MJPT

No i mamy globalne wzruszenie... Trailer do "This is is". Jakiekolwiek słowa są zbędne... Jestem w pracy i... miałam makijaż.

'Man in the mirror' z Grammy '88 - to wg mnie najbardziej niesamowity i wzruszający moment w karierze Michaela. Nikt nigdy nie zaśpiewał tak jak Michael. W tym występie widac jakim artystą był Michael.
http://www.youtube.com/watch?v=nuH0UyEf7iY

a mnie teraz wzruszyła gala MTV- wspaniały występ tancerzy this is is no i Janet...

A do mnie znowu wróciła ta chwila, kiedy dowiedziałam się o jego śmierci.
Pamiętam wszystko. Co robiłam, gdzie siedziałam, w co byłam ubrana... wszystko
Miałam wtedy kilka problemów na głowie i w jednej sekundzie wydały się tak głupie, banalne, zniknęły ot tak

Mnie zawsze wzrusza to jak Michael mówi o Polsce, szczególnie ten fragment o klasie i honorze. On chciał nam tak wiele dać, tak wiele... No i jak słyszę Paris mówiącą o najlepszym tatusiu, jakiego sobie mogła wymarzyć. Wtedy wiem na milion procent, że ten człowiek nie mógł być zły, że był kochającą, wspaniałomyślną, pomocną osobą...

Od dnia śmierci Michaela nie płakałam ani razu, może to przez to, że dopiero wtedy zaczęłam poznawać i doceniać jego twórczość oraz osobę. Ale po zeszłotygodniowym Superwizjerze coś we mnie pękło. Przed zaśnięciem płakałam. Bardzo. Przepraszałam go za to, że nie byłam z nim wcześniej, że zainteresowałam się jego postacią dopiero, gdy odszedł... I że mam nadzieję, tak jak Gusia_19, że kiedyś mi to wybaczy i razem będziemy mogli śpiewać, tańczyć i wygłupiać się gdzieś tam, w chmurach.

Eve_861, nawet nie masz prawa tak myśleć! Domyślam się, że może być ciężko, jeśli długo jesteś fanką, ale jak napisała Natalia-K, trzeba kontynuować dzieło Michaela, aby jego trud uczynienia świata lepszym nie poszedł na marne

Eve_861, to nie słabość, to wrażliwość. To bardzo ludzkie.
Nie rób sobie wyrzutów, masz do tego prawo, przecież minęły ledwo dwa miesiące. Wiem, że musi być trudno przyjąć takie proste pocieszenie, ale na pewno jeśli rozejrzysz się wokół siebie, zobaczysz ludzi, których nie możesz zostawić. I którzy nie mogliby żyć bez Ciebie, tak samo, jak Ty bez niego.

Trzeba zbierać dobre myśli, krótkie szczęśliwe chwile. Dlatego napisałam o tamtym podpisie pod zdjęciem. I dlatego opowiem coś jeszcze.

Nie afiszuję się szczególnie z tym, co mnie obsesyjnie pochłania od tych dwóch miesięcy. Nie chcę od kogoś usłyszeć, że się teraz obudziłam, że do czegoś nie mam prawa. Może tak jest. Tym gorzej dla mnie. W domu wiedzą, bo tego się nie da ukryć, ale też staram się nikomu nie narzucać. A dziś popołudniu robiłam kawę. I nagle mama zawołała mnie z pokoju. Takim tonem, jakim się woła, gdy w telewizji jest ktoś ze znajomych. Wpadłam tam i zapytałam: "Co się stało?". A ona odpowiedziała po prostu: "Michael." Leciał Teleexpress. Uderzyła mnie naturalność tego odruchu, żeby mnie zawołać. Tak samo, jak Was pewnie wołali przez lata. Jakbym na to zasłużyła.

