MJPT

Chciałam kiedyś zrobić sobie jakieś kolczyki, ale za bardzo boję się igieł ,tak więc nie mam nawet w uszach ...
Choć muszę przyznać, że kolczyki bardzo mi się podobają.

BlackDimension
Co do tej maści,czy ona jest na receptę?Bo takową informacje znalazłam na jakiejś stronie.I za ile można ją nabyć?:)

ej zrobcie odzielny temat o piersingu i tatuazach...bo duze zainteresowanie jest, a tu juz 2 strony spamu wyszly, albo niech mod to przeklei :P

Było już o tatuażach,to teraz o kolczykach
Może ktoś jeszcze ma kolczyki w dziwnych miejscach,doświadczenie w przekuwaniu domowym,lub inne tym podobne rzeczy związane z piercing'iem?Albo jakieś zdjęcia
Prosiłabym moderatorów o przeniesienie tutaj kolczykowych postów z tematu "Wasze zdjęcia"

ok widzę że nowy temat powstał i posty zostały przeniesione (ukłony w strone moderatorów ) Maadziulaa maść można kupić bez recepty za ok 25zł(w zaleznosci w jakiej aptece)- zostałam pinformowana tak przez kumpele - jest to jedno male opakowanie i chyba 5 plastrów( nakladasz na skóre a potem na to przyklejasz plaster-wtedy się dobrze znieczula )

calineczka pisze:Chciałam kiedyś zrobić sobie jakieś kolczyki, ale za bardzo boję się igieł

nie ma się czego bać :) ja sobie sama robiłam właściwie wszystkie kolczyki w uszach(oprócz 2 ) jeśli boisz się igłą to możesz przekłuć kolczykiem-tez stosowałam to i nawet lepsze wyjscie niż igła ;) mniej boli i nie masz problemu z wsadzeniem kolczyka,tylko trzeba oczywiscie dobrze zdezynfekować kolczyk i lekko nadpiłować :P polecam robić w rękawiczkach

ja sobie robie "daith'a"
jakby ktoś nie wiedział co to:
http://www.siouxsie-fashion.at/pics/pie ... n/ohr2.JPG
Jest podpisane DAITH więc nie powinno być problemu ze znalezieniem :)

Ja mam dziurki tylko w uszach i żałuje ze je mam.
Przestałam nosić kolczyki, ponieważ nie lubię i nie podobają mi sie jakie kolwiek kolczyki w uszach oraz na ciele (preferuje iż naturalne jest najlepsze i najładniejsze ),
a muszę bo dziurki w uszach mi zaropiały i teraz muszę nosić kolczyki aby ponownie nie zaropiało

Ja wcześniej przekuwałam bez żadnych maści,kolczykiem i strasznie bolało ale dobrze wiedziec że coś takiego jest jeszcze raz dzieki za info:*

derozje Bardzo fajny ten obrazek:Dnawet nie wiedziałam,że w niektórych miejscach sie da xD

Co do bólu,przy samym przekuciu języka brody ucha czy brwi boli,wiadomo ale potem są również oznaki przekucia na początku,ja miałem jak pamiętam tak:

-Język: przez około dwa dni nic nie mogłem ugryźć,ból cholerny,język spuchnięty,seplenienie,dziwność na początku mieć coś w języku,potem już tylko przyzwyczajenie.

-Brew,ok,nic nie spuchło.

-Broda,podobnie do języka,warga zrobiła mi się dwa razy większa,kłopoty z ugryzieniem,po jakiś 3-4 dniach opuchlizna zeszła.

-uszy,nie pamiętam nawet,pierwszy kolczyk w lewym uchu zrobiłem zaraz po komunii św. drugi pare lat później w prawym.

Aktualnie brak oznak body piercing'u ale mam zamiar wrzucić z dwa na nowo:)

Podoba mi się piercing:) oczywiście aby nie za dużo było:) 3-4 na twarzy starczą:)

a nie lepiej do kosmetyczki skoczyc i z pistoletu bezbolesnie..zamiast domowym sposobem na tzw kartofla, jak ktos sie boi igiel to polecam, wszytstkie dziury mam z pistoletu robione, nic nie boli tylko ucho lekko pulsuje i piecze po fakcie ;)

a z tego co zapodala derozje to fajowy jest industrial, ale to sie dopiero babrze i ropieje ;/

Ja u kosmetyczki dwie dziurki miałam robione.Na początku nic nie bolało,potem strasznie sie zbabrało ;/i długo się goiło.A domowymi sposobami jakoś się bez tego obyło. Mówię oczywiście o uszach,bo przebijania języka lub brody w domowych warunkach jakoś sobie nie wyobrażam ;/

homesick pisze:a nie lepiej do kosmetyczki skoczyc i z pistoletu bezbolesnie..zamiast domowym sposobem na tzw kartofla, jak ktos sie boi igiel to polecam, wszytstkie dziury mam z pistoletu robione

Tak, ale właściwie to nadaje się tylko do miękkiego płatka ucha. Pistolet rozrywa skórę, więc jeśli jakaś kosmetyczka zaproponuje komuś, że przebije mu nos czy co tam pistoletem, to niech lepiej od niej ucieka ;)

Natomiast fanką dziurawienia twarzy, czy ciała raczej nie jestem- jedynie uszy. Na kimś nie przeszkadza mi, ale sama nie zdecydowałabym się na to. Mam po kilka w uszach, jeden w chrząstce :] (wszystko domowymi sposobami, jak to sobie nazwaliście; jedynie płatki pistoletem, ale to daaawno)
Industrial faaajny.

homesick pisze:to fajowy jest industrial, ale to sie dopiero babrze i ropieje ;/

niekoniecznie :) to chyba zalezy od organizmu jak przyjmuje kolczyk,moj przyjaciel ma 5 takich industriali,tylkow innym ulozeniu w jednym uchu i fakt,ze jakis czas go to bylało,ale ładnie się goiło :) a taki jak na zdjęciu industrial ma mi zrobic znajoma,mam juz kolczyk i sprzet tylko jakos sie jej doczekać nie moge od jakiegoś czasu :P

ja o industrialu nasluchalam sie cudow o ziarninie, ropieniu nawet po pol roku, wiec tak jakos mi sie odechcialo

no wiesz.. pewnie to jest tak,ze kazdy inaczej to znosi :| mi osobiscie nigdy sie nic przy kolczykach nie babralo,ale moja kumpela nie moze nosic ZADNYCH !! kolczykow,bo zaraz ropieją i puchną nawet uszy :| przed industrialem w sumie i ja mam troche cykorka :D ale jakos pójdzie