MJPT

A propos Janet to wczoraj na Vh1 po programie o Michaelu (który szkoda komentować) był bardzo fajny i dobry program o Miss Janet - opowiadały o niej m.in. Kathrine, La Toya oraz Jaremaine oraz wiele różnych osób, które się z nią spotykały lub współpracowały w tamtych latach, program naprawdę wart obejrzenia.

Mazi pisze:bosz jaką ja mam słabość do ciemnoskórych pań " z mikrofonem" :p

Ty w ogóle masz słabość do pań, Mazi...

Mazi pisze:Więc do 3 ech razy sztuka .. ostnai szansa na zaistnienie po wydani All For You i chyab jeszcze gorszego krążka Damita Jo . (...)

nie rozumiem... dlaczego 'do trzech razy sztuka'? przeciez 'Damita Jo' to juz zdaje sie ósmy krażek janet
(nie licząc dwoch zremixowanych i design of a decade)...?
poza tym nie uważam, zeby te albumy janet były złe... może nie wszystko na nich jest rewelacyjne, ale na każdym własciwie jest cos naprawde fajnego, i każdy znajdzie chociazby jeden utwór, który mu sie spodoba... tak myśle... :))
no ale jesli o mnie chodzi, ja uwielbiam wszystkie krazki janet... she's sooo sweet...
______________
mania

mania pisze:

Mazi pisze:Więc do 3 ech razy sztuka .. ostnai szansa na zaistnienie po wydani All For You i chyab jeszcze gorszego krążka Damita Jo . (...)

nie rozumiem... dlaczego 'do trzech razy sztuka'? przeciez 'Damita Jo' to juz zdaje sie ósmy krażek janet
(nie licząc dwoch zremixowanych i design of a decade)...?
poza tym nie uważam, zeby te albumy janet były złe... może nie wszystko na nich jest rewelacyjne, ale na każdym własciwie jest cos naprawde fajnego, i każdy znajdzie chociazby jeden utwór, który mu sie spodoba... tak myśle... :))
no ale jesli o mnie chodzi, ja uwielbiam wszystkie krazki janet... she's sooo sweet...
______________
mania

Wiesz znalezienie jednego dobrego utworu na krążku wcale nie świadczy o tym ze album jest dobry a moze wrecz przeciwnie moja "kochana" grupa Myslovitz moze tez ma jeden dobry kawałek < moze> . Starsze albumiki janet potwierdzam że są bardzo dobre , a napewneo mi sie podobaja i wg mnei sa na duzo wiekszym poziomie jak All for you i Damita Jo .

Pozdrawiam

Dziś w Internecie natknąłem się na pewne zdjęcia Janet .


Trudno mi uwierzyć, że są prawdziwe. Nawet jeśli to to, że przytyła może być wywołane chorobą, dziedziczne...

Te Fotki są jak najbardziej Prawdziwe.
tu masz jeszcze pare:







Janet przytyła w czasie procesu MJ'a

Niektórzy będąc w stresie chudną, niektórzy tyją...

Janet, prócz procesu brata, miała także parę własnych zmartwień. I przytyła. Znając życie, pewnie przed kolejną płytą znów schudnie.

Pank pisze:Niektórzy będąc w stresie chudną, niektórzy tyją...

Janet, prócz procesu brata, miała także parę własnych zmartwień. I przytyła. Znając życie, pewnie przed kolejną płytą znów schudnie.

Możliwe

Maro pisze:

Janet w tym roku wydaje nową płytę, a powyższe zdjęcie świadczy o tym, że już zaczęła trening, żeby w czasie promocji być w bardzo dobrej formie.

MJJ pisze:

Maro pisze:

Janet w tym roku wydaje nową płytę, a powyższe zdjęcie świadczy o tym, że już zaczęła trening, żeby w czasie promocji być w bardzo dobrej formie.

No ja tutaj bym nie poznała Janet... No przytyła ale mam nadzieje że weźmie się i schudnie, powodzenia Janet
Chociaż mi to nie przeszkadza jak wygląda... Chłopaką może bardziej

Janet miala zawsze problemy z nadwaga.Wystarczy popatrzec jak wygladala za czasow plyty Control. Dopiero przy kolejnej plycie schudla na promocje i od tamtego czasu zawsze uzyskiwala perfekcyjna figure ( a czasem wygladala wrecz anorektycznie ) w okresie promocji plyt po to by odzyskiwac kilogramy w okresie przerw miedzy plytami.Zdjecia otylej Janet to zadna nowosc i na takie jej fotki mozna sie bylo natknac od zawsze.Wynika z tego,ze Janet przed wydaniem plyt trenuje naprawde ostro by schudnac,ale po tych wszystkich dietach gdy wraca do normalnego trybu zycia (mniej tanca,wystepow i silowni) ,to bardzo szybko odzyskuje tluszczyk.To moze tylko pocieszac kazda dziewczyne,ze jesli sie zaprze to moze wygladac jak Janet w trasie promocji.Z drugiej strony moze to byc tez dolujace,bo wniosek z tego taki,ze jesli ma sie predyspozycje do posiadania zbednych kilogramow,to nie ma sily i nie mozna sie tych kilosow pozbyc na zawsze.
Ksywka Janet to Dunk czyli skrot od osla. Cala rodzina nazywala ja tak ( i nazywa ja tak do dzis) z powodu jej tendencji do tycia.

Pank pisze:Niektórzy będąc w stresie chudną, niektórzy tyją...

Niektórzy chudną jak Mike, a inni tyją jak Janet...

A dla mnie Janet czy chuda czy gruba to i tak zawsze będzie piękna,mimo wszystko.Jest to jak dla mnie jedna z najpiekniejszych kobiet świata nawet jak jest gruba.Ale fakt faktem od roprawy Michael duzo jeje sie przytyło.Żalmi jej tylko że musi sie tak forsować aby zgubic te kilogramy.Janet is the princesssss of music.

he he Janet weź się za siebie!! jak chesz promować płytę?
ale mi też to nie przeszkadza że Janet jest przy kości przecież najważniejsz jest osobowość, nie?
czy grubsza czy chudsza to i tak zawsze będzie moją ulubioną wokalistką.......