O, proszę, jakie określenia padały pod adresem Mariusza. I co? łyso wam teraz? Ja stawiałam na Pudziana i się nie przeliczyłam. Kto mógłby dać radę najsilniejszemu strongmanowi świata? :P
PsychoButcher pisze:Pudzian nie ma z nim raczej szans, silny jest jednak zanim zdąży uderzyć Najmana, Najman zada mu z 4 ciosy.
Hahaha, no, fakt, szybki to on był. W tym, kiedy dać sędziemu sygnał, że ma dosyć.
patriszja21 pisze:Pudzian to spaślak(przynajmniej dla mnie:P),jest powolny.
Spaślak? Mięśnie nazywasz spasieniem?
Streetwalker pisze:Wątpię żeby Mariusz "góra sterydów" Pudzianowski wytrzymał długo
Gdyby był "górą sterydów", nie byłby w stanie dźwigać takich ciężarów. Mariusz to ciężka praca. To swoim treningom i sile mięśni zawdzięcza tytułu. "Koksy" nie są w stanie wyciskać ogromnych ciężarów, bo ich mięśnie są napompowane sterydami. To nie jest Mariusz.
Bardzo się cieszę, że się myliliście.

Mariusz pokazał, że nie rzuca słów na wiatr. A Najman się przechwalał, a teraz mu pewnie głupio. I nie wiem, co macie do Mariusza. Chyba nie oglądaliście zawodów Strongman. Mariusz jest silny i szybki. Nieraz prawie biegł z obciążeniem rzędu kilkustet kilogramów. Szybko postawiliście na nim krzyżyk :P