Strona 13 z 28

: pt, 23 maja 2008, 0:12
autor: Isabell__
malakonserwa pisze:Nie chcę Cię martwić, ale ja słyszałam o znacznie większych liczbach niż napisał Kuba :-)
x(
Yh... weźcie... jak mi się smutno zrobiło... x(
( ;-) )
Biedne robaczki... X]

Przypomniał mi się mój pewien odchył...
Zawsze mam tak, że gdy pomyślę o jakiejs sytuacji której mi wstyd, bo zrobiłam cos głupiego to automatycznie próbuję na siłe pomyśleć o czymś innym... i ZAWSZE jest to zdanie... "Ręka mnie boli." :wariat: (czemu akurat to? :wariat: ) ... XD
Już mnie samą zaczyna to wnerwiać, ale nic nie mogę na to poradzić, dzieje się to automatycznie. XD

: pt, 23 maja 2008, 14:29
autor: marcia654
kuba pisze:15 pająków podczas snu?
Takich dużych?? xD

: pt, 23 maja 2008, 18:06
autor: Michael.
marcia654 pisze:*Często jak ide ulicą chce mi się śmiać z tego, że ludzie na mnie patrzą, a ja nie mam "się gdzie schować" Wariat i od tego chce mi się śmiać jeszcze bardziej
Właśnie :D A ja mam wtedy dodatkowo taki głupi wyraz twarzy...Zwłaszcza, że lubię zwracać na siebie uwagę. Chociaż, może nie lubię, samo tak wychodzi :D
Rozumiecie, pociąg do różowych trampek, pasków, czarno - białych ubrań i dziwnych fryzur. Dodać jeszcze mnie występującą w takim stroju w kościele :D Wyglądam jak wycięta z koncertu...xD Ale ja po prostu tak czuję się lepiej, nie normalnie ubrana i wyglądająca codziennie, grzecznie, albo wulgarnie, tylko tak... po swojemu :D Ale na spotkaniach z ludźmi staram się to ukrywać, chodź czasem się nie udaje, bo wymsknie się jakaś kolorowa sznurówka, trampek, przypinka czy coś. Eh, i teraz uwierzyć, że ja mam tylko trzynaście lat...Chociaż nie, trzynaście bede miała za dokładnie co do dnia miesiąc :wariat:
No i mamy kolejny odchył nenene

A w kościele to babcie stoją tak :-o
A ja na nie tak :-o
A moja mama na nie i na mnie tak :-o
I wszyscy łącznie z księdzem tak :-o
Sami swoi ;-)

: pt, 23 maja 2008, 18:54
autor: Szucia
Michael. pisze:A w kościele to babcie stoją tak
A ja na nie tak
A moja mama na nie i na mnie tak
I wszyscy łącznie z księdzem tak
Sami swoi
:smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech:

Ostatnio zauważyłam, że wszystkie śmieci( np z zeszytów z których się w danej chwili uczę) wyrzucam na dywan, i póki nie naucze sie danego przedmiotu, to te śmieci tak leżą, póki nie schowa zeszytu(nawet kilka dni)

Do sprawdzianu muszę sie uczyć jakieś 3 dni przed, nie wczesniej....

: pt, 23 maja 2008, 19:21
autor: Dangerous_Dominika
Szucia pisze:Do sprawdzianu muszę sie uczyć jakieś 3 dni przed, nie wczesniej....
ja musze sie uczyc dzien przed bo tak to wiem ze pozniej nie bede kiedy sie juz uczyc i tylko wtedy zapamietuje...bo tak moge uczyc sie, uczyc i tak nic z tego nie wyjdzie:(

: sob, 24 maja 2008, 18:05
autor: kuba
Weź, teraz nie zasnę....
Nie wybaczę ci tego xD
Przepraszam ,już nie będe.
Powiem ci jeszcze ,że mam Arachnofobia i jakoś sie mnie to nie rusza ;-)

: sob, 24 maja 2008, 20:08
autor: TheLostChild
kuba pisze:mam Arachnofobia i jakoś sie mnie to nie rusza
O jejciu... A ja mam takie śliczne ptaszniki na tapecie w komputerku ;-)
A tak na serio to też nienawidzę pająków, ale kochany braciszek uwielbia i on mi tą piękną tapetkę zafundował... Jakoś nie chce mi się zmieniać, ale zawsze jak włączam komputer to mam ten dreszczyk obrzydzenia i robię takie "sssss" przez zęby. Nie wiem czemu, w końcu to pająki a nie węże :-/ Aaa i węży też się boję to też jakaś-fobia, i mam jeszcze klaustrfobię i lęk wysokości (straszliwy, nawet na obcasach się boję chodzić :surrender: ). Więcej to nie znam żadnych fobii, ale jak mi coś przypomnicie to założę się, że też będę miała glupija

Dangerous_Dominika pisze:ja musze sie uczyc dzien przed bo tak to wiem ze pozniej nie bede kiedy sie juz uczyc i tylko wtedy zapamietuje...bo tak moge uczyc sie, uczyc i tak nic z tego nie wyjdzie:
Heh... To ja jeszcze gorzej... Też się nie skupiam za grosz jak wiem, że mam jeszcze czas, ale ja żyję w takim przekonaniu aż do późnego wieczora :-/ I muszę powiedzieć, że mimo tego, że na sprawdzian uczę się najwyżej godzinkę-dwie (no bo przecież musi się człowiek jeszcze porządnie wyspać), to mam najlepsze oceny w klasie :-) Sama nie wychodzę z podziwu, jak ja to robię!

: sob, 24 maja 2008, 20:27
autor: kuba
Aaa i węży też się boję to też jakaś-fobia
Serpentofobia

Mało brakowało a by mi brat kiedyś do domu 2 ptaszniki przyprowadził.
Już widze co by było jak by jeden sie wydostał z domku ;-) .

Jakiś czas temu byliśmy na wystawie pająków.Na szczęscie nie zemdlałem.Dorosłych dużych ptaszników co prawda nie było ale to wystarczyło żeby mi dostarczyć emocji.

: sob, 24 maja 2008, 20:57
autor: sylvia.
Jeszcze mam jednen odchył, który mi się przypomniał.
A mianowicie kiedywidzę zaparowaną szybe odprysznica, oszronioną szybe itp. musze napisać na niej Sylwia, Sylwuś itp.
;)

: ndz, 25 maja 2008, 0:22
autor: Gosix
Dzisiaj jadłam masło z dżemem. Nie wiem czy to odchył xD

: ndz, 25 maja 2008, 9:57
autor: maadziulaa
Ja lubię jeść małe marcheweczki z keczupem :dance: oo i jeszcze szprotki w oleju z keczupem,taki mają fajny smak.To chyba się zalicza do odchyłów :wariat:

: ndz, 25 maja 2008, 19:35
autor: Streetwalker
Gosix pisze:Dzisiaj jadłam masło z dżemem. Nie wiem czy to odchył xD
Hmm ja zawsze jem masło z dżemem,więc nie wiem czy traktować to jako odchył...

Wydaje mi się,że temat umiera.Bez obrazy ale co raz głupsze pierdoły są tu wypisywane,zaraz ktoś napisze,że dzisiaj rano się ubrał przed wyjściem z domu.... :surrender:

: ndz, 25 maja 2008, 19:39
autor: dirty_susie
Streetwalker pisze: Wydaje mi się,że temat umiera.Bez obrazy ale co raz głupsze pierdoły są tu wypisywane,zaraz ktoś napisze,że dzisiaj rano się ubrał przed wyjściem z domu.... :surrender:
hm... w takim razie dodam tylko, że mam głupi nawyk mówienia do mojego telefonu, a raczej krzyczenia na niego, kiedy nie działa poprawnie...
ciekawie to musi wyglądać, bo ludzie sie za mną oglądają na ulicy...

: ndz, 25 maja 2008, 20:47
autor: Gosix
Streetwalker pisze:
Gosix pisze:Dzisiaj jadłam masło z dżemem. Nie wiem czy to odchył xD

Hmm ja zawsze jem masło z dżemem,więc nie wiem czy traktować to jako odchył...

Wydaje mi się,że temat umiera.Bez obrazy ale co raz głupsze pierdoły są tu wypisywane,zaraz ktoś napisze,że dzisiaj rano się ubrał przed wyjściem z domu.... :surrender:

Wobec tego moze lepiej skasować cały temat :surrender: i pisać o samych poważniejszych rzeczach-zaburzeniach odżywiania, dysmorfobiach, klaustrofobiach, fobiach społecznych, itd.
Wyluzuj ;)
dirty_susie pisze: hm... w takim razie dodam tylko, że mam głupi nawyk mówienia do mojego telefonu, a raczej krzyczenia na niego, kiedy nie działa poprawnie...
ciekawie to musi wyglądać, bo ludzie sie za mną oglądają na ulicy...
Słuchaj, ja widziałam panią co krzyczała na zegarek(że się zaciął) i rzuciła nim o chodnik ;)

: wt, 27 maja 2008, 13:19
autor: Streetwalker
Gosix pisze: Wobec tego moze lepiej skasować cały temat :surrender: i pisać o samych poważniejszych rzeczach-zaburzeniach odżywiania, dysmorfobiach, klaustrofobiach, fobiach społecznych, itd.
Wyluzuj ;)
A ja się wcale nie rzucam droga pani;) Temat czytałam od początku(sama się nawet wypowiadałam) i przez jakiś czas było bardzo fajnie,niedawno dopiero zaczęło się chrzanić.No ale jeżeli chcecie dyskutować o dżemie i maśle to proszę bardzo:) Nie mam nic przeciwko.Pozdrawiam.