MJPT

Guns n Roses-po tacie

Marilyn Manson wspólnie z Nine Inch Nails.
Po prostu kocham za o jacy są ;>

A Michael zawsze będzie pierwszy. On właściwie, ma miejsce bezkonkurencyjne, więc..

taki nie istnieje, za dużo jest tych numer dwa, ale gdybym musiła sie zdecydować wybrałabym Dżem (oczywiscie za czasow Ryska)

Prince i Robbie Williams :)

mrs_ewa pisze:taki nie istnieje, za dużo jest tych numer dwa, ale gdybym musiła sie zdecydować wybrałabym Dżem (oczywiscie za czasow Ryska)

JA TEŻ!!!I tylko za czasów Ryśka!I jeszcze nr.2 to The Black Eyed Peas

Damianos60 pisze:

mrs_ewa pisze:taki nie istnieje, za dużo jest tych numer dwa, ale gdybym musiła sie zdecydować wybrałabym Dżem (oczywiscie za czasow Ryska)

JA TEŻ!!!I tylko za czasów Ryśka!

Bardzo mi miło, że jeszcze ktoś tutaj kocha Dżem :) Ja kocham ich miłością bezwarunkową, głównie "stary" Dżem za czasów Ryśka... Nie było mi dane być na żadnym jego koncercie, bo kiedy umarł miałam 10 lat. Ale mam go zawsze w sercu, pomógł mi w wielu ciężkich chwilach. Poza tym uwielbiam bluesa, starego rocka i w ogóle mam taką hippisowską duszę :P
I jeszcze dodałabym tu Queen i Beatlesów.

Queen i The Beatles

W tym momencie dla mnie Phil Collins. Ma genialne utwory, głos i mimike Poza tym jest świetnym perkusistą, potrafi także grać na klawiszach i pewnie innych instrumentach także. Do moich ulubionych utworów tego artysty należą m.in:
- Against All Odds
- Something Happened on the Way to Heaven
- Two Hearts
- Another Day In Paradise
- True Colours (jego wykonanie - w szczególności live!)
- Dance Into The Light

No i wiele, wiele innych włączając te razem z Genesis jak "I Can't Dance" czy "Invisible Touch" itd. itp.

Kocham tą muzykę

To ja wszystkich miłośników Dżemu zapraszam 6 września do mojej mieściny- Milicza - na ich koncert. Rozumiem, że to nie będzie to samo co z Ryśkiem, ale zawsze coś :). Poza tym odwiedzicie koleżankę, ja was powitam- chlebem i solą

Dżem kocham, kocham. Z Riedlem szczególnie, chociaż z nowszych niesamowicie mi się 'Do kołyski' podoba.

Ale moim numero duo jest mimo wszystko The Beatles oraz Queen .

Ja mam taką swoją złotą 'czwórkę', która zajmuje pierwsze miejsce i nie potrafiłabym powiedziec kto jest ważniejszy a jest to: Michael, The Kelly Family, Josh Groban i Celine Dion. A dlasze miejsca zajmuja inni wspaniali artyści, których uwielbiam, a któryh jest zbyt dużo by ich tu wymienic

Chyba się odważę powiedzieć, kto jest moim #2. Dwa głębokie wdechy i...... :

Od ponad półtora roku, jestem fanką niejakiej Connie Talbot:
Niektórych to śmieszy, ze słucham 'małego dziecka' i nie raz usłyszałam nie mile komentarze na mój temat z tego powodu. Do rzeczy. Półtora roku temu, obejrzałam przesłuchanie Connie do brytyjskiego 'Mam Talent'. Miala wtedy 6 lat i zaśpiewała 'Somewhere over the rainbow' z filmu/musicalu 'Wizard of Ozz'. Ryczałam jak głupia, tak sie wzruszyłam. Zafascynowałam się nią wtedy bardziej niż bardzo 8) Ta mała dziewczynka postanowiła, ze jeśli wygra program to polowe zwyciężonej sumy podaruje na akcje charytatywna (jakie to Michaelowe :) ). Niestety nie wygrała. W półfinale zaśpiewała 'Ben'a' Michael'a Jackson'a. Nie poszło jej najlepiej, ale w finale zaśpiewała znowu ślicznie. Ujęło mnie jej dobre serce i anielski głos. Od tamtej pory śledziłam jej wszystkie poczynania i teraz nie ma ani jednego video/zdjęcia z jej udziałem którego bym nie widziała. Zdobyłam jej wszystkie płyty (wszystkie to znaczy dwie :) ) oraz autograf

("To Natalia all my love Connie xxx")
W najbliższej przyszłości wybieram się na jej koncert ;)

Przesłuchanie do 'Britain's Got Talent' (6 lat):
http://www.youtube.com/watch?v=QWNoiVrJDsE
"Ben" z repertuaru MJa (6 i pól latek):
http://www.youtube.com/watch?v=m3UV0825ZHM
"Smile" jedna z ulubionych piosenek MJa (6 i pól latek):
http://www.youtube.com/watch?v=AQ3ovip0tPE
"Imagine" z repertuaru Johna Lennona (6 i pól latek):
http://www.youtube.com/watch?v=dEa8gcisaPU
"You Raise Me Up" Celtic Woman 8) (7 latek) :
http://www.youtube.com/watch?v=PJbDndYS ... re=related
"I will always love you" z repertuaru Whitney Houston (6 i pól latek) :
http://www.youtube.com/watch?v=I7j8NhBt ... re=related
"Three Little Birds" z repertuaru Boba Marleya (7 latek):
http://www.youtube.com/watch?v=4cmffLlkwxc
"Do You Hear What I hear" (8 lat):
http://www.youtube.com/watch?v=FlndeYVtBvI
"Ave Maria" (8 lat) :
http://www.youtube.com/watch?v=-52ZBHL4 ... re=related

Jest tego dużo, dużo więcej. Jeżeli macie ochotę i spodobała wam się Connie, możecie poszperać na you tube:)

Wiem, ze ta fascynacja może wam się wydać chora, głupia i co tam jeszcze ale musicie wiedzieć ze jest szczera i prawdziwa. Swoja droga wole słuchać ją, niż jakieś boys bandy pokroju us five (czy jakos tak )

Natalia

nr 2:
Bon Jovi

Za pozytywną energię
za treść i brzmienie
za "Have a Nice Day"

Na moim podeście uplasowały się trzy miejsca ex aequo. Trzech Królów, którzy łamiąc bariery wspieli się na szczyty:

Kacper - "King of Rock'n'Roll" - Elvis Presley
Melchior - "King of Rock" - Freddie Mercury
Baltazar - "King of Pop" - Michael Jackson
+
Polski Książe - "Prince of Blues rock" - Ryszard Riedel

Ja o nich nie zapomnę...
DLACZEGO??
Za charyzmę, za głos, za pasję, za to, że... zmienili moje życie...


Narkotyki, środki przeciwbólowe, uzależnienia, alkoholizm, AIDS - problemy, z którymi boryka się świat...
Tematy Tabu, których przykłady spotykamy na co dzień...
Wreszcie zabójstwo, które pogrążyło tych, których kochamy - Wielkich tego Świata ... ...

Świadomość Ich błędu boli, ale daje również wiele do myślenia...

...:::Rest In Peace:::...

Od lat słucham the Police i Stinga, Dire Straits, Manic Street Preachers i Prefab Sprout. Przez kilka lat byłam zafascynowana Placebo i wciąż ich słucham, choć dwóch ostatnich płyt nie posiadam. Cztery lata temu odkryłam Editors, a rok temu Ladyhawke. No i z tej wyliczanki wyszedł mi muzyczny miszmasz, a dorzucę jeszcze pojedyncze piosenki następujących artystów, których płyty kupiłam tylko i wyłącznie dla tej jednej piosenki (do pozostałych z czasem też się przekonałam):
Craig Armstrong "This love" (z przepięknym wokalem Elizabeth Fraser)
Talk Talk "Life's what you make it" (kocham głos Franka Hollisa i te powtarzane takty na fortepianie)
Paul Weller "Wild wood"
Starsailor "Poor misguided fool"
Gene loves Jezebel "Desire"
Block Party "Two more years"
Muzyka filmowa - cenię gust muzyczny Q. Tarantino, dzięki ścieżce dzwiękowej do Jackie Brown odkryłam Randy Crawford (uwielbiam Street life), Mike Figgis "Living Las Vegas" (nawiasem mówiąc ostatni dobry film N. Cage'a), Gavin Friday i Maurice Seezer za "The Boxer", John Williams za "Listę Schindlera", Michael Kamen za "W kręgu przyjaciół".
Muzyka irlandzka, np. z Riverdance albo Ragus, również Waterboys.
Aha i jeszcze z innej beczki, okazyjnie Marillion.
Z polskich wykonawców wymienię A. M. Jopek za genialną płytę z Patem Metheny, G. Ciechowskiego za "Nie pytaj o Polskę"- najlepsza piosenka patriotyczna i L. Janerkę we wcieleniu Klausa Mitffocha za "Jezu jak się cieszę"
Uf. Trudno wskazać jednego artystę. Moje muzyczne serce jest jak tramwaj z przyczepą. Lubię różnorodność. Do niektórych artystów wzdycham bezwarunkowo, innych cenię za pojedyncze kawałki.

HIM, Green Day.