Cieszą mnie okładki książek, które wystawiają księgarze w różnych częściach miasta. Zatrzymuję się i oglądam jego twarz. To prawie jak spotkanie. W zeszłym miesiącu kupowałam borówki na targu, a z sąsiedniego straganu słychać było "Bad". Dziś byłam na szkoleniu, prowadzący przyniósł gazetę i w środku było jego zdjęcie. Innym razem widziałam go namalowanego na murze na Starym Mieście... Wszystko to zbieram i pamiętam. Ta obecność na każdym kroku dodaje otuchy.

Mam nadzieję, że wybaczycie mi moją wylewność... Pomyślałam, że pielęgnuję te drobne migawki i to pomaga. Może pomoże też Wam.

Zostawiam serdeczne myśli.
a.

aniona pisze:Pomyślałam, że pielęgnuję te drobne migawki i to pomaga.

zgadzam się
ja strasznie się wzruszam, kiedy przed oczami stają mi obrazy z dzieciństwa
pamiętam swój pierwszy plakat MJ
pierwszą płytę
pamiętam jak oglądałam w TV koncert z Bukaresztu i był to mój pierwszy koncert MJ jaki miałam okazję zobaczyć. Jako 10-11latka bez Internetu nie miałam wtedy tak lekko i dostęp do płyt MJ też miałam ograniczony, więc jak usłyszałam w Bukareszcie jak śpiewa "I'll be there" to pomyślałam... "dlaczego on śpiewa piosenkę Mariah Carey?" (jej cover był już wszędzie)
pamiętam jak dzień potem zadzwoniłam do przyjaciółki-fanki i trajkotałyśmy chyba z godzinę, zastanawiając się też nad tym "I'll be there" co w końcu skomentowałyśmy zwykłym "Michael i tak zaśpiewał to ładniej" na co moja mama powiedziała ironicznie "no oczywiście"
pamiętam swoje szkolne zeszyty z MJ i 4 duże nakjejki, jakie udało mi się kupić we Włoszech... niestety zostały gdzieś w hotelowej szafce i płaczu było przez kilka dni
ogólnie to tak jak ktoś wyżej napisał - teraz wzrusza dosłownie wszystko
a najbardziej to, że ma się te swoje cenne wspomnienia

mnie bardzo wzruszyła przemowa Madonny na gali MTV.. To jak opowiadała o ich wspólnej kolacji.. i o tym, że jak oglądali film u niej w domu, to chwycił ją za rękę.. że szukał przyjaciela, potrzebował miłości..

i jej słowa: "Michael Jackson was a human being..but damn it! He was a king!"

mówiła tak szczerze, że chyba poruszyła wszystkich..

mnie bardzo wzruszają najróżniejsze filmiki pożegnalne Michaela...nie bede wstawiala linkow gdyż jest ich za wiele....
wzrusza mnie prawie każda piosenka Michaela....każdy Jego uśmiech....

Annie_17 pisze:mnie bardzo wzruszyła przemowa Madonny na gali MTV.. To jak opowiadała o ich wspólnej kolacji.. i o tym, że jak oglądali film u niej w domu, to chwycił ją za rękę.. że szukał przyjaciela, potrzebował miłości..

to mnie również poruszyło.....Michael był samotnym człowiekiem mimo iż kochany na całym świecie....

wzrusza mnie również tekst piosenki Edyty Górniak ''kiedy tęsknie''
(pozwole sobie zamieścić)
Edyta Górniak
Kiedy tęsknię

Kiedy tęsknię
zamykam powieki i jesteś
tak dobrze jest czuć twoje serce
gdy we mnie jak ptak zrywa się

Kiedy tęsknię
wyciągam do ciebie bezwiednie
bezradne jak noc moje ręce
dosięgnąć chcą twoich rąk

Kilometry głuchych słów między nami
w słuchawce głos pogubił kolor twych ust
Lecz choć dzisiaj tak daleko nam do siebie
wiem jedno, na pewno, zobaczę cię znów

Kiedy tęsknię
zamykam powieki i jesteś
tak bardzo chcę być blisko ciebie
aż znów w sercu cud staje się

Idę dokąd mnie moja gwiazda prowadzi
w zimną noc ogrzewa mnie promyk twój
I choć dzisiaj tak daleko nam do siebie
wiem jedno, na pewno, zobaczę cię znów

Kiedy tęsknię
wyciągam do ciebie bezwiednie
bezradne jak noc moje ręce
dosięgnąć chcą twoich rąk

Kiedy tęsknię
zamykam powieki i jesteś
tak dobrze jest czuć twoje serce
gdy we mnie jak ptak zrywa się

Kiedy tęsknię...

i jeden z wielu mnie wzruszających filmików
''taniec z Michaelem w ''jednym'' samochodzie ''
http://www.youtube.com/watch?v=4Gs1O-a0 ... -fresh+div

nie ma to jak przesiedzieć wieczór na youtube
moje wzruszenie na dziś...
http://www.youtube.com/watch?v=_SfKVojf7kM
"dedicated to all those who have met MJ" - to, że mogę się zaliczyć do tych "who have met MJ" jest jednym z największych szczęść w moim życiu... a teraz wzruszeń

(niech Was tytul nie zmyli, piosenka Whitney, tekst obok w opisie)

te wszystkie osoby w filmiku to tacy szczęściarze!!!
ps: 01:34

addicted2MJ pisze:nie ma to jak przesiedzieć wieczór na youtube
moje wzruszenie na dziś...
http://www.youtube.com/watch?v=_SfKVojf7kM

No, ale mi addicted2MJ dowaliłaś dziś tym filmikiem. Ryczałam jak bóbr.Poza tym ja tez ciągle siedzę w necie i na utube (jak tylko moja druga połowa nie siedzi) oglądam i ściągam zdjęcia MJ, albo tez ciągle oglądam filmiki z nim. Mnie ostatnio bardzo wzruszyła piosenka Bogusława Meca "Jej portret" (oczywiście w odniesieniu do MJ) a szczególnie jej fragment:

"Gdy nie po drodze
będzie razem iść
Uniosę Twój zapach snów
Rysunek ust
Barwę słów
Niedokończony jasny portret Twój"

Wracam do starego tematu, ale musze... Tyle razy miał odbyć sie tribute, tyle sie mowiło, a nawet gadało, Jermaine, Travis... I nic... Są jednak wielcy, którzy nie mówią wiele, a robią swoje. Mam nadzieje, ze ktoras z polskich filharmonii podchwyci temat... W linku macie kwintesencje piękna majkelowej muzyki, tego co spiewał, co po sobie zostawił. Z jego głosem trudno zmierzyć sie komukolwiek, ale wykonanie na orkiestrę jest największym ukłonem dla jego talentu, pracowitości, słowem dla wszystkiego, co składa sie na jego niekwestionowany geniusz... No i oczywiście chusteczki w dłoń...
http://www.youtube.com/watch?v=89Bi1bmW ... re=related

Bardzo, bardzo wzrusza mnie ten zaimprowizowany występ Michaela na koncercie Jamesa Browna w 1983:
http://www.youtube.com/watch?v=opVmR5H8jGU
Te kilkanaście sekund Michaela na scenie to prawdziwa magia. Ściska za gardło, ściska za gardło, porusza do głębi. Potrafi skupić na sobie uwagę kilkoma dźwiękami... cudowne.
Wzrusza mnie też bardzo piosenka "Higher and Higher" Jackiego Wilsona, jednego z idoli Michaela, wręcz do łez. Podejrzewam, że i jego tak samo.

Na mnie zawsze będzie działało to:
http://www.youtube.com/watch?v=NYg9R7Ts ... re=related

Mnie zawsze wzruszają do bólu te dwa filmiki:

1. http://www.youtube.com/watch?v=EI8RTbJLTbY
Prawda, prawda, prawda i łzy.

2. http://www.youtube.com/watch?v=wC3xnj2I0C8
Trzymajcie mnie...