W tym dziale 'Michael Jackson Polish Team Forum' możesz się przedstawić pozostałym MJówkom (czyli fanom z MJPT). Dział przeznaczony przede wszystkim dla nowoprzybyłych osób. Swoją przygodę z forum zacznij od tego działu, napisz o sobie, swoim fanowaniu... co uznasz za odpowiednie.
zu pisze:Wow, Diana odwaliła kawał dobrej roboty, że dzięki niej MJ zyskał nowego fana :) Niby o tym wiedziałam, że niektórzy ludzie zaczęli lubić MJ od kiedy ona zaczęła występować, ale...
Myślę, że naprawdę mnóstwo osób polubiło Michaela, dzięki Dianie. Jeśli jakaś nowo poznana [albo i nie ;p] osoba, dowiaduje się, że jestem fanką Mika, od razu reaguje ' Naoglądałaś się You Can Dance?' : )
A kolegę witam serdecznie.
btw, myślałam, że taki nick już tu istnieje.
Ostatnio zmieniony wt, 22 sty 2008, 18:46 przez Mistiness, łącznie zmieniany 1 raz.
Michael Jackson: Super. To teraz skompletuj własną płytotekę :) Witamy w naszych progach.
Mistiness: właśnie strasznie jest to dla mnie intrygujące :) ponieważ ja ten program oglądałam z perspektywy starego wyjadacza. Nie mówiąc o tym, że zostać fanem w czasach, kiedy media wprost ostrzą sobie zęby na MJ, to jest godne podziwu. (Choć ostatnio jakby złagodniały, bo widzą możliwość zarobku na comebacku - ech, forsa...) Acha, no i błagamy - nie Jacko. W Polsce jakoś przyjęło się to bez negatywnego wydźwięku, ale jednak jest to wyzwysko: Wacko - Jacko (szurnięty Jacko).
Masz racje, mało kto słucha MJ w tych czasach. Sama przyznam, że Michaelem zainteresował mnie pewien Tunezyjczyk, i to jemu zawdzięczam moją 'miłość' do Mikiego, a nie sobie samej.
Natomiast dzięki Dianie, ludzie mieli okazje poznać utwory Michaela, docenić Go jako tancerza oraz zainteresować się jego osobą, pokazała że jest utalentowaną osobą, a nie jakimś wariatem, jakim przedstawiają Go niektóre media.
Michael Jackson pisze:
polubiłem michaela jacksona przez program you can dane ,a szczególnie przez Dianę Staniszewską.
to prawie jak ja... tylko mnie zmusiła koleżanka, która to oglądała(oczywiście Diana była jej ulubioną tancerką... :/) prawie siłą do wysłuchania Man in the mirror... i od tej piosenki zaczęło sie moje 'uzależnienie'...
zu pisze:Nie mówiąc o tym, że zostać fanem w czasach, kiedy media wprost ostrzą sobie zęby na MJ, to jest godne podziwu.
no w tych czasach jak ktos sie przyznał,że słucha Michaela to zazwyczaj patrzyli jak na wariata albo ludzia z innej epoki ja tego po dzisiaj nie rozumiem...
Lika pisze:Namacalny-wirtualny dowód "majkelizacji" Diany!
Jestem bardzo ciekawy ileż to osób właśnie dzięki naszej kochanej Dianie zostało pozytywnie zmajkelizowanych
I oczywiście ile z nich dołączy jeszcze do naszego forum.
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Lika pisze:Namacalny-wirtualny dowód "majkelizacji" Diany!
Jestem bardzo ciekawy ileż to osób właśnie dzięki naszej kochanej Dianie zostało pozytywnie zmajkelizowanych
I oczywiście ile z nich dołączy jeszcze do naszego forum.
Powiem CI że dużo,w klubie na ePulsie jest ich od groma,co drugi z bardziej odkrywczymi tematami
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
viva201 pisze:ja bym była za tym,żebyś go zmienił zostawmy go dla jednej osoby
Marzenia fajna rzecz, ale wiadomo, że MJ i tak nie zaloguje się na forum,
a jak sie nowemu forumowemu koledze podoba jego nick, to dlaczego miałby go zmieniać... :)
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.