stawianiu Bogu wyzwania (jak w historii z wieżą Babel), tak sami muzycy uderzają w archetyp złego, demonicznego Niemca, szczególnie chyba żywego w polskiej mentalności. Strach w sztuce bywa bardzo pociągający, a jak go przeżywasz właśnie poprzez kuturę, doświadczasz go w kontrolowany sposób, to bywa to bardzo ekscytujące.

Obrazek


*za: wikipedia
**za- program festiwalu

: ndz, 21 wrz 2008, 17:41
autor: malakonserwa
No cóż, a ja jeszcze nie po, ale przed koncertem Herbiego Hancocka w P-niu... :happy:

: ndz, 21 wrz 2008, 17:47
autor: BlackDimension
Kaem dzięki za tę relację z koncertu Kraftwerk :-) klimat musiał być rzeczywiście niesamowity :) zwłaszcza jeśli organizatorzy zadbali o całą otoczkę
kaem pisze:Ta przestrzeń, ta ilość stali, te wymiary
- tak pachnące industrialem miejsce + surowa, "techniczna" muzyka ... zazdroszczę

: ndz, 28 wrz 2008, 20:32
autor: kaem
Dzięki. Wszystkie trzy koncerty miały identyczną setlistę. Znajomy powiedział, bo na wszystkich był.

Moje sugestie koncertowe na jesień:

04.10 Flykkiller, Kraków
11.10 Silver Mt. Zion, Wrocław
27.10 Tord Gustavsen, Chorzów
31.10 Andy+ Audrey, Kraków
15.10 Low, Chorzów
13.11 Lauryn Hill, Warszawa
23.11 Tricky, Kraków
30.11 Mercury Rev, Sosnowiec
02.12 AM Jopek+ Dhafer Youssef, Dąbrowa Górnicza

: pn, 29 wrz 2008, 17:05
autor: malakonserwa
02.12 AM Jopek+ Dhafer Youssef, Dąbrowa Górnicza
Z całym szacunkiem do Anny Marii a także (a może przede wszystkim?) Dhafera, ale chyba lepszą propozycja na ten dzień jest Herbie Hancock w Poznaniu ;-)

: pn, 29 wrz 2008, 20:13
autor: Speed Demon
malakonserwa pisze: Z całym szacunkiem do Anny Marii a także (a może przede wszystkim?) Dhafera, ale chyba lepszą propozycja na ten dzień jest Herbie Hancock w Poznaniu ;-)
Najlepszą propozycją na ten dzień jest Whitesnake w Stodole

: pn, 29 wrz 2008, 20:17
autor: Karolina
Popieram. ;-) Przegapić taki koncert? No ludzie... A jak komuś się chce, to dzień wcześniej występują w Berlinie z Alice'em Cooperem. Jakbym tylko mogła, to bym się wybrała.

Teraz coś się dzieje z trasą koncertową Thin Lizzy. W końcu nie wiem, czy się odbędzie ich koncert w Stodole.

: wt, 07 paź 2008, 14:27
autor: homesick
yeah!

Depeche Mode
23 maja 2009 Stadion Gwardii Warszawa!


http://www.livenation.pl/event/getEvent/eventId/337682/

jeszcze tylko jakies 8 miesiecy :party:

: czw, 09 paź 2008, 21:48
autor: kaem
W tę sobotę jest we Wrocku koncert Silver Mt. Zion. Wątpię by były jeszcze bilety, ale jak ktoś ma czas i możliwość, polecam w ciemno. Sam bardzo, bardzo żałuję, że mnie nie będzie- z powodu szkolenia w pracy.
Tymczasem już zarezerwowany bilet na Low w Chorzowie. I przymiarki na koncert Tricky'ego w Kraku.

: pn, 13 paź 2008, 0:40
autor: Lika
Czy jakiś forumowicz wybiera się 15 października na Alicię Keys?
Liczę, że podzielicie się z nami swoimi wrażeniami z warszawskiego koncertu :-)
Mazi może Ty? Jedziesz?
Trafiłam :] ?

: sob, 18 paź 2008, 19:42
autor: dzina
kaem pisze: 13.11 Lauryn Hill, Warszawa
Tego koncertu nie będzie. Nad czym ogromnie ubolewam . :smutek: Lauryn Hill odwołała całą trasę z powodów osobistych. Mam cichą nadzieję, że jednak będzie wznowienie.

W grudniu wybieram się na koncert jazzowej wokalistki Dianne Reeves do Zabrza. Artystka będzie też miała koncert w Sali Kongresowej 14 grudnia.

Polecam też świąteczny recital Dionne Warwick w ramach Ery Jazzu. Po raz pierwszy wystąpi w Polsce 10 grudnia w Sali Kongresowej. Ja się niestety nie wybieram.

Dianne Reeves, 14 grudnia Warszawa, 15 grudnia Zabrze
Dionne Warwick, 10 grudnia Warszawa

: ndz, 19 paź 2008, 11:18
autor: malakonserwa
Polecam też świąteczny recital Dionne Warwick w ramach Ery Jazzu. Po raz pierwszy wystąpi w Polsce 10 grudnia w Sali Kongresowej. Ja się niestety nie wybieram.
Dlaczego ja nic o tym nie wiedziałam...?!?!?! :[