Wasze plany wakacyjne

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Anitka
Posty: 580
Rejestracja: pt, 10 lut 2006, 17:57
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Anitka »

Wlasnie... Mma takie jedno pytanko do starszyzny :wariat:
Na przyszle wakacje(będę juz miala 16 latek) chcialam pojechać do Anglii do szkoly wakacyjnej... ale i do pracy...
W wieku 16 lat juz mozna na umowe zlecenie...
aha..
i najprawdopodobniej do miasteczka Yovil(jakos tak) okolo 40 km od Bristolu...
I nie wiem c zy mnie kots przyjmie do pracy do jakiejs kawiarni.. to juz obojętne gdzie..
jak myślicie.... Da rade?? :wariat:
'Dance for yourself, if someone understands good. If not then no matter, go right on doing what you love.'

* Louis Horst
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

W lipcu obroiniłam tytuł licencjata,
:-)
dyplom już odebra łam a teraz mam zamiar wyjechać na Jure krakowsko częstochowską
:picie:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Awatar użytkownika
Anitka
Posty: 580
Rejestracja: pt, 10 lut 2006, 17:57
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Anitka »

O... Gratuluję serdecznie i zapraszam ;-)
'Dance for yourself, if someone understands good. If not then no matter, go right on doing what you love.'

* Louis Horst
Awatar użytkownika
Agata**
Posty: 147
Rejestracja: śr, 23 mar 2005, 11:02
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Agata** »

Wakacji w tym roku u mnie nie będzie.., niestety praca, handel, remont- który muszę zrobić, by wynająć całe pierwsze piętro mojego domu studentom.. od nowego roku akademickiego..
Mimo to odbije sobie urlop na Boże Narodzenie i wyjade na Madeira Island (Madera) w Portugalii, ach Cristiano Ronaldo- wszystko dla Ciebie..!!!!! glupija glupija glupija glupija
Awatar użytkownika
Agata**
Posty: 147
Rejestracja: śr, 23 mar 2005, 11:02
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Agata** »

[/quote]Oh yeah!!!! Jesli chodzi o cycling to ja jestem za. Codzienne staram sie wyrwać z domu i jeździć moim rowerem[/quote]

Hehe ja to samo tylko ROLKI- kocham jeździć w nocy ciemnymi ulicami (w piżamie glupija )- to moje miejsce na ziemi.. to pozwala mi marzyć.. Someone In The Dark uuuuuuuuu
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Schmittko »

Pank pisze:Po pierwsze - rowerrr; do końca wakacji zrobić przynajmniej tyle, co dotychczas w tym roku - koło dwóch tysięcy kilometrów. Po drugie - powtórzyć łacinę. A właściwie zacząć się jej uczyć. ;-) Po trzecie - zacząć się uczyć rosyjskiego. Z własnej ciekawości. Po czwarte - od sierpnia zaczynam grać na perkusji, w lipcu poćwiczę dalej grę na gitarze. Mam nadzieję. I, wreszcie, po piąte - przeczytać kilka lektur.
No poważnie, podziwiam ambicje - chciałbym umieć sobie stawiać takie cele. Ciekaw jestem jak Ci poszło, szczególnie co do roweru :D
Bo szczerze mówiąc, planowanym dystansem mnie nieco zaszokowałeś. W tym roku po raz pierwszy miałem szansę zrobić ok. 5000 km... Ale ;]

Przy tej okazji, pod tym tematem - zapraszam Drogich Froumowiczów na moją otwartą dziś stronkę, poświęconą temu, co zrobiłem w wakacje (i ciągnie się do dziś, heh :)
http://www.faf.net.pl/~piotrek/watykan

...i witam ponownie! :)
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

Od pewnego czasu szukam miejsca do odpoczynku, ale mam na mysli tylko miejsce gdzie nie będzie oznak cywilizacji. Pqmiętam że kiedys słyszałam o czymś takim jak wioska średniowieczna, ale to było kilka lat temu. Rzecz polegala na tym że na jakimś odludnym miejscu w Polsce założono tymczasową niewielką osadę i spędzało czas jak na średniowiecze przystało. Nie znalazłam w necie zupełnie nic, i powątpiewam że mi ktoś pomoże, ale może akurat wie ktoś coś na ten temat? Może niekoniecznie średniowiecze, może być inna epoka, a nawet inna era:)
Podobno w niektórych zakonach jest możliwość zamieszkania na jakiś tydzień, dokladnie nie wiem na jakich zasadach ale pobyt ma na celu wyciszenie, można tylko chodzić po parku na spacery i sie modlić;) Jest pokój tylko z łóżkiem i miską. Nie wiem czy jest chociaż budzik.
Nie interesuje mnie raczej survival ani bieg z przeszkodami, tylko miejsce w Polsce, gdzie się będzie można trochę oderwać od rzeczywistosci i na przyklad cofnąć sie w czasie.
marcia654
Posty: 134
Rejestracja: ndz, 11 lis 2007, 20:04

Post autor: marcia654 »

Ja w tym roku z moim skarbem byłam we Władysławowie w Sopocie :love: Kocham Sopot :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
Kingoosia
Posty: 382
Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż

Post autor: Kingoosia »

Smooth_b, widzę że szukasz prawie tego co ja ; ). Mnie się marzy takie miejsce
wypoczynku rodem z mojego ukochanego XIX wieku, niestety nigdy
o czymś takim nie słyszałam... Może kiedyś założę takie coś, kto wie ;P.
Ostatnio miałam taką miłą przygodę w domu, że byłam sama i w nocy
padły korki. A że nie mam w zwyczaju w nocy spać, to byłam trochę
zaniepokojona. I miałam wtedy okazję jeść i kąpać się przy świeczniku
(można to zrobić i kiedy korki są w porządku, ale wtedy narażam się na
wyśmianie ;))... Uwielbiam taki klimat i też dochodzę do wniosku, że
tylko z odpoczynku w takim środkowisku, byłabym w pełni zadowolona.
Zamiast słyszeć co wieczór wycie motocykli, słyszałabym stukanie podków koni... Och.
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
Awatar użytkownika
Streetwalker
Posty: 432
Rejestracja: śr, 20 lut 2008, 15:38

Post autor: Streetwalker »

Kingoosia pisze:Mnie się marzy takie miejsce
wypoczynku rodem z mojego ukochanego XIX wieku
Oj tak:D
Kingoosia pisze:Zamiast słyszeć co wieczór wycie motocykli, słyszałabym stukanie podków koni... Och.
Ja mam o tyle dobrze,że jeżdżę konno i to stukanie mam przjemność słyszeć bardzo często.
Awatar użytkownika
Jenny
Posty: 46
Rejestracja: sob, 02 cze 2007, 19:16
Lokalizacja: z Warszawy

Post autor: Jenny »

Hm... temat wakacyjny.
Ja rok temu spędziłam niezapomniane 3 tygodnie w Indiach, to była moja pierwsza wyprawa do tego kraju.
W tym roku siedzę w Polsce.
Wybieram się natomiast, jak co roku na obóz taneczny z zespołem, na mazury. I na obóz musicalowy, w Warszawie :)
A za rok, już po zdanej maturze znów do Indii, tym razem na dłużej ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
iguana_night
Posty: 25
Rejestracja: pn, 23 cze 2008, 14:49

Post autor: iguana_night »

Ja w tym roku z braku laku preferuję powrót do natury - wiejska chałupka, dookoła las i dwie świetne przyjaciółki + Michael. Tak to jest to :mj: Do tego później jakiś namiocik i nad jeziorko. Bo w tym roku jakoś za późno zaczęłam się rozglądać za bardziej ambitnym wyjazdem.. Może za rok ;-)
Stranger in Moscow.
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

marcia654 pisze:Ja w tym roku z moim skarbem byłam we Władysławowie w Sopocie
No ja niedługo jadę do Władysławowa na 3 dni, ale to po to żeby zarobić pieniążki na nowe płyty Michaela;p
Kingoosia pisze:Może kiedyś założę takie coś, kto wie ;P
Może ja też. Ale zanim to, skończę najpierw medycynę, żeby się leczyć w razie co z przeziębienia a zaraz po tym zbuduję browar by napić się piwa;P
Kingoosia pisze:kąpać się przy świeczniku
(można to zrobić i kiedy korki są w porządku, ale wtedy narażam się na
wyśmianie ;))
Hehe.. też czasem to praktykuję, i nawet puszczam klimatyczną muzyke. Nietsety kiedy otwieram oczy i wychylam się z wanny widzę nieszczesnęgo laptopa w ktorym kręci się płyta i klimat szlag trafia;)
Kingoosia pisze:Uwielbiam taki klimat i też dochodzę do wniosku, że
tylko z odpoczynku w takim środkowisku, byłabym w pełni zadowolona.
Ta wioska średniowieczna byla na sto procent, pamietam że bylo cos takiego. O czymś z XIX wieku niestety nie slyszalam, ale też bym się skusiła..
Ech, żeby chociaż mozna bylo wykupić sobie komnatę zamkową na jedną noc to już bym była zadowolona :(
Awatar użytkownika
Kingoosia
Posty: 382
Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż

Post autor: Kingoosia »

Smooth_b pisze:Ech, żeby chociaż mozna bylo wykupić sobie komnatę zamkową na jedną noc to już bym była zadowolona :(
Można przecież wynająć i cały zamek, ale to jednak nie na moją kieszeń ;).
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

Kingoosia pisze:Można przecież wynająć i cały zamek, ale to jednak nie na moją kieszeń ;).
Ktory? ;P
Ja chce największy tzn malborski. A taki zamek ma certyfikaty i inne aty, które z tego co wiem nie pozwalają na takie noclegi:)
ODPOWIEDZ