Strona 2 z 5

: sob, 11 lip 2009, 12:22
autor: Lila
Do roberto: Oke. Bardzo chętnie z kimś pogadam o MJ. Tyle, że na razie nie mam komy bo jest rozwalona(sama nie wiem jak się to stało:P) i zaniosłam do naprawy. A od 15.07 mnie nie ma bo wyjeżdżam, więc nie będę przez około 2 tygodni wchodzić na forum:( Jak wrócę to się odezwę. Oke?

i jak tam u was

: sob, 11 lip 2009, 20:05
autor: roberto
i jak sobie dajecvioe rade bez Michaela ? mi sie nic nie chce robic

: sob, 11 lip 2009, 20:10
autor: natasha92
Ja non stop słucham piosenek Mike'a..

: sob, 11 lip 2009, 20:15
autor: roberto
a ja nie mogęzabardzo bo mimo swojego wieku kurde ciągle chce mi sie płąkać heh co zrobićtaki juz jestem

: ndz, 12 lip 2009, 15:52
autor: Lila
Ja tak jak natasha92 słucham ciągle piosenek Michaela..rozmawiam z nim..bo wierzę, że mnie słyszy. Nadal nie mogę się pogodzić z jego odejściem:( :surrender: Nie spotykam się z przyjaciółkami bo ciągle jestem w domu..nie chcę nigdzie chodzić. Mam nadzieję, że chociaż ten wyjazd mi jakoś pomoże..

: ndz, 12 lip 2009, 20:25
autor: Lady_J
Lila pisze:Nadal nie mogę się pogodzić z jego odejściem:( Nie spotykam się z przyjaciółkami bo ciągle jestem w domu..nie chcę nigdzie chodzić.
mam tak samo... Właściwie od tych 2 tygodni, prawie wcale nie wychodziłam z domu...

: ndz, 12 lip 2009, 20:53
autor: Lila
Ja też nie jedynie do sklepu albo wyrzucić śmieci..

: wt, 28 lip 2009, 12:46
autor: Lila
Już wróciłam do domu..chciałam tylko napisać, że ten wyjazd tylko pogorszył sprawę..

A co tam u Was?

: wt, 28 lip 2009, 17:04
autor: DirtyDiana94
Lady_J pisze:
Lila pisze:Nadal nie mogę się pogodzić z jego odejściem:( Nie spotykam się z przyjaciółkami bo ciągle jestem w domu..nie chcę nigdzie chodzić.
mam tak samo... Właściwie od tych 2 tygodni, prawie wcale nie wychodziłam z domu...
Mam tak samo, próbuję się zmusić ale mi nie idzie :surrender:

: wt, 28 lip 2009, 19:05
autor: roberto
Lila pisze:Już wróciłam do domu..chciałam tylko napisać, że ten wyjazd tylko pogorszył sprawę..
witaj zawsze rozmowa może poprawić nastrój i mi pomogła więc spoxik. pozdro :mj:

: wt, 28 lip 2009, 19:32
autor: Lila
Jak chcecie to mogę Wam napisać, dlaczego teraz czuję się gorzej niż wcześniej..i to również dotyczy po części Michaela..

: wt, 28 lip 2009, 19:34
autor: roberto
spoko napisz. a jak twoja koma ?

: wt, 28 lip 2009, 20:10
autor: Lila
Na początku obozu było fajnie. Myślałam, że poznałam miłych ludzi, ale szybko odkryłam, że tak nie jest..kiedy zapytali się o Michaela(spytali się: lubiłaś Michaela?) odpowidziałam, że nie tylko lubiłam, ale był to ktoś dla mnie szczególnym oni zaczęli się śmiać..powiedzieli, że to był tranwestyta i pedofil jakich miało..wtedy zrozumiałam, że to właśnie przez takich ludzi Michael staczał się w dół..to przez nich tyle wycierpiał..:(
A mnie do końca obozu wyzywali..

Teraz mam jeszcze większego doła niż wcześniej..:((

Do Roberto: Komy nie mam bo wzięłam na obóz i całkiem się mikrofon rozwalił i teraz nie wiem kiedy dostanę jakąś.:/
A co tam u Ciebie?

: wt, 28 lip 2009, 20:13
autor: roberto
tak czytam i widze ze w tym kraju jeszcze dużo czasu minie zanim ludzie przestaną szydzić z Michaela . u mnie spoko tak mi sie wydaje heh

: wt, 28 lip 2009, 23:04
autor: ulaeska
Witam cię Pati bardzo serdecznie. Myślisz, że jestes za młoda? Ja to dopiero mam opory. Będąc równolatką Michaela słucham Go mniej więcej 10 razy dłużej niż ty. I co ty na to. Ja czuję się odosobniona, ale nie wstydzę się mówić o mojej miłości do Michaela. Chociaż wiem, że wielu może wydac się to dziwne. ale nie dbam o to. Dla mnie istotne jest tylko to, że Michael istnieje w moim życiu. Tylko zastanawiam się jak będę dalej żyć, bo Michael odszedł wraz z moim sercem.