Po Boczku zawsze cisną, taka już jego rola :D A o Michaelu wszyscy się wyrażali z szacunkiem (król, gwiazdor wielkiego formatu, legenda :), bałem się, że się ograniczą do najbardziej prymitywnych żartów o nim, więc to było miłe zaskoczenie.

,,Wiązała pana z nim bardzo bliska więź!"
,,Bo ja wiem... Ja żem flaki sprzedawał" :D