: wt, 30 cze 2009, 21:39
The way you make me feel.
Kocham to.
Ah jak ja to kocham.
Śpiewam razem z tobą Michael!
Kocham to.
Ah jak ja to kocham.
Śpiewam razem z tobą Michael!
Strona 2 z 3
: wt, 30 cze 2009, 21:41
Tez spiewam i pierwszy raz od czwartku chyba mam prawdziwego banana na twarzy bo czuję się jakby nic się nie stało.
: wt, 30 cze 2009, 21:43
Ja śpiewam przez łzy ale i tak jest ok.
Ludzie się tam nie mieszczą. Powinni to zorganizować na jakimś stadionie.
"Michael jest wdzięczny, jestem tego pewny."
"Nie mówimy do widzenia, zawsze będziemy mieć go w sercu".
Ludzie się tam nie mieszczą. Powinni to zorganizować na jakimś stadionie.
"Michael jest wdzięczny, jestem tego pewny."
"Nie mówimy do widzenia, zawsze będziemy mieć go w sercu".
: wt, 30 cze 2009, 21:44
ja tez dzisiaj na spotkaniu fanow ciagle sie usmiechalam;) poem juz wszyscy sie smiali i mmowili o tym (Kadia) ze Mike teraz siedzi na chmurce, macha nogami i pocina w Mario xD piekna bajkowa wizja;) ogolnie bylo pieknie;) WSZYSKIM ktorzy nie potrafia sobie poradzic z bolem i zalem polecam zbiorowe trapie gronie fanow...to serio pomaga;)Tez spiewam i pierwszy raz od czwartku chyba mam prawdziwego banana na twarzy bo czuję się jakby nic się nie stało.
: wt, 30 cze 2009, 21:47
No chyba się zmienia.
Jutro też coś będzie. Mówił "do zobaczenia jutro "
Jakby zrobili to na stadionie jakimś... ah jakie wtedy to by było widowisko..
Jutro też coś będzie. Mówił "do zobaczenia jutro "
Jakby zrobili to na stadionie jakimś... ah jakie wtedy to by było widowisko..
: wt, 30 cze 2009, 21:49
Skoro tak mówisz to....są tu jacyś fani z Gdanska chętni zapoznać się i pogadać ? ;) Ja nie mam nikogo blisko siebie ;(baśka_MJ4ever pisze:WSZYSKIM ktorzy nie potrafia sobie poradzic z bolem i zalem polecam zbiorowe trapie gronie fanow...
: wt, 30 cze 2009, 21:50
Po co oni pokazują to krzesło..
Przecież to najbardziej dobija.
Ale wiem... to miejsce Michaela. Wiem, że on tam teraz siedzi i podśpiewuje sobie swoje piosenki :)
Na pewno :)
Przecież to najbardziej dobija.
Ale wiem... to miejsce Michaela. Wiem, że on tam teraz siedzi i podśpiewuje sobie swoje piosenki :)
Na pewno :)
: wt, 30 cze 2009, 22:05
jest druga część, zaczyna się.
ludzie się schodzą, na razie puszczają kawałki różne.
będę chyba oglądać całą noc................
;(
dlaczego mnie tam nie ma na żywo..? :(
ludzie się schodzą, na razie puszczają kawałki różne.
będę chyba oglądać całą noc................
;(
dlaczego mnie tam nie ma na żywo..? :(
: wt, 30 cze 2009, 22:06
oni ni epokazuja 'tego krzesla' dla fanow zeby sie smucili tylko dla niefano zeby zastanowili sie jak wielka to strata...
: wt, 30 cze 2009, 22:07
troche mi sie net zaczal ciac
ale chyba weszli nowi ludzie..
ale chyba weszli nowi ludzie..
: wt, 30 cze 2009, 22:08
Przed chwilą "Bad" a teraz "Black or White"
jak wspaniale się tego słucha i widzi jak ludzie tańczą.
jak wspaniale się tego słucha i widzi jak ludzie tańczą.
: wt, 30 cze 2009, 22:10
Matko ten słodki głos.....może dziś w końcu zasnę spokojnie bez strachu. Macie rację wspaniale się to ogląda.
: wt, 30 cze 2009, 22:14
"Forever and ever You will be in our hearts" Michael, for sure!
: wt, 30 cze 2009, 22:15
Coś mi się dzieje.
Raz się śmieje, tańczę, śpiewam a za chwilę znowu płacz.
Bo co chwilę mam momenty, że dociera do mnie, że on odszedł.
Ale bawmy się on by tego chciał
Super. Teraz puścili wywiad z Michaelem.
Jego głos...
Raz się śmieje, tańczę, śpiewam a za chwilę znowu płacz.
Bo co chwilę mam momenty, że dociera do mnie, że on odszedł.
Ale bawmy się on by tego chciał
Super. Teraz puścili wywiad z Michaelem.
Jego głos...
: wt, 30 cze 2009, 22:18
własnie chcialam powiedziec
ze ten prgram mi pomaga bardzo
usmiecham sie i spiewam
a jednoczesnie jest tak starsznie najgorzej
takie sprzczene uczucia i wszystkie naraz
bo przciez ta radosc ze on był
ze tyle lat bylam z nim
i ze przciez zawsze bede
a jednoczensie ta straszna swiadomosc tego co sie stalo
ja nie ma sily nawet wypowiedziec tych słow...
ze ten prgram mi pomaga bardzo
usmiecham sie i spiewam
a jednoczesnie jest tak starsznie najgorzej
takie sprzczene uczucia i wszystkie naraz
bo przciez ta radosc ze on był
ze tyle lat bylam z nim
i ze przciez zawsze bede
a jednoczensie ta straszna swiadomosc tego co sie stalo
ja nie ma sily nawet wypowiedziec tych słow...