X-Factor
Szpak nie wygra, bo jesteśmy zbyt zachowawczą publicznością.
jest dla niego jedna szansa jak w połowie programu opowie łzawą historię z dzieciństwa...może ktoś mu umarł w rodzinie, może musiał pracować jako dziecko, żeby zarobić na lekcje śpiewu albo wytłumaczy swoją kreacje artystyczną maską kompleksów i problemów, to lubimy nieprawdaż ;]
nie akceptujemy pewności siebie, nie rozumiemy osobowości scenicznych.
Loska jest tak samo arogancki i patrzy na wszystkich z góry, ale milczy pogardliwie, gdyby on się tylko odezwał...
dzieciak za to prawem wieku eksperymentuje, bawi się wizerunkiem, wymaga czegoś więcej od sceny niż wyjścia w starych dzinsach i pomiętej koszulce, tworzy show.
to dwa różne typy ekspresji, ale jak widać niektórzy chcieliby wszystkich od linijki kroić.
jest dla niego jedna szansa jak w połowie programu opowie łzawą historię z dzieciństwa...może ktoś mu umarł w rodzinie, może musiał pracować jako dziecko, żeby zarobić na lekcje śpiewu albo wytłumaczy swoją kreacje artystyczną maską kompleksów i problemów, to lubimy nieprawdaż ;]
nie akceptujemy pewności siebie, nie rozumiemy osobowości scenicznych.
Loska jest tak samo arogancki i patrzy na wszystkich z góry, ale milczy pogardliwie, gdyby on się tylko odezwał...
dzieciak za to prawem wieku eksperymentuje, bawi się wizerunkiem, wymaga czegoś więcej od sceny niż wyjścia w starych dzinsach i pomiętej koszulce, tworzy show.
to dwa różne typy ekspresji, ale jak widać niektórzy chcieliby wszystkich od linijki kroić.
'the road's gonna end on me.'
Szpak jest zbyt pewny siebie, zaczyna gwiazdożyć, mam nadzieję, że przygoda tego chłopaka(?) w tym programie skończy sie jak najszybciej, a zwycięzcom zostanie Gienek :).
PS Bezcenna byłą mina M. Sablewskiej, gdy zawodnicy Kuby i Mozila przeszli dalej a zostali tylko jej. To o czymś świadczy, według mnie jej ekipa jest najsłabsza.
homesick racja, wygra ta osoba, która publicznie zwierzy się ze swojej biedy, bądź trudnego dzieciństwa, a raczej braku jego. A na koniec wyleje krokodyle łzy
PS Bezcenna byłą mina M. Sablewskiej, gdy zawodnicy Kuby i Mozila przeszli dalej a zostali tylko jej. To o czymś świadczy, według mnie jej ekipa jest najsłabsza.
homesick racja, wygra ta osoba, która publicznie zwierzy się ze swojej biedy, bądź trudnego dzieciństwa, a raczej braku jego. A na koniec wyleje krokodyle łzy

"Together we can heal the world and make it a better place."
"GO FOR YOUR DREAMS!"
-
- Posty: 96
- Rejestracja: czw, 16 gru 2010, 18:11
- Lokalizacja: Gdynia
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
Nie zgadzam się, Dziewczyny z Dziewczyn wykonały naprawdę dobrą robotę, fajnie zaśpiewały, w miarę obyły się ze sceną, są wszechstronne i ciekawie interpretują piosenki. Jeden z lepszych występów wczorajszych.hubertous pisze:
Co do innych hmm, zespół Dziewczyny dość mocno "zepsuł" (ładnie mówiąc) "Georgia on my mind" przez co mocno dziewczyny straciły w moich oczach. Wykonanie było po prostu bardzo słabe, oglądało i słuchało się tego jak jakiejś taniej parodii. Reszta jak dla mnie nie ma dostatecznej siły przebicia by móc zdobyć czołowe miejsca w tym show.
Ale co do Matsa'a zgadzam się z dobą w 100%
Co jak Co Michałowi do Axla daleko, ale przyznam, że chciałbym usłyszeć Welcome to the Jungle w jego wykonaniu.
Maveric i reszta dobrze podkreślili, co tu gadac o zarozumiałości Szpaka skoro Gienek patrzy na wszystkich z góry . Jest niby obojetny a tak naprawde patrzy na wszystkich z góry 


http://www.youtube.com/watch?v=-GMyqvkCmgk mój występ z okazji dnia nauczyciela :)
Król popu nie odszedł, zmienił tylko scenę
Gienek i Szpak to zdecydowanie dwa najmocniejsze punkty tej edycji X-Factora. Gienek - facet, który żyje muzyką, czysty talent i szkoda, że tak późno odkryty.
Michał wzbudza wiele kontrowersji, ale ma pomysł na siebie i nie boi się krytyki, za co go cenię. Wątpię jednak w jego zwycięstwo, ponieważ ma tylu zwolenników, co i przeciwników. Wielu razi jego olbrzymia pewność siebie, ale kim w takim razie byłby artysta bez wiary we własne umiejętności?
Michał wzbudza wiele kontrowersji, ale ma pomysł na siebie i nie boi się krytyki, za co go cenię. Wątpię jednak w jego zwycięstwo, ponieważ ma tylu zwolenników, co i przeciwników. Wielu razi jego olbrzymia pewność siebie, ale kim w takim razie byłby artysta bez wiary we własne umiejętności?
Skąd wiecie jaki jest Gienek? On jest jak seryjny morderca, który jest nieobliczalny. Ja w jego oczach widzę jakiś smutek melancholię oraz spokój i przyciąga on mnie tym. Jeśli to prawda, że jury będzie miało ostateczny wpływ na wyniki to wygra M. Szpak. Życzyłbym sobie by był to Gienek, gdyż dla mnie on nie jest zepsuty, a po prostu sporo przeżył w życiu, a może i przeżył jakąś tragedię, stąd ta jego nazwę to - obojętność. A Szpak to pewny siebie, jak dla mnie nieco pyszałkowaty człowiek i bardzo dziwaczny. Nie podoba mi się jego image, ale nie będę tu o tym pisał, gdyż jeszcze bym bana dostał

"Together we can heal the world and make it a better place."
"GO FOR YOUR DREAMS!"
-
- Posty: 39
- Rejestracja: śr, 02 cze 2010, 1:05
-
- Posty: 96
- Rejestracja: czw, 16 gru 2010, 18:11
- Lokalizacja: Gdynia
-
- Posty: 96
- Rejestracja: czw, 16 gru 2010, 18:11
- Lokalizacja: Gdynia
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
- Heart-break-er
- Posty: 359
- Rejestracja: śr, 24 lis 2010, 20:16
- Lokalizacja: Dębica
W niedzielę uczestnicy X-factora będą wykonywać piosenki z filmów!
Jestem ciekaw co zaśpiewa Michał
Trochę off-top
Czy ktoś wie gdzie dokładnie mieszka Michał? Ewentualnie ulice na której mieszka. Wiem tylko, że to blok
I znalazłem w internecie nazwę ulicy, ale nie wiem czy to prawda
Jestem ciekaw co zaśpiewa Michał

Trochę off-top

Czy ktoś wie gdzie dokładnie mieszka Michał? Ewentualnie ulice na której mieszka. Wiem tylko, że to blok

I znalazłem w internecie nazwę ulicy, ale nie wiem czy to prawda

To Escape The World
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love