Strona 2 z 2

: wt, 17 maja 2005, 10:40
autor: Lika
Lika pisze:
MJPOWER pisze:
Kermitek pisze:To trzeba byc chyba szalencem glupija glupija glupija :wariat:
Nie, trzeba mieć tylko czas. Te filmy to klasyka kina. Tak zwane evergreeny( podobnie jak np Biilie Jean można słuchać ciągle).

No proszę, niby nie o Michaelu a jednak... :knuje:
Ja tak odnośnie tego Billie Jean się wtrące. Wiem, że to już niewątpliwie klasyka, ale w moim przypadku jest tak, że im większy hicior Jacksona, tym rzadziej go słucham, wolę odkopywać perełki. Nie wiem, może tylko ja jestem takim "wywrotowcem", ale jeśli chodzi o nagrania typu Billie Jean, Thriller, Beat it, Bad, Black or white, Remember the time, Scream itp. czuję wyraźny przesyt. Jeszcze z teledyskami, czy na zlocie w Łodzi to jak Cię mogę, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała to na wieży w pokoju puścić. Po prostu bleee (i to wcale nie dlatego, że mi się nie podoba, po prostu mam dość)
Nawet słuchając Vince'a zazwyczaj opuszczam You rock my world (już zdecydowanie wolę singlową wersję a capella)
Myślę, że tak jest ze wszystkim (muzyką, filmami etc.)
Po prostu: Co za dużo, to niezdrowo. Po pewnym czasie zaczyna Ci się wręcz odbijać.
Dlatego doskonale rozumiem moją rodzinę i szczerze im współczuje, bo wiem że momentami mają już dosyć tego "mojego Michaela" :hahaha:

P.S. Przepraszam za off tropic, bo o gwiezdnych wojnach tu raczej niewiele i tematycznie też się chyba zapędziłam nie niewłaściwe pod-forum glupija

: śr, 18 maja 2005, 23:18
autor: cicha
Lika pisze:P.S. Przepraszam za off topic, bo o gwiezdnych wojnach tu raczej niewiele i tematycznie też się chyba zapędziłam na niewłaściwe pod-forum
:hahaha: Caly urok, ze mozna tak latwo zbaczac z glownego tematu...

Ps. A propos "StarWars". Przypomnialo mi sie, zdanie Michaela :-) z "Moonwalka" :
----------------------------------------------
LaToya and I are very different, on the other hand. (...) And forget going to the movies. She doesn't understand what I see in Star Wars (...). Our tastes in films are miles apart.
----------------------------------------------
No coz. Michael moglby powiedziec to samo i o mnie.... ;-)

Ps.2
Tez miewam chwile, ze namietnie slucham tych piosenek Michaela, ktore nie ukazaly sie w postaci singli, nie byly grane na koncertach i nie maja swoich odpowiednikow w postaci filmow muzycznych..... :-)
:dance:

: czw, 19 maja 2005, 19:40
autor: MiDaa
Ja tez się wybieram, mam u siebie wszystkie częsci STAR WARS, a mój braciszek zna je wszystkie na pamięć. nenene

: pt, 20 maja 2005, 14:21
autor: Jeanny100
Ja nie znam ani jednej czesci STAR WARS ale jakby nie było mam z tym do czynienia w pracy bleeee...............

Gwiezdne Wojny to cudna baśń.

: sob, 21 maja 2005, 2:13
autor: Yoda
Gwiezdne Wojny to cudowna baśń o odwiecznej walce dobra ze złem.To kosmiczna saga rodu Skywalkerów.Całość miała ponoć liczyć 9 epizodów,nakręcono 6 a ten najnowszy trzeci epizod Zemsta Sithów jest fantastyczny zdecydowanie polecam.Reżyser George Lucas który pracował też z naszym Michaelem przeszedł tym razem sam siebie ten film jest rewelacyjny.Trochę się muszę pochwalić widziałem już go sześć razy od premiery w środę w nocy ponieważ jestem operatorem w Centrum Filmowym i nadal mi mało więc kończę i udaję się raz jeszcze do odległej galaktyki.Niech Moc będzie z Nami. :happy:
Zapraszam do kin.

: czw, 26 maja 2005, 18:51
autor: THRILLER
Ja do gwiezdnych wojen zraziłem się po obejrzeniu Epizod I. Wydał mi się nudny a po za tym typowy jak na takie filmy – więcej efektów niż fabuły. Jednak po wypowiedziach mjpowera i Yody postanowiłem dać tej sadze jeszcze jedną szanse. Przyznam że szedłem z nastawieniem – wypada być, wypada obejrzeć, wypada znać. I… nie żałuje. Film naprawdę mnie pozytywnie zaskoczył. Perfekcyjnie nakręcony, ciekawy i z naprawdę ciekawą fabułą. Polecam, warto obejrzeć. Ja osobiście na dniach zamierzam przejść się do wypożyczalni aby obejrzeć i poznać całą sagę.

P.S.
Najbardziej uroczy mement w filmie według mnie to moment gdy R-3 popieścił prądem „robota zła” (one maja jakąś swoją nazwę?) Gdybym posiadał pilota to bym przewinął to parokrotnie.

: wt, 31 maja 2005, 17:19
autor: MJPOWER
THRILLER pisze:
P.S.
Najbardziej uroczy mement w filmie według mnie to moment gdy R-3 popieścił prądem „robota zła” (one maja jakąś swoją nazwę?) Gdybym posiadał pilota to bym przewinął to parokrotnie.
R3???

Cieszę się, że film się podobał.

: wt, 21 cze 2005, 10:46
autor: Kermitek
Mnie jednak nie zachwycil ale jak na powtorke zz rozrywki nie byl najgorszy.Mozna go obejrzec (moze jestem zbyt wymagajaca) i nie bedzie wyrywania nog.Co mialam zrobic, gdyby byl kiepski typu "Matrix" i "Mission Imposible"(pierwsza czesc super pozostale dno).

: wt, 21 cze 2005, 23:44
autor: lunatyczka
Ostatnia część była niezła...ale i tak daleko jej do starej trylogii ;-)
W nowych częsciach czasami fatalnie dobrani są aktorzy, np. Amidali i Anakina, ten ostatni jest po prostu koszmarny, nie powinien w ogóle grać w filmach, co nawyzej zdobić wybiegi dla modeli. nenene