Strona 11 z 30
: śr, 09 kwie 2008, 14:30
autor: kaem
Sam Prince nie. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
Przy okazji mam pytanie. O co chodzi z miastem Łódź? Są przymiarki do zlotu fanów Prince'a i jak się odbędzie to w ... Łodzi. Zlot fanów Michaela też odbywa się w Łodzi. Czy jest na to racjonalne wytłumaczenie?
DJ-em ma być Hirek Wrona.
Garść ostatnich wiadmości.
Prince niestety nie wygrał Fryderyka. Najlepszą płytą zagraniczną wg polskich krytyków okazał się album Foo Fighters Echoes, Silence, Patience & Grace.
Tymczasem przedwczoraj Prince obchodził 30-lecie pracy twórczej. 7 kwietnia 1978 roku ukazał się jego fonograficzny debiut, For You.
: pn, 14 kwie 2008, 2:30
autor: Lika
kaem pisze:
Przy okazji mam pytanie. O co chodzi z miastem Łódź? Są przymiarki do zlotu fanów Prince'a i jak się odbędzie to w ... Łodzi. Zlot fanów Michaela też odbywa się w Łodzi. Czy jest na to racjonalne wytłumaczenie?
DJ-em ma być Hirek Wrona.
Racjonalne wytłumaczenie byłoby łatwiej znaleźć, gdyby np... Kinga była fanką Prince'a ;)
Widocznie Łódź ma w sobie coś szczególnego. Przyciąga geniuszy i wielbicieli ich talentu.
Nawet nie pytam, czy się wybierasz. Zrób nam małą reklamę :)
Skoro będzie Hirek Wrona, możliwe że wspomną o tym np. w Teleexpressie. O MJowisku w mediach ani słowa.
Niesprawiedliwe.
Wypadałoby to zmienić :]
: pn, 14 kwie 2008, 10:35
autor: kaem
Jak na razie nie ma żadnych dowodów, że Kinga w organizowaniu zjazdu fanów Prince'a maczała ręce.
Nie, niestety nie będę. Mam w tym czasie ważne szkolenie w pracy. A reklamę robię cały czas. Jak widać, w obie strony, bo tu też ichniejszego eventu.
: wt, 15 kwie 2008, 18:51
autor: Lika
kaem pisze:Jak na razie nie ma żadnych dowodów, że Kinga w organizowaniu zjazdu fanów Prince'a maczała ręce.
Tak tak spodziewam się, że nie tedy droga.
Siadeh_ & Prince to nie jest najlepsze zestawienie.
Chyba, że... Książę przybyłby z mroku i miał na imię Dracula ;)
kaem pisze:
Nie, niestety nie będę.
Mam w tym czasie ważne szkolenie w pracy.
Ajć... mogę napisać tylko jedno. Przykro mi. Domyślam się, że bardzo chciałbyś tam być
/ po cichu liczyłam nawet na relację :) /
Może kolejnym razem, jeśli fanom Prince'a (Jak go się odmienia? Nigdy nie wiem... widziałam, że gdzieś pisałeś Prin
sa. Forma trochę mało logiczna - jak dla mnie

) również "wejdzie to w krew" i zaczną spotykać się cyklicznie - jak my :)
A kiedy dokładnie ma być ten zlot? Też w okolicach urodzin artysty. Czerwiec?
kaem pisze:
A reklamę robię cały czas. Jak widać, w obie strony, bo tu też ichniejszego eventu.
To się jak najbardziej chwali :)
P.S. Myślałam nad edycją poprzedniego posta, ale do takich nikt już nie zagląda...
Tym razem edytuję...
kaem pisze:
Prince niestety nie wygrał Fryderyka.
Nie chcę robić Ci śmietnika w książęcym wątku, ale też - z uwagi na nominację "Planet Earth" nie znajduję odpowiedniejszego miejsca, by o tym wspomnieć, a propos Fryderyków właśnie...
Niesamowicie ujęło mnie zachowanie Kaśki Nosowskiej (podejrzewam, że nie tylko mnie)
Jej skromność i szczerość.
Tyle lat pracy z zespołem Hey.
Udane projekty solowe i ŻADNYCH gwiazdorskich naleciałości.
Swojska kobieta. Coś niebywałego po prostu!
koniec OT
: sob, 26 kwie 2008, 10:10
autor: kaem
Wczoraj u Jaya Leno wystąpił Prince. Wykonał niepublikowany utwór
Turn Me Loose.
Artysta zaskoczył widownię, gdyż po czasie antenowym wykonał kolejne dwie piosenki -
Guitar i
1999. Były małe problemy- przed występem uruchomił się alarm przeciwpożarowy.
Prince ostatnio miał problem ze zdrowiem. Miał przejść operację biodra.
Na 1 września zapowiadane jest wydanie książki dokumentującej historyczną już serię 21 (a właściwie 42) koncertów w Londynie, w ub. roku.
Tutaj utwór premierowy na youtube:
Turn Me Loose.
Oglądajcie, bo żywot filmików z Prince'm w sieci trwa krócej, niż życie muszki owocówki.
: sob, 26 kwie 2008, 13:06
autor: Karolina
Jestem pod wrażeniem. Jest niesamowity.
A ten Jay Leno to jest chyba dosyć niski, bo niewiele wyższy od Prince'a.
serię 21 (a właściwie 42) koncertów
42? Prince pojawiał się na każdym aftershow?
: sob, 26 kwie 2008, 16:05
autor: kaem
Był ponoć zawsze, ale nie zawsze się pokazywał.

: sob, 26 kwie 2008, 22:35
autor: Karolina
Jestem strasznie ciekawa, jak to wszystko wyglądało. Muszę kiedyś zobaczyć Prince'a na żywo.
A ciekawe jest też to, co on kombinuje. Strona oficjalna nieaktywna, profilu na MySpace teoretycznie nie ma... Chce wszystko usunąć z internetu? Nie rozumiem tego.
Co do filmu:
Ten film wideo jest już niedostępny z powodu otrzymania zgłoszenia o posiadaniu praw autorskich przez stronę trzecią.
Widziałam jeszcze dwa filmy. Komu zależy, niech teraz ogląda.
: pn, 28 kwie 2008, 21:48
autor: kaem
Prince wykonał na festiwalu Coachella cover
Radiohead. Niby nic takiego, ale dla mnie i zespół Radiohead i Prince to bardzo ważni muzycy i to tak, jakby Michael Jackson zagrał Prince'a.
Oto wiadomość:
Prince zaskoczył uczestników festiwalu Coachella. W jego koncertowym repertuarze znalazł się cover klasyka Radiohead.
Wokalista wykonał na kalifornijskiej imprezie własną interpretację przeboju "Creep". Prince został dodany do składu festiwalu dość późno, kiedy okazało się, że bilety nie rozchodzą się w zawrotnym tempie.
Na żywo Amerykanin zaprezentował ponadto swoje największe hity, w tym "Little Red Corvette" i "1999". Show obejrzało 60 tysięcy jego rodaków.
Ostatnia płyta gwiazdora, zatytułowana "Planet Earth", ukazała się w lipcu 2007 roku. Festiwal Coachella odbył się w dniach 25-27 kwietnia, w Indio.
źródło
A to jeszcze aktualny link do youtube
Prince - Creep (live)
Przy okazji, jutro na Planete program o Radiohead,
Meeting People Is Easy. Wtorek, 29.04.2008, 15:20
: pn, 28 kwie 2008, 21:59
autor: Mandey
Kaem pisze:A to jeszcze aktualny link do youtube
Prince - Creep (live)
Jasny gwint! Jestem pod wrażeniem. Równie świetne wykonanie co oryginał.
Ale ten "książęcy" głosik jednak dodaje uroku niesamowitego...
I tak jakoś ostrzej jest pod koniec!
Aplauz publiki w pełni uzasadniony.
Kaem jeśli posiadasz jakieś namiary lub listę coverowanych przez
Prince'a utworów / artystów... byłbym wdzięczny.

: pn, 28 kwie 2008, 22:26
autor: kaem
Eeeee. Na płytach jest tego niewiele- na Emancipation 4 kawałki- Lalala Means I Love You, znany nam też z wykonania The Jackson 5, One Of Us Joan Osbourne, Betcha By Golly Wow! i I Can't Make You Love Me. A na koncertach jest tego mnóstwo. W Londynie powalił mnie cover Crazy Gnarlsa Barkleya.
: pn, 28 kwie 2008, 22:41
autor: Mandey
kaem pisze:I Can't Make You Love Me
Chyba nie chcesz powiedzieć że to jest cover
George'a Michael'a?
Bo George ma taki tytuł w dyskografii, choć teraz sam nie wiem czy on też nie coverował tego...
Może gdzieś znajdę na YouTube.
One Of Us & Betcha By Golly Wow! znam. Fajne.
: pn, 28 kwie 2008, 22:57
autor: kaem
Tak, to ten sam utwór. George Michael jednak nie jest autorem, a Bonnie Raitt.
Parę coverów Prince zaprezentował na tych dwóch londyńskich koncertach, o których mowa w tym wątku parenaście postów wcześniej. Jest setlista.
: czw, 15 maja 2008, 15:19
autor: kaem
Dziś, w czwartek 15.05. w ramach Radio ZET LIVE Największe polskie gwiazdy prezentują najlepsze światowe koncerty! będzie koncert Prince'a. Zapowiada Justyna Steczkowska. Wg ramówki (na stronie) początek o 22.05.
: czw, 15 maja 2008, 15:26
autor: Mandey
kaem pisze:Dziś, w czwartek 15.05. w ramach Radio ZET LIVE Największe polskie gwiazdy prezentują najlepsze światowe koncerty! będzie koncert Prince'a. Zapowiada Justyna Steczkowska. Wg ramówki (na stronie) początek o 22.05.
Kurka, szkoda!

W pracy na nocce będę a tak bym nagrał jak audycję Piasecznego.
Pech.
Może ktoś nagra?