: ndz, 14 lut 2010, 20:31
co tu tak cicho? leczycie charyzmowego kaca? xP
I co? Nikt nie pisze? To ja zacznę. NIE PODOBAŁO MI SIĘ. Ostatnia próba była kosmicznym chaosem, szczytem - finalne oglądanie teledysków! Wszystko na 50%.Wysyłam Wam filmiki z Beat It. Każdy ogląda i ocenia, czy sobie radzi. Sam i w grupie. Bo umieć kroki i tańczyć to dwie rożne sprawy. Myślę, że lepiej przećwiczyć coś o jeden raz za dużo... Mnie również owa samoocena dotyczy. Wyciągamy wnioski!i Przyjmuje wszystko oprócz: "to ja już nie przyjdę", żadnej histerii bo osobiście spacyfikuję!
FILMOWANIE. Mam znajomą, zawodowa tancerkę, która pokazywała mi swoje nagrywane treningi. Wtedy pomyślałam, że jej totalnie odbiło, że chyba do reszty zakochała się w sobie, bo chyba nie może przestać na siebie patrzeć. Teraz wiem, że na podstawie tych filmów potrafiła analizować swoje błędy, poprawiać je ciężką pracą. Przecież chcemy dobrze tańczyć i wyglądać tak? I absolutnie nie chodzi o to, żeby kopiować MJ! Mamy dobrze się bawić pracując i mieć mega satysfakcję z postępów, tak? Kręcimy filmy nie po to, żeby kogoś wyszydzić, zawstydzić, wytknąć palcem i nie wiem jeszcze jak upokorzyć! Filmowanie ma nam tylko pomóc, żebyśmy wszyscy stawali się lepsi! A w tym nie ma nic złego!!! I powiem jeszcze jedno - pamiętajcie, że jakiekolwiek okropieństwo o sobie byście nie pomyśleli - jesteście w tej ocenie w sami. Bo sami siebie katujemy najbardziej, najczęściej i najchętniej. Powiedzielibyście komuś głośno wszystko to, macie do zarzucenia sobie? Będąc tylko świadkami takiej sytuacji pomyślelibyście sobie, że 99% tych uwag jest przesadzona! Pokora to najcudowniejsza cecha ludzka, ale bardzo Was proszę - niech Was nie blokuje przed rozwojem! Trzeba nad sobą pracować! Ja też muszę! W następną sobotę macie się bić o miejsce w kadrze aparatu! I każdy jest całym sobą na 100% swoich możliwości!
UWAGA! Dopisujemy w regulaminie!
Każdy na sali jest zajebisty, wart szacunku i uwagi! Bo z tym się urodził! Jest zajebisty, bo JEST i chce się rozwijać! I nie ważne czy wychodzi jak na teledysku czy nie - jeśli jest wyzwanie - jest moc.
"Twoja wartość stanowi twoja świadomość, zdolność do postrzegania i przeżywania. Wartość ludzkiego życia polega na samym jego istnieniu. Jesteś cudem stworzenia. jesteś osób, która stara się żyć, a to nadaje Ci wartość, podobnie jak innym ludziom, którzy to robią. Osiągnięcia nie mają z tym nic wspólnego. Cokolwiek robisz i cokolwiek dajesz z siebie innym, nie powinno wynikać z potrzeby udowadniania swojej wartości, lecz z naturalnego toku twojego życia. Powinna Tobą kierować chęć doświadczania pełnie życia, a nie walka o usprawiedliwienie swojego istnienia."
DVD. Przypominam o załatwieniu pilota do dvd w sali :).
... i nie mogę się doczekać następnego spotkania!
Fajnie by było też pokazać cos czego sie uczymy przed wieksza liczba osob i zarażać ich pasją i muzyką Michaela, także gdy fajnie opanujemy układzik to moge ruszyć z wami na podbój sceny 
