Strona 3 z 7

: sob, 18 lis 2006, 21:14
autor: mRm
cicha pisze:Obrazek
z tego co ja widze, to do pocalunku tutaj zadnego nie doszlo...

: sob, 18 lis 2006, 22:48
autor: Maro
mRm czy jak Ci tam,ale może to tego nie ujeło,!sama Tatina mówiła o tym pocałunku za który później zotała z trasy BAD wyjeba*** :happy:

: sob, 18 lis 2006, 23:56
autor: mRm
Maro pisze:mRm czy jak Ci tam,ale może to tego nie ujeło,!sama Tatina mówiła o tym pocałunku za który później zotała z trasy BAD wyjeba*** :happy:
Bidulka, ale co sie nacalowala to jej... Tylko ten pocalunek taki jakis dziwny- bardzo mi to przypomina ujecie z Remember The Time... Maro.

: ndz, 19 lis 2006, 1:02
autor: Nancy
Bo to akurat takie ujecie jest... Trzeba było widzieć jak ona przeżywa ten pocałunek do tej pory płacze jak mówi o tej sytuacji bo widać, że w MJ zabujana jak nic była. Tylko, że z niej wielka ciapa była i stała pod przyczepą MJ i stała i tak stała aż się wycofała... I obydwoje dali się wykołować team`owi MJ. Oh taka jest cena sławy. A dziewczyna do dziś dnia przeżywa, że swojej szansy nie wykorzystała. Bardzo mi jej szkoda ale czy trzeba było odejść z przed tej przyczepy ja to bym tam nawet spała pod ta przyczepą byle by z nim się spotkać... :-)
A jeśli chodzi o MJ to musiał cos do niej czuć i to ostro bo raczej by się nie odważył na taki gest zważywszy na jego nieśmiałość i na to, iż to było przeciwko jego team`owi.

: ndz, 19 lis 2006, 18:18
autor: mRm
Nancy pisze:Bo to akurat takie ujecie jest... Trzeba było widzieć jak ona przeżywa ten pocałunek do tej pory płacze jak mówi o tej sytuacji bo widać, że w MJ zabujana jak nic była. Tylko, że z niej wielka ciapa była i stała pod przyczepą MJ i stała i tak stała aż się wycofała... I obydwoje dali się wykołować team`owi MJ. Oh taka jest cena sławy. A dziewczyna do dziś dnia przeżywa, że swojej szansy nie wykorzystała. Bardzo mi jej szkoda ale czy trzeba było odejść z przed tej przyczepy ja to bym tam nawet spała pod ta przyczepą byle by z nim się spotkać... :-)
A jeśli chodzi o MJ to musiał cos do niej czuć i to ostro bo raczej by się nie odważył na taki gest zważywszy na jego nieśmiałość i na to, iż to było przeciwko jego team`owi.
...ktorz to wie, a ona ma kogos, czy postanowila byc sama?

Re: Michael & Tatiana

: wt, 21 lis 2006, 13:16
autor: mjatka
cicha pisze:
PAulina (big fanka) pisze:Witam!
Słuchajcie mam pytanko... Ma moze ktoś z Was "The way you make me feel" z Bad Tour gdzie Michael całuje się z Tatianą?!
Jeśli tak to błagam dajcie linka, wyslijce na maila... zarzućcie, choc nie wiem czy to było nagrywane w ogole :-/
Tego to chyba nikt jeszcze nie ma...
Ale za to takie wspomnienie ma sama Tatiana.

Tatiana Thumbtzen: I had been invited on tour with Michael, and I took it upon myself to kind of change the routine a bit, something just came over me, and I looked into Michael’s eyes, and he did the sexiest thing, he bit his bottom lip, it was like, you know, it was kind of like he was challenging me like, come on, you know, ‘show me what you got’, and the next thing I know we’re locked in a kiss, and his hands are on my hip. I remember backstage when I ran into his mother Katherine, she greeted me with the warmest hug. And the next person—that’s pain I’ll never forget. His manager Frank DiLeo gave me the most evil look. And that was it—I was off the tour.

Cytat z transkryptu dokumentu Michael Jackson's Secret Childhood emitowanego niegdys na stacji Vh1.
moze ktos przetłumaczyc?bo na translate,to ku***cy mozna dostać:/

Re: Michael & Tatiana

: wt, 21 lis 2006, 14:55
autor: cicha
Tatiana Thumbtzen: I had been invited on tour with Michael, and I took it upon myself to kind of change the routine a bit, something just came over me, and I looked into Michael’s eyes, and he did the sexiest thing, he bit his bottom lip, it was like, you know, it was kind of like he was challenging me like, come on, you know, ‘show me what you got’, and the next thing I know we’re locked in a kiss, and his hands are on my hips. I remember backstage when I ran into his mother Katherine, she greeted me with the warmest hug. And the next person—that’s pain I’ll never forget. His manager Frank DiLeo gave me the most evil look. And that was it—I was off the tour.

Swobodne tłumaczenie:

Zostałam zaangażowana do trasy z Michaelem i wzięłam sprawy w swoje ręce, by zmienić troszkę rutynę, zareagowałam spontanicznie: spojrzałam w oczy Michaela, a On zrobił najseksowniejszą rzecz, przygryzł dolną wargę, co wyglądało tak, jakby rzucał Mi wyzwanie, wiecie, coś jak: 'No dalej', 'pokaż Mi co masz' i następna rzecz, wiem, że zamknęliśmy się w pocałunku, a jego ręce były na moich biodrach. Pamiętam, że kiedy zbiegłam ze sceny, wpadłam prosto w ramiona Jego matki Katherine, która przytuliła mnie najcieplej. I następną osobę - ten ból, którego nigdy nie zapomnę. Jego menedżer, Frank DiLeo, posłał mi najbardziej wściekłe spojrzenie. I tak to było - zostałam wywalona z koncertu. [tutaj Tatiana się wzruszyła, niemal ze łzami w oczach].

Re: Michael & Tatiana

: wt, 21 lis 2006, 19:46
autor: mjatka
dziekuje ci Cicha! japrosic
Na translate to zrozumiałam,ze katherine ją zbluzgała a Michael złapał za tyłek i pocałowal!!! :glupi:

: śr, 22 lis 2006, 18:26
autor: For-Example
fajna laska z tej tatiany !! szkoda ze Michael z nia "nic ten tego"... bo wtedy moze calkiem inaczej potoczyly by sie losy naszego Mistrza MJ.

: pt, 01 gru 2006, 22:16
autor: cicha
ObrazekObrazekObrazekObrazek

ps. (Po otwarciu z imageshack'a) - jak klikniecie na fotki, to automatycznie się powiększą.

: pt, 06 kwie 2007, 23:40
autor: cicha
Posłuchajcie Tatiany ;)
Tatiana talks about Michael

: sob, 07 kwie 2007, 0:15
autor: Moon_Walk_Er
Dzięki Cicha za zdjęcia i za linka :)

A ja u siebie znalazłem jeszcze takie coś:
Obrazek

Tatiana całuje Michaela na planie "Leave Me Alone" :]

Boziu...!
Oni byli taką piękną parą!
I wydaje mi się, że Michael na prawdę ją kochał. Taaak... To było prawdziwe uczucie.

Ale ten incydent pokazuje jak bardzo sterowanym człowiekiem jest (był :knuje: ) Michael.
A pomyśleć, że gdyby nie DiLeo to życie Michaela mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej...

Czemu ludzie muszą się tak krzywdzić?!

: sob, 07 kwie 2007, 11:42
autor: jolene_
Moon_Walk_Er pisze:I wydaje mi się, że Michael na prawdę ją kochał. Taaak... To było prawdziwe uczucie.
Czy ja wiem, czy ją kochał... Michael wydaje mi się że nie nalezy do ludzi którzy lubią być sterowani (ojciec np.). Gdyby ją kochał, byliby razem.

: sob, 07 kwie 2007, 12:19
autor: Moon_Walk_Er
jolene_ pisze:Czy ja wiem, czy ją kochał...
jolene_ pisze:Gdyby ją kochał, byliby razem.
Wiesz...
Każdy może mieć swoje domysły i na ich podstawie może budować swoje własne zdanie o tej całej sprawie.
I moje właśnie zdanie jest takie, że Michael ją na prawdę kochał.
A jak było w rzeczywistości - to wiedzą tylko oni...
Ja jednak zostaję przy moim.
jolene_ pisze:Michael wydaje mi się że nie nalezy do ludzi którzy lubią być sterowani
No dobra...
Ale czy nie lubi znaczy nie jest lub był?
Wydaje mi się, że Michael całe życie przez kogoś był, może nie prowadzony, ale jednak ukierunkowywany...
Spójrz - jego ojciec, Paul McCartney, Frank DiLeo, a było ich jeszcze kilku...
Michael na prawdę wyrwał się ludziom, kiedy zaczął "walkę" z Sony.
Wtedy widać dokładnie jak Michael przejrzał na oczy.

: ndz, 13 maja 2007, 13:02
autor: MJowitek