mnie nie chodzi o to , aby ubierać się jak emo , słuchać muzyki , odpowiedniej dla tej subkultury . Emo to ludzie , którzy cierpią , a nie dlatego , że mają czarną bluzkę z czachą i wymalowaną twarz. Nie. Ja w swoim znaczeniu cierpię dlatego , uważam się za emo. Natomiast wcale nie chcę i nie muszę używać stylu pisma charakterystycznego dla tej subkultury , bo to forum o Michaelu. Na tym kończę ten temat, bo nie chcę się kłócić z powodu światopoglądów , bo każdy inaczej może odbierać pewne słowa . Koniec .
M.J.[*] pisze:Widzisz...średnia człowieka w szkole nie jest dowodem na inteligencję
doskonale wiem o tym . Wiem też to , że mogę nie mieć pojęcia na wiele tematów , chociażby nie za dużo mam do powiedzenia jeśli chodzi np. o religię , piłkę nożną , antropologię . Natomiast wiem iż w innych dziedzinach jestem dobra . A tą średnią napisałam z wściekłości , bo akurat miałam niezbyt dobry dzień . I pewnie jestem głupia .
Dama Kameliowa pisze:Skoro kumpluje się z Julią, ma 12-13 lat. 5.0 w piątej klasie to żaden wysiłek.
Nie będę ujawniać swojego wieku , ponieważ nie uważam aby to zmieniło przebieg naszych dyskusji . Powiem Ci jedynie tyle , że nie chodzę do piątej klasy , a Julia jest moją kuzynką . Oczywiście mogłaś nie wiedzieć , więc nie mam Ci tego w żadnym wypadku za złe . Jednak dla każdego wysiłkiem jest osiągnięcie sukcesu , w tej dziedzinie w której nie jest dobry . Tak więc jeśli dla kogoś osiągnięcie np. 5 z matematyki nie jest żadnym wysiłkiem , dla innej osoby nawet marna trója to wielki wyczyn . O tym się chyba nie powinno dyskutować .
wytłumaczę jeszcze dlaczego napisałam , że jestem dziwna :
a) czasami potrafię przesiedzieć kilka godzin , gapiąc się w okno . Patrzeć jak drzewa zmieniają kolor liści , jak ptak walczy o każdą drobinkę jedzenia , jak jedzie pociąg, jak przechodnie kłócą się . Naturalnie w tym czasie mogłabym zrobić coś pożytecznego , pomóc komuś , odrobić lekcje , obejrzeć dobry film , ale nie . To świat za oknem wydaje się być moim filmem , który skończy się kiedy opuszczę rolety .
b) jednego dnia mogę przegadać z Tobą trzy godziny , drugiego nie odpowiem na zwykłe ,, cześć " ,
c) słucham dziwacznej muzyki ( oczywiście pomijając Michaela

) ,
d)nie zależy mi jak wyglądam , mogę iść do szkoły rozczochrana i z plamą białej pasty do zębów na bluzce ,
e) często napadają mnie myśli , czy ja w ogóle żyję i czy moje miasto to aby przypadkiem nie drugie życie . Bo skąd mam wiedzieć kiedy umrę ? Że już nie wrócę ze szkoły ?
f) nie okazuję zbytnich uczuć ludziom , jestem raczej chłodna .
g) gdy wychodzę z łazienki , w ogóle nie mam pewności , czy aby na pewno zakręciłam kran . Często wracam się i sprawdzam po kilkanaście razy , ale i tak nie wiem czy woda nie kapie .
Mam nadzieję , że to wystarczy , bo na tym moja dziwność się nie kończy .
Czy chcielibyście coś jeszcze o mnie wiedzieć ? Pytajcie . Bo jak ktoś mądry powiedział : ,, Kto pyta , nie błądzi " . Tak więc jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o mