MJPT

editt pisze: Po prostu zignorowali kompletnie głosy idące z całego świata i zamordowali człowieka.

Alez jaki swiat. Zdaje sie ze tylko rzad Brytyjski. Z tego co mi wiadomo.

editt pisze: To jest niepojęte jak w XXI wieku może dochodzić to tego typu zdarzeń...

Owszem jest. Ten wiek pod tym wzgledem wcale sie nie wyroznia tak bardzo od poprzednich. To ze my tak go odbiramy nie znaczy ze tak jest wszedzie. Takie egzekucje sa bardzo czeste. A ta sprawa jest medialna dlatego ze ofiara miala obywatelstwo brytyjskie. Gdyby nie mial tego obywatelstwa sprawa przeszla by bez zadnego echa.

editt pisze: Zachód powinien wprowadzić jakieś ostre restrykcje wobec tego komunistycznego potwora a nie bawić się w jakieś gry z nimi. Chiny za nic maja sobie prawa człowieka i sprawiedliwość. Ludzie powinni się obudzić i zbojkotować chińskie towary na rzecz protestu. Chiński rząd znęca się nie tylko nad samymi Chińczykami, ale i nad innymi.

W Chinach nie ma komunizmu.
Zachód nic nie moze zrobic w sprawie Korei północnej, gdzie istnieja jeszcze obozy. To co moze wskórać przeciw takim Chinom? Wszelkiego rodzaju próby izolacji gospodarczej Chin nic dadza a tylko pogorsza sytuacje.
Stosowanie szantazu gozpodarczego przeciwko Chinom nie tylko jest nierealne, ale przy tak powiazanej gospodarce zbrodnia przeciwko wlasnym obywateleom. Wiec nie tylko zaszkodzil by Chinom ale i sobie. Nie tedy droga.

majkelzawszespoko pisze:

editt pisze:To jest niepojęte jak w XXI wieku może dochodzić to tego typu zdarzeń...

a myślisz że co dzieje się w krajach muzułmańskich na każdym kroku w naszych czasach? co dzieje się w krajach afrykańskich? krajach południowo-amerykańskich? Ludzie zabijają z jakichś 'niby' religijnych, magicznych, rytualnych powodów, bądź po prostu dla zachcianki.
To co zrobiły Chiny to jest akurat kropla w morzu i może być w jakimś stopniu usprawiedliwione poprzez panujący tam system. W Stanach Zjednoczonych też można uspić człowieka 'humanitarnie' poprzez zastrzyk. To generalnie przerodzi się pewnie teraz w ogólną dyskusję o karze śmierci, jednak ja uważam, że nie była to egzakucja w stylu talibów, tylko po prostu był winny i była kara adekwatna do prawa w tym kraju. Takie procesy to przecież nic nowego ani nic, z czym nie spotkaliśmy się choćby w naszej historii. My ten system znieśliśmy, w Chinach został. Nie mam zamiaru nic bojkotować, bo Chiny, tak samo z resztą jak Korea Północna ma te rystrykcje w głębokim poważaniu, mogę jedynie stać się bardziej nietolerancyjny w stosunku do tych zacofanych, zdebilałych nacji. Dlaczego mam szanować araba, afrykanina, czy azjatę, skoro on moje prawa i moje przekonania, wierzenia ma w dupie? Ja podam w ich kraju nie te rękę co trzeba, to zostanę ukamieniowany w imię religii - powiem o nich coś złego, zostanę zaszufladkowany jako rasista, SS-man, gestapo i tak dalej. Ja na pewno będę obstawał przy tej drugiej stronie barykady, choć zdaję sobie sprawę z tego, że generalizuje i trochę niesprawiedliwie osądzam całe narody, za decyzje i działania pojedynczych osób czy grup.

To jest temat rzeka dla mnie w sumie i postaram się jakoś to przemyśleć i wysunąć ciekawsze i pewnie mądrzejsze wnioski, teraz niestety z pracy na gorąco i chaotycznie wyszło.

Zgadzam się też, że ta sama sytuacja jest w krajach muzłumańskich. Kraje zachodnie są, wg mnie, zbyt tolerancyjne wobec tych, krajów, które łamią podstawowe prawa człowieka i kompletnie mają gdzieś wszelkie normy. W wielu kwestiach górę biorą interesy polityczne i gospodarcze. Chiny są partnerem gospodarczym wielu krajów świata, ale jak przychodzi co do czego to nawet nie chcą wysłuchać czyiś argumentów. Czy problemem dla nich było zbadanie tego człowieka czy przypadkiem na prawdę nie był chory psychicznie? Oni po prostu chcieli pozbawić go życia i tyle. Tu nie można mówić, że takie mają prawo, bo każdy przypadek jest inny. Niestety prawdziwa cywilizacja jeszcze tam nie dotarła. Nie można takich rzeczy tolerować. Korea Pn. niczym nie różni się od Chin.
Co do Talibów, to z nimi jest inna gadka. To jest dzicz i tyle. Ich celem jest zabijać w imię religii. Nie mam na myśli wszystkich muzłumanów, bo nie wszyscy tacy są, a z pewnością większość pragnie pokoju a nie wojen. Wczoraj gdzieś czytałam czyjąś wypowiedz na temat tego faceta co chciał wysadzić ten samolot do Detroit. I ktoś się wypowiedział, że terrorystami nie stają się biedni muzłumanie, ale ci co pochodzą z bogatych, wpływowych rodzin.

Coraz gorzej dzieje się na tym świecie...


Kara śmierci do bardzo dyskusyjny temat, który budzi wiele emocji, bo z jednej strony jeśli ktoś bezwzględnie zamordował człowieka, to powinna go spotkać ta sama kara-w myśl zasady 'oko za oko', z drugiej strony jest religia, gdzie tylko Bóg może decydować o życiu i śmierci. W tym przypadku ten człowiek nikogo nie zabił, choć narkotyki, które przewoził mogły zabić wielu ludzi (niektórzy właśnie w ten sposób tłumaczą słuszność tego wyroku). Ale nie można skazać kogoś na śmierć, skoro nawet nie mógł się obronić.

Zgodzę się, że na świecie wydawanych jest wiele wyroków śmierci każdego dnia, bo mają one postać wojen, głodu, aborcji.

Bardzo mnie porusza to co się dzieje i dlatego może moja wypowiedź podyktowana jest emocjami, ale po prostu to co się dzieje jest dla mnie straszne.


Chyba trzeba zmienić tytuł tematu na 'Prawa człowieka'

Tak na przyszłość,z Chinami się nie dyskutuje.Chiny są samowystarczalne i nie muszą się nikogo słuchać,coś jak Rosja.

To jest chory kraj rządzony przez psychopatów...
W sumie to CHINY UZALEŻNIONE SĄ OD ŚWIATA A NIE MY OD CHIN!
(świetnie wytłumaczone jest to w ksiązce "Wolny Tybet wolne Chiny, polecam).
Jeszcze za czasów Busha, gdy USA wywierało ekonomiczną presję na ChRL, Chiny musiały się gęsto tłumaczyć każdego roku ze swoich obrzydliwych poczynań i nierespektowania praw człowieka.
Następny prezydent Bill Clinton stwierdził, że spraw ekonomicznych nie należy mieszać z prawami czlowieka i od tego czasu sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła...
Właśnie czytam "Czerwoną prokurator"- i choć akcja dzieje się w latach 80-90, jak widać w ChRL nic się nie zmieniło...
Jest to opowieść o Chince, która zaczęła karierę prokurator w połowie lat 80. i gdy poznała, co to za bagno, wyemigrowała do Szwecji.
Przeczytałam 1/3 książki i mam takiego doła Ale prawdę trzeba znać.

Odnośnie wątku religijnego.

To moim zdaniem;


RELIGIA to jedno z największych katastrof jakie przytrafiły się ludzkości.

editt pisze: Zgadzam się też, że ta sama sytuacja jest w krajach muzłumańskich. Kraje zachodnie są, wg mnie, zbyt tolerancyjne wobec tych, krajów, które łamią podstawowe prawa człowieka i kompletnie mają gdzieś wszelkie normy.

Editt tylko spójrz co takiego zachód może zrobić? Jeśli chodzi o kraje muzułmańskie to OK mozna decydowac o ogolnych sprawach dot. terroryzmu, broni atomowej i stosowac różne sankcje gospodarcze i tylko w pojedynczych przypadkach (jak to bylo Irkiem czy Libia, jak teraz z Iranem), ale nikt nie bedzie ich stosowal w odpowiedzi na takie pojedyncze incydenty łamania praw człowieka podobnie jak ten w Chinach. Poniewaz to sie mija z celem. Tam ludzie tez zyja z eksportu czy chcieli by importowac uran dla poprawy warunkow zycia a nie zawsze moga. Panuje nędza, ida do różnych bojówek terrorystycznych, a ameryka jest po czesci tego powodem i to sie tak kreci w kółko. A to jak muzułmanie mają to wynika z ich nabytej mentalności, nie zmienisz ich stosunku do kobiet, gdyż mają taki system wartości. żeby to zmienić trzeba by ich tam okupywać. A z czym to się wiąże juz poznaliśmy na przykładzie Afganistanu, Iraku czy Wietnamu.
Co do Chin. Tu jest sprawa odmienna. Ameryka nie może sobie w żdanym przypadku pozwolić na izolacje gospodarczą Chin, różni dziennikarze czy opiniotwórcy którzy mieszają w głowach i nawołują do tego - nie mają zielonego pojęcia o istniejących powiązaniach gospodarczo politycznych, to nie sa te same Chiny ci 20 lat temu. Ameryka nie moze nawet mysleć o tym, 1 ze widzą Chiny jako ich przyszłego głównego beneficjenta ich długu publicznego. Teraz "leczą" swój kryzys gospodarczy przy pomocy Chin kupujących obligacje. 2 Chiny maja taki swój FED, posiadają takie rezerwy dolara ze spokojnie moga zmieniac jego kurs i wpływać na ogólną wartość.
A Europy i tak nikt się nie słucha. Co pokazała ostatnia narada w Kopenhadze. Zresztą imo słusznie postąpiono.

W tym przypadku ten człowiek nikogo nie zabił, choć narkotyki, które przewoził mogły zabić wielu ludzi (niektórzy właśnie w ten sposób tłumaczą słuszność tego wyroku). Ale nie można skazać kogoś na śmierć, skoro nawet nie mógł się obronić.

Jesli ktos tak uwaza to tak nie powinien. A tym bardziej w przypadku drastycznej prewencji. W taki sposób się łamie podstawowe zasady prawne. Lepiej juz jest zastosowac po prostu kare smierci jako zasade. W chinach jest tez stosowana w przypadku dużej korupcji. Ja tez za tym nie jestem, ale lepiej tak niz podciagac to pod prewencje. Prawo przestaje byc równe dla wszystkich a zaczyna sie ferwowanie wyrokow podług wlasnego interesu.

Canario pisze: RELIGIA to jedno z największych katastrof jakie przytrafiły się ludzkości.

Tyle że to jest takie generalizowanie. Zarówno z punktu widzenia jednostki - osoby religijnej, ludzie różnie interpretuja i odbieraja. Jak i ogółu - religie nie sa sobie równe. Co innego niesie ze sobą np. islam a co innego np. katolicyzm etc. mimo ze w systemie wartosci (etycznie) w dużej mierze sie pokrywaja.
Jezeli juz do tego (dosc popularnego) stwierdzenia się odnoscic to RELIGIE uogólniłbym do miana IDEI. Bo nie zawsze religia jest powodem (lub jednym z nich).
Analogicznie na obrone religii moge postawic teze ze antyreligia "wojowniczy ateizm" pochłonął więcej ofiar niz jakie kolwiek wojny religijne. Za pierwszy przykład można przytoczyc komunizm, u którego podstaw było zwalczanie religii np. chrześcijańskiej czy islamu.
I jw. wspomnialem - religie nie sa sobie rowne, tak idee tym bardziej. Mówiąc potocznie - ludzkie, mniej ludzkie, ucywilizowane, czy wrecz antyludzkie zaprzeczające podstawowym prawom człowieka. I nie ulega watpliwosci ze idee (w tym religie, ich mieszanki i różnorodność) sa motorem zmian, a wiec i progresji (w domysle postepu) czy regresji.
W tym swietle takie stwierdzenie ze religia to katastrofa jest jalowe.
Tym bardziej jalowe bo na idee nie zrzucisz odpowiedzialności, a na konkretnych ludzi. Mianowicie władze. Dla których w ostatecznym rozrachunku liczą się wymierne korzyści co bezpośrednio wynika z jej uprzywilejowanej pozycji a idee wydaja sie byc tylko pretekstem, zeby uzyskac poparcie w osiagnieciu pewnych celów. A cele mogą być ideologiczne(np. w przypadku wspomnianych w tym watku talibów - narzucenie szariatu) jak i materialne czy wladza sama w sobie.

Uff ale sie rozpisalem

Postanowiłam utworzyć temat o tym co sie dzieje na świecie, co sie dzieje ze zwierzakami, z których mroźna zima nosimy futra...

"Medialne akcje przeciwko futrom budzą sprzeczne uczucia. Nie wszyscy akceptują często bardzo kontrowersyjne formy protestów. Wypowiedzi gwiazd popkultury w tej sprawie potrafią być irytujące, infantylne, a czasem po prostu dziwaczne."

UWAGA! Filmik zawarty w artykule tylko dla osób o silnych nerwach!

http://artykuly.ekologia.pl/Chinskie-fa ... ,4623.html

coraz bardziej przestaje wierzyć w ludzkość:( poprostu jestem w totalnym szoku po tym filiku osłabłam :(:(:(.....co za zgniłe gno**** z tych ludzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!.....przepraszam poprawiam co za gnoje z tych gnoi bo to ludzie nie są. Naszym młodszym użytkownikom radzę naprawdę nie ogladać.

Dobrze, że założyłaś ten temat, bo problem domaga się czegoś więcej niż tylko paru zdań w shoutboxie.

Filmu nie obejrzałam. Włączyłam, zobaczyłam, jak niewinne stworzenie jest czymś tłuczone, a potem obijane o ziemię. To już zbyt wiele, a podobno dalej jest jeszcze gorzej.
Nie potrafię znaleźć słów opisujących to zło i okrucieństwo. Ci hodowcy nie mają prawa nazywać siebie ludźmi, bo człowiek tak nie postępuje. Zachowują się jak bestie. Odpowiedniej kary nigdy nie otrzymają. Pozostaje tylko wierzyć powiedzeniu: what goes around comes around. Karma podobno powraca.

Zdaję sobie sprawę, że takie rzeczy dzieją się od dawna i chociaż zjawisko jest oburzające i zasmucające, to nie powinno już dziwić. Jednak dla mnie to zawsze jest szok, kiedy widzę, jakie potworne cechy ujawnia nasza rasa. Pojawiają się łzy empatii i bezsilności.

Co możemy zrobić? Całego świata nie da się przekonać. Zawsze znajdą się gwiazdki, dla których ważniejsze będzie zaprezentowanie się w drogim futrze na jakiejś gali, niż los zwierzaka. Bo cośtam poczytali, coś usłyszeli, ale jednym uchem im to wpadło, a drugim wyleciało. Może więc wszyscy zwolennicy naturalnych futer czy skór powinni zobaczyć, w jaki sposób one powstają. Może taki drastyczny film by na nich podziałał? Nie wierzę, że nie...


Heal The World.

matko boska.

nie byalam swiadoma, ze zywa istota moze przezyc przytomnie obdzieranie ze skory i zyc jeszcze dlugo po.
znieruchomialam i nie rusze sie jeszcze przez pare minut.

najlepsze jest to, ze w wypadku Chin nie da sie zrobic wiele, jesli w ogole cokolwiek. akcje, kampanie czy nawet sledztwa moga im naskoczyc.

Nawet nie próbuję tego obejrzec... Kiedyś widziałam zdjęcia żywej świni wrzuconej do wrzątku... Do dziś stoi mi to przed oczami. Po obejrzeniu filmu chyba długo długo bym się nie mogła otrząsnąć... To jest straszne co robią ze zwierzętami.. Mam tylko nadzieję, że jeżeli ludzie nie wymierzą im sprawiedliwosci to Ktoś w końcu i tak to zrobi.

Nie mam serca patrzeć na krzywdę drugiej istoty....
Właśnie najgorszy w tym wszystkim jest fakt że zawsze znajdzie się nabywca takiego futerka czy czegokolwiek innego wykonanego z prawdziwej skóry.Może jest to jeden z dowodów na to że kiedy walka toczy się o grube pieniądze zanika czasem człowieczeństwo.A takie wielkie gwiazdy dla których liczy się szpan mają w poważaniu kto,co,jak i kiedy.Ponieważ w ich rankingach o byciu kimś świadczy fakt posiadania.Osobiście nigdy nie posiadałam nie posiadam i nie mam zamiaru miec nic wspólnego ze skórą biednych zwierzątek.

homesick pisze: najlepsze jest to, ze w wypadku Chin nie da sie zrobic wiele, jesli w ogole cokolwiek. akcje, kampanie czy nawet sledztwa moga im naskoczyc.

filmu nie będę oglądać, bo mrozi mnie sama myśl o tym, co na nim jest

co do Chin ... czytałam ostatnio autobiografię Dalajlamy i to co tam przeczytałam dosłownie mnie poraziło. Chodzi mi o postępowanie Chin w stosunku do Tybetańczyków, okrucieństwo do jakiego się posuwali. Nigdy nie zrozumiem jak człowiek może tak nisko upaść, że drzemie w nim takie zło. I że świat na to patrzy i - w zasadzie - nie reaguje jakoś specjalnie aktywnie.

Nie chodzi tylko o Chiny. Takie akcje dzieją się w innych krajach świata też, tam, gdzie ludzie jadają psy tak jak my kurczaki. Nie można nic zrobić tam, niestety. Chyba, że zmienić przyzwyczajenia, mentalność...? Nie wiem jak to nazwać.
Brak mi słów. Sporo takich filmów po trochu widziałam, bo należę do PETA, a tam na oficjalnej www nawet nie ostrzegają jak pojawi się jakiś filmik.
Brak słów.


Dobrze jednak, że pojawił się temat o zwierzętach w tym kontekście. (...)
Pomaganie dzieciom, w domach dziecka, hospicjach itd. też jest niezwykle istotne. Pomaganie innym ludziom, jak obecnie Haiti, i wiele innych takich tragedii i akcji, które dotykają człowieka - trzeba, już nie mówię jak to kiedyś obcesowo określił pewien człowiek- by podtrzymać gatunek. W pomocy człowiekowi objawia się nasze człowieczeństwo, nasze serce do drugiej osoby, a pomoc oddaje Ci w przyszłości wiele, niektórzy to wiedzą.

Jednak świat, to nie tylko ludzie.
Osobiście od najmłodszych lat kochałam zwierzęta. Zaczynałam jako kilkulatka ucząc się doić krowę z trudem, pod okiem babci. Pamiętam dzień, kiedy dziadek po raz pierwszy posadził mnie na koniu - starym siwku,na oklep. Potem ugryzł mnie pies, ale teraz się śmieję, że zaraził mnie... miłością do zwierząt.

Pomoc zwierzętom. Dlatego cieszę się z tego tematu.
Rok temu pomagałam w prywatnym schronisku dla psów w Piasecznie koło Warszawy. Wspaniali ludzie, ponad 30 psów ratowanych głównie w zimie z lasów, dróg, ranne, porzucone.... Chyba byłam masochistką. Ale krzywda zwierząt ogromnie mnie porusza.... bo co one mogą, są bezbronne i jeśli im nie pomożesz, skazane są na śmierć!!
Razem z koleżanką wtedy doszłyśmy do wniosku, że te psy potrzebują naszej pomocy bardziej, niż dzieci w domach dziecka, bo one wyjdą z DDz i pójdą w świat, będą żyć, jakoś dawać radę, a te psy skazane są na śmierć.
Potem znalazłam małego kundelka, rannego w ucho, chudego jak nieszczęście, na mrozie, wyrzuconego chyba na rondzie obok Galerii Mokotów. (...)
Mnóstwo bolesnych historii i golden o imieniu Gacek i te jego oczy (jak sobie przypomnę jak on na mnie patrzył - pies... to chce mi się wyć).... i jak obejmował mnie łapami, gdy musiałam już iść... Ale potem świetni ludzie go wzięli, z okolic. Odzyskał radość życia, zyskał kochającą rodzinę.

W shoutboxie podałam link do fundacji Tara. Ja sama mam słabość do koni... kiedyś jeździłam konno, uważam że to są niezwykłe zwierzęta.
Tara jest fundacją ratującą życie i zdrowie koni. Wykradają je również z transportów na rzeź do Turcji. Zaczynali skromnie. Z kilkoma końmi, barakiem, zamiast stajni i domem-ruiną. Od kogoś słyszałam historię, że gdy ekipa remontowa przyjechała, właściciele chcieli najpierw przystosować stajnię, a nie swój dom. Potem odzyskali z transportu ciężarną klacz.
Obecnie jest tam 70 koni. Ciągle przybywają...
http://www.ligon.chorzow.pl/tara/index.php?id=1


Przepraszam, znowu mam wenę. Temat o futrach, farmach chińskich... Robię off topic? Pewnie jest już jakiś temat o pomocy zwierzętom? Ale ostatnie rozmowy w sb zainspirowały mnie to napisania tego.

Ale może rozszerzymy temat, napiszecie co Wy o tym myślicie, jak Wy pomagacie zwierzętom itd......

Boże ten filmik mnie zszokował!!
Nawet nie pooglądałam go do końca, to jest ohydne, patrzeć jak zwierzę cierpi.. Nie mogę się patrzeć na krzywdę innych istnień
Takie przedsiębiorstwa, firmy powinny być karalne, ludzie którzy zabijają zwierzęta dla sprzedaży futer!!
A takie futra powinny być zabronione w sprzedaży!
takie coś zrobiłabym z tymi ludzi, ale nie miałabym serca aby patrzyć na ludzką krzywdę, chyba nie nazwałabym się człowiekiem tylko tyranem!
_______________________
I JUST CAN'T STOP LOVING YOU
Michael :***