: pn, 08 lut 2010, 12:29
Mam nowy wiersz:D Postaram się dzisiaj albo jutro wstawić.
Ok, mam:
***
Stoimy bezradni przed lustrem wyborów
Trwającym tak samo, a przeszłym zarazem
Jakże mozliwy jest bezład wymiarów?
Stale pochłania mnie myśl jedna w czerni bezimiennej...
Czy istnieje świat?
Powiedz, prawdziwym oblicze gwiazd dusz martwych, żyjących...
Lecz gdzie? W świecie innym?
Gdzież on jest prawdziwy?
O, jakże nieznana codzienność...
Co widze teraz, istnieje? Może zmarło?
Gdzież odeszło?
Które prawdziwym oblicze twoje?
Kimże jesteś? Powiedz...duszą czy ciałem?
Kto włada twym dniem...takim samym?
Wszystko prochem bezwonnym...
Usiądź, opowiem historię...
Jak raz, nie wiem, kiedy, świat takim, jakim jest ujrzałam...
Aż się dziwię, że wyszedł aż taki krótki...
Ok, mam:
***
Stoimy bezradni przed lustrem wyborów
Trwającym tak samo, a przeszłym zarazem
Jakże mozliwy jest bezład wymiarów?
Stale pochłania mnie myśl jedna w czerni bezimiennej...
Czy istnieje świat?
Powiedz, prawdziwym oblicze gwiazd dusz martwych, żyjących...
Lecz gdzie? W świecie innym?
Gdzież on jest prawdziwy?
O, jakże nieznana codzienność...
Co widze teraz, istnieje? Może zmarło?
Gdzież odeszło?
Które prawdziwym oblicze twoje?
Kimże jesteś? Powiedz...duszą czy ciałem?
Kto włada twym dniem...takim samym?
Wszystko prochem bezwonnym...
Usiądź, opowiem historię...
Jak raz, nie wiem, kiedy, świat takim, jakim jest ujrzałam...
Aż się dziwię, że wyszedł aż taki krótki...