Strona 2 z 10

: wt, 07 kwie 2009, 19:48
autor: Mandey
dangerous_girl pisze:to właśnie na takim jamniku pamiętam jak sobie włączałam kasetke (TAKT chyba...) Michaela "Dangerous"... Smile
Pamiętacie jak ta wytwórnia piracka oszukała Nas biednych fanów, pomijając Who Is It oraz In The Closet? Tak było. Żółta okładka i 12 kawałków. Później 3 dni zdziwiony :-o chodziłem jak w kiosku zobaczyłem 2 kasetowe wydanie z brakującymi ogniwami.

Poniżej dowód koronny...


Obrazek

: wt, 07 kwie 2009, 20:00
autor: dangerous_girl
dokładnie Mandey, żółta okładka :-)

no własnie ja pamiętam że jak jej słuchałam to było "Jam" potem "Why You Wanna Trip On Me" i wtedy właśnie do razu chyba "She Drives Me Wild" heh.. :wariat:

EDIT:

łoooo! to twoja Mandey? wciąż ją masz? :D moja (w sumie nie była moja tylko brata) to już daaawno gdzieś przepadła.... :-P

hehe, te czerwone pioruny przy napisie Dangerous... :diabel:

: wt, 07 kwie 2009, 20:02
autor: tancerz
dangerous_girl pisze:dokładnie Mandey, żółta okładka :-)

no własnie ja pamiętam że jak jej słuchałam to było "Jam" potem "Why You Wanna Trip On Me" i wtedy właśnie do razu chyba "She Drives Me Wild" heh.. :wariat:
Miałem to samo :zly: chamstwo że tez tak nas ocyganili ..

: wt, 07 kwie 2009, 20:17
autor: akaagnes
Mandey popłakałam się przez Ciebie... miałam wszystkie te kasety, BAD z originalą okładką, THRILLER była taka tekturowa jakaś :smiech: i właśnie THRILLERa mi mój Sharp wciął. potem miałam przegrywane na inną kasetę,a tato wydrukował mi nową okładkę i miałam Michaela z teledysku :)

: wt, 07 kwie 2009, 20:25
autor: Mandey
dangerous_girl pisze:oooo! to twoja Mandey? wciąż ją masz?
Nie. Znalazłem fotkę w sieci.
akaagnes pisze:Mandey popłakałam się przez Ciebie... miałam wszystkie te kasety, BAD z originalą okładką, THRILLER była taka tekturowa jakaś i właśnie THRILLERa mi mój Sharp wciął. potem miałam przegrywane na inną kasetę,a tato wydrukował mi nową okładkę i miałam Michaela z teledysku :)
Pamiętam te edycje. Na targach ludzie tym handlowali. Ciężko było na kasecie dostać Off The Wall. Ja z tego co pamiętam w Katowicach kupiłem jak któryś rok z rzędu byłem tam na wakacjach. Okładka miała całkiem inną fotę niż prawdziwe wydawnictwo, ale nagrania się zgadzały.
Pamiętam że firma APPLE to wydała z takim zielonym jabłuszkiem.

: wt, 07 kwie 2009, 20:38
autor: editt
Lata 90-te... Wspominam czasami, bo w sumie to był bardzo ciekawy okres. Jeśli chodzi o muzykę, to w 1994 czy 95 zachwyciłam się The Kelly Family i tak mi już zostało do dziś. Nie żałuję ( ich muzyka jest obecnie zupełnie inna niż wtedy, polecam płyty "Home Run" i "La Patata") bo dzięki nim właśnie zrozumiałam prawdziwą wartośc muzyki. Zresztą do dziś to mój ukochany zespól. Jejku, kupowałam wszystkie gazety, we których był choc mały artykulik o nich. Nosiłam koszuli, bluzy itd itp :-) Róznych rzeczy się wtedy słuchało, pamiętam zachwyty zwłaszcza dziewczyn nad BSB (ja się nie zachwycałam ;-) ); także Spice Girls i inne podobne girlsbandy i boysbandy. Sama się teraz zastanawiam, po co ja kupowałam np. Bravo, Bravo Girl itp. Jak się czytało o różnych poradach, problemach w tych gazetkach, to się można było nieźle ubawic :dance:
A poza tym miałam, i chyba nadal gdzieś mam,kasety magnetofonowe, VHS z tamtego okresu.
Co do mody, no to generalnie, była hmmm...ciekawa :-)
A i chyba wtedy zaczęła się Moda na sukces. Oglodałam także Dynastię:)
No i zakochałam się po raz pierwszy :love: i dłuuugo nie mogłam się odkochac :-/
Pamiętam, że w szkołach, przynajmniej w mojej, sprzedawali taką oranżadę w woreczkach foliowych. A i wszyscy namiętnie jadali chipsy, jakby to był afrodyzjak jakiś; a obowiązkowym punktem na każdej wycieczce był McDonald :-)
Wtedy chyba też zaczęła się Moda na sukces. Oglądałam też Dynastię (mogliby to znów puścic w tv) :)
Wtedy jeszcze dzieciaki bawiły się w podchody, chowanego, grało się w klasy itp, a teraz już raczej to rzadkośc...

: wt, 07 kwie 2009, 20:49
autor: Jeanne
A małe dzieci bawiły się przy...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

;-) ;-)

: wt, 07 kwie 2009, 21:05
autor: editt
Zbierałam też takie małe karteczki z różnymi motywami, i karteczki do segregatora-wymieniało się nimi z innymi 'kolekcjonerami'. Mam je do tej pory, gdzieś na strychu:)
Kolekcjonowałam też plakaty z różnymi zespołami :dance:

: wt, 07 kwie 2009, 21:12
autor: dangerous_girl
editt pisze:Wtedy jeszcze dzieciaki bawiły się w podchody, chowanego
taaa...podchody....jak się te strzałki dla zmyłki w zupełnie inną stronę niż trzeba rysowało....chowanego na podwórku przed blokiem, a kryjówek mnóstwo było, mnie nigdy nie mogli znaleźć, i zawsze pierwsza przybiegałam się...yyy...zaklepać :smiech: chyba tak to się mówiło :-)
mnóstwo innych zabaw jeszcze znałam....jedna jeszcze najbardziej pamiętna w tzw. Lunatyka (na trzepaku :smiech:)
o matko, moi rodzice nieraz mnie nie mogli przywołać do domu normalnie :party:
tęsknię za tymi dziecięcymi latami.....
editt pisze:Zbierałam też takie małe karteczki z różnymi motywami, i karteczki do segregatora-wymieniało się nimi z innymi 'kolekcjonerami'. Mam je do tej pory, gdzieś na strychu:)
ja bardzo żałuje że swoje kiedyś komuś oddałam, nie wiem co się w efekcie z nimi stało, ale dziś chętnie bym sobie je jeszcze raz przejrzała i powspominała ;-)

: wt, 07 kwie 2009, 21:12
autor: AgnetaMJ
Taak to były piękne czasy... też posiadam ogromny segregator z karteczkami... nawet 3 są z MJ ;-)

: wt, 07 kwie 2009, 21:13
autor: invincible_girl ;)
oooo mamuś xDD
pamiętam, jak jako mały szkrab oglądałam w jedym dzniu w tygodniu, nie pam. jakim xP, rano leciało top lista lista, czy jakoś tak .. kochaaałam to xD tańczyłam z lalką itp. mój pierwszy ukochany wokalista- Michał GIELNIAK pamięta ktoś x)?? to: http://www.youtube.com/watch?v=ncBsR6RB9Lg była moja ulubiona piosenka xD ;-) ;-) co tu jeszcze? a no tak- wielki lans w przedszkolu, bo miałam wózek za 2000000 zl hahahaha.. i niezapomniane bajki- Muminki, Smerfy.. i w niedzielę rano- moje ulubione- Drakula i Maska. pamiętam moje powiedzonko- "Drakula beee, Maska cacy" hhehhhh xDD
jak dopadnę jakieś moje fotki z tego okresu to dam, bo są zabujcze xP

: wt, 07 kwie 2009, 21:18
autor: viva201
invincible_girl ;) pisze:top lista lista
30 ton! lista, lista, lista przebojów ;-)
też to oglądałam i pamiętam,że czekałam aż wreszcie puszczą BOW, najbardziej pamiętam Michaela na statule jak przechodzi przez ten ogień :D
i oczywiście...qrczeeee nie pamiętam tytułu serialu...ten facet co najpier dawał kasę dzieciom, żonie, psowi i wkładał rękę w gacie.... rodzina Bundich to była? glupija

: wt, 07 kwie 2009, 21:25
autor: dangerous_girl
o właśnie! 30ton! też oglądałam :-) co niedziele to emitowali chyba o ile dobrze pamiętam ;-)

: wt, 07 kwie 2009, 21:25
autor: Aisha
Lata 90 to czas mojego dzieciństwa i wczesnej młodości. Pamiętam znakomicie. A że dzieciństwo miałam sielsko – anielskie, wspomnienia są tym bardziej przyjemne.
Zabawa w chowanego, gra w klasy, skakanie w gumę, na skakance, gotowanie zupy w znalezionym garnku- główny składnik błoto, pieczenie ciast, składnik również błoto, szycie ubranek dla lalek.
Budowanie szałasów w lasku, wychodzenie na drzewa hehe.
editt pisze:sprzedawali taką oranżadę w woreczkach foliowych.
Oranżadki w proszku, napoje w workach - hit wszechczasów :smiech: , pozatym wata cukrowa, gumy kulki i lizaki po 20 groszy, które jadło się tonami. Pierwsze zupki chińskie - które dzieci żarły na surowo. Gumy turbo i ich turbo kolekcja.
Całymi dniami poza domem tylko wracało sie na obiad i jak było już ciemno a teraz szkoda gadać. Mam nadzieję że obecnym wspomnieniem dzieciaków nie będzie tylko komputer.
Cała podstawówka to handel wymienny, wszyscy coś zbierali i w kółko się czymś wymieniali.
Niezłe to było, jak się szukało jakiś informacji o zespole...czy czymkolwiek bez internetu. A teraz jest google.

MODA
To nie była moda tylko jakiś dramat ;-) . Pamiętacie ohydne dżinsy "Marchewy" znane też jako „Piramidy” zawsze wysoka talia? Coś koszmarnego. Robiąc porządki w zakamarkach szafy znalazłam swoje - aż trudno uwierzyć, ze cos takiego mogło mi sie podobać;-))
W liceum szczytem mody były buciory na koturnie. I te ciężarowe buty ubrałam do sukienki na półmetek. glupija
Na samym początku podstawówki modne były usztywniane plecaki z podobiznami postaci Disneya. Przez jakiś czas trendy były ogrodniczki i sztruksowe spodnie. Gdzieś chyba w 1996 był szał na drewniaki i za duże T-shirty koniecznie z wielkimi napisami. Klipsy, wielkie klipsy, najczęściej z plastiku. Aha i kraciaste koszule zawiązywane w pasie, a la Nirwana, hitem były też małe plecaczki, każdy chciał je mieć.
akaagnes pisze:getry - takie z lajkry błyszczącej - każdy je miał, najpierw czarne, potem kolorowe,
Ta tak, błyszczące, czarne lub w jakiś wściekłych kolorach.


Bravo, Bravo Girl, Popcorn - to moja główna lektura w tamtym czasie
:-) . Kupowało się dla artykułów o gwiazdach i plakatów, te Bravo Girl i Dziewczyna między innymi dla artykułów o seksie z których wynikało, że dziewictwo obowiązkowo należy tracić wprzedziale wiekowym 15 - 18. Bo to taki format niemiecki był. ;-)

30 ton... KAŻDY odcinek się oglądało!!
akaagnes pisze:DYNASTIA
"Dynastia" miała mega oglądalność wtedy i chyba mało który serial mógł się równać z tym.
Dynastia emitowana była w niedzielę, oglądało ją 80% populacji z mojej miejscowości. W okresie Postu w kościele Gorzkie Żale o zgrozo ksiądz Dynastii chyba nie oglądał bo GŻ o tej samej godzinie co Dynastia wymyślił. Co tu fanki – parafianki Dynasti miały robić, zebrały się na odwagę i poszły do księdza prosząc o przeniesienie GŻ o godzinę. Jak to się skończyło, a no tak że, główny temat kolejnego kazania brzmiał „Zgubny wpływ cywilizacji zachodniej(czyt. bezbożnej) na nasze matki i żony”.
Ale nie tylko Dynasti się dostało, Bravo to również wytwór szatański i było aż dwa kazania temat „Zgubny wpływ cywilizacji zachodniej(czyt. bezbożnej) na młodzież naszej parafii”.
Mandey pisze:Pamiętacie jak ta wytwórnia piracka oszukała Nas biednych fanów, pomijając Who Is It oraz In The Closet?
Pamiętam, pamiętam, mam tą kasetę do dziś. Pierwszy kawałek na niej to Black or White.

: wt, 07 kwie 2009, 21:32
autor: viva201
Aisha pisze:z których wynikało, że dziewictwo obowiązkowo należy tracić wprzedziale wiekowym 15 - 18. Bo to taki format niemiecki był
taaaakkk...na dodatek pytania w stylu "całowałam się z chlopakiem, czy mogłam zajść w ciążę?"
albooo....mam 19 lat i jestem nadal dziewicą, czy ze mną coś nie tak ?"
:smiech: :smiech: