We've Had Enough Tour 2005

[siadeh_]

Brawa dla tej pani! Faktycznie: Tę "czwórke wspaniałych" Kinia ubóstwia zarówno z zębami , jak i bez uzębienia


...pzdr
siadeh_kochająca_świat_..._raz_na_jakiś_czas_

[Schmittko]

niom, jestem :]
fotek postaram się nie komentować...

otóż... wróciłem do domu, choć niecałkiem rowerem
ale może to i lepiej, bo trochę pokory przyda się na przyszłość.

chcę podziękować Wam ogromnie! Ale teraz to jakoś nie bardzo potrafię zrobić. Postaram się jak najszybciej opowiedzieć na forum przebieg mojego wyjazdu, ilustrując to fotkami :D Nie będzie to prędko, bo jutro jadę do Niemiec (autokarem :>)

Dziękuję z całego schmittkowego_serca_ kilkunastu osobom z naszego BForum:

MJowitce
Dżinie
THRILLEROWI
Maziemu
Lice
Siadeh_
M.Dż*
Anecie
Majkelowi
billie_jean
Leonessie
mystery
Nati
BigBoyowi

wow... ale Was dużo! Nie zapomniałem o kimś?
Za co Wam dziękuję, dowiecie się dokładnie za jakiś czas :)

Uciekam. Pa!

[Mazi]

w imieniu swoim i jak sadze że cała reszta "bandy" tez sie ze mną zgodzi że: cała przyjemność po naszej stronie Szmicu

[kaem]

Pamiętając kontrowersje wokół przesłania wycieczki ogólnokrajowej kolegi Piotrka, śledziłem uważnie co piszczy w trawie. I, proszę Państwa, znalazłem w czym rzecz. Nowe światło na We've had enough tour rzuca dziś nasz boski onet (dział rozrywka, tam gdzie kursor):


Wybaczmy im tą literówkę.

[M.Dż.*]

Nowe światło na We've had enough tour rzuca dziś nasz boski onet (dział rozrywka, tam gdzie kursor):


Wybaczmy im tą literówkę.

No Schmiciu!
Długo się będziesz z tego tłumaczyć

[Lika]

A ja sobie wysunę na prowadzenie wątek (przepraszam z góry wszystkich, których takie praktyki niemiłosiernie wkurzają )
Schmiciu drogi , czyżbyś zapomniał...??!
Wszak temat się już troszkę zakurzył i opadł bezwładnie na samo dno listy, jeszcze trochę i będzie problem, by go odnaleźć pośród wielu innych naszych poczynań ( i właśnie dlatego Lika wspaniałomyślnie postanowiła wywindować wątek na samą górę )
Tak poważnie, to jutro wyjeżdżam "do sarenek" jak mówi MJowitek :] i nie będzie mnie tu przez jakiś czas. Mam ogrooomniastą nadzieję, że jak wrócę, to znajdę dalszy ciąg tego pięknego wątku

P.S. I jeszcze mała prośba do wszystkich MJ'ludzi dobrej woli. Dajcie mi znać na kom. gdyby coś ciekawego działo się u MJa
"Z głębi serca" prooooszęęęę

Ściskam Was wszystkich mocno!!! Do zobaczenia (usłyszenia?poczytania?):happy: po moim powrocie!

papapaaaaaaaa

[kaem]

Schmittko, z tego co mi wiadomo, chce zamienić pedały na kierownicę. A że potrzebna mu do tego pewna licencja, stąd jak mniemam jego nieobecnosć na forum. No chyba że popełnił samobójstwo, zeżarły go prątki grypy albo nadział się na jakiś wystający pręt (co wydaje się chyba najmniej prawdopodobne, ale kto wie?).