MJPT

Bylem, zobaczyłem i nakreciłem:)

To teraz trzeba ze dwa, trzy dni poczekać na film, który obiecałem:)

Właśnie widziałam Was w TVN24 :) Żałuję, że mnie nie było...
Ale jakoś tak poczułam ciepełko na serduchu, jak zobaczyłam że spotkanie najwyraźniej było udane :)

bardzo Wam dziękuję, wszystkim! szczególnie siadeh_ i M.Dż.... jesteście niesamowite! Wszystkim, którzy byli - wielkie dzięki za tę siłę, którą dziś mi daliście, naprawdę, fani MJa w Polsce są wspaniali :)

Chciałam serdecznie podziękować Wam wszystkim, których udało mi sie poznać i tych, których jedynie obserwowałam.. Dziękuję rzecz jasna Kindze, Anecie i Kasi - macie w sobie tyle pozytywnej energii! Myślę, że każdemu forumowiczowi podobało się dzisiejsze spotkanie, bo było naprawdę niesamowite! Piękne było to, że zrzeszenie dotyczyło nie tylko nas-ludzi z forum, ale naprawdę wyjątkowym widokiem było zaobserwowanie ludzi w zróżnicowanym wieku, a każde z nich tak samo kocha Michaela i nie boi się o tym mówić..
Warto było przemęczyć się kilka godzin w busie, by przeżyć coś takiego..
Kocham Was!

fanofmichael pisze:Zdaje sobie sprawę, że zorganizowanie takiej transmisji podczas naszego spotkania wtorkowego nie jest łatwe ale mam nadzieję że organizatorzy się postarają.
Jeszcze raz apel o transmisję podczas spotkania we wtorek!!!!!!!

TEŻ UWAŻAM ŻE TRANSMISJA POWINNA BYĆ BO CAŁY ŚWIAT SIĘ W TYM DNIU POWINIEN ŁĄCZYĆ!
Właśnie się zastanawiam czy nie pojechać do Was do Warszawy we wtorek,gdybyście załatwili transmisje to na pewno będę!!!

A jak nie będzie możliwości wspólnego obejrzenia pogrzebu to nie wiem czy
jest sens się tłuc tyle kilometrów...

Odbylo sie dzis nasze spotkanie ,pożegnanie Michaela,przy stacji metra centrum... przebylam spory kawalek drogi by moc w tym uczestniczyc i czuje satysfakcje ze moglam tam z wami byc...Byly tance, spiew, wspomnienia i lzy...(gdyby tylko tv polsat nie wyciela wiekszej czesci mojej wypowiedzi:( )Pogoda co chwila robila nam psikusa w postaci ulewy,ale bylismy wytrwali.Teraz siedzac w domu ,w ciszy narasta we mnie smutek...poniewaz zdalam sobie sprawe ze tak naprawde nigdy nie bede umiala sie z nim pozegnac,zal i tesknota zostana,pocieszeniem pozostaje jedynie to ze tam po 2 stronie jest mu lepiej...i to ze tu na ziemi sa ludzie czujacy podobnie jak ja,ze nie jestem sama...dzieki Michaelowi, REST IN PEACE MY ANGEL MJ[*]

To wogóle sa takie plany ? Ja chyba nigdy nic nie wiem...
Jeśli możnaby było zobaczyć tą transmisje z tak dużą grupą wspaniałych fanów jak dziś to ja się oczywiście pisze :)

Najbardziej z tego spotkania chyba zapamiętam jak wszyscy złapaliśmy się za ręce i zrobiliśmy koło:) (swoją drogą pan z ING mający stanowisko tam akurat tego dnia na samym środku miał pewne problemy w pracy:D) Jak zobaczyłem Kasię w płaszczu to z daleka identyko jak Michael:D We wtorek też na pewno będę, trzeba z tym telebimem pokombinować ;/

dziś na uczelni miałam egzamin akurat na godz 12:)
nie mogłam sie skupic, ale udalo mi sie dotrzec:)

bylo warto;)

dzieki;)

Czy moze ktos z was wie gdzie mozna obejrzec relacje z dzisiejszego spotkania?

Anulka-MyAngelMJ pisze:Czy moze ktos z was wie gdzie mozna obejrzec relacje z dzisiejszego spotkania?

Dołączam się do prośby Ani nie mogłam być na miejscu.

asiach pisze:Dołączam się do prośby Ani nie mogłam być na miejscu.

pan z kamerą, na początku strony napisane.
a swoją drogą, szybciej! szybciej! bo sie nie moge doczekać!
a generalnie to sie nie spiesz

Jacksomanka pisze: pan z kamerą, na początku strony napisane.

Jasne ale za 3 dni dopiero no ale co tam poczekam cierpliwie.

Wiemy, że dzisiejszy dzień był szczególny dla nas wszystkich.

Dlatego chciałabym podziękować siadeh_ za całą organizację, bo jak
już wczesniej wspomniała Kasia bez niej nie byłoby nas dziś w
Warszawie, nie istniałoby MJPT.

Dziękuję M.Dż za wprowadzenie wspaniałej atmosfery, pokazała nam
moc, która w niej drzemie. Emanowało od niej ciepło...

Dziękuję również wszystkim obecnym na spotkaniu, bo to Wy
udowodniliście światu, że można się zjednoczyć...

Dziękuję również nieobecnym, którzy napewno wspierali nas swoim
duchem

Dziękuję Michaelowi, bo bez niego nie poznałabym tak wspaniałych ludzi,
jakimi Wy jesteście.

Liberian Girl pisze:Dziękuję Michaelowi, bo bez niego nie poznałabym tak wspaniałych ludzi,
jakimi Wy jesteście.

Przyłączam sie w zupełności! Kolejna rzecz jaką możemy zawdzięczać Naszemu Królowi! Dziekuje Wam bardzo, było wspaniale! Do końca zycia będe wspominała z radością każdą sekunde z tego spotkania! Pozdrawiam i do zobaczenia w Łodzi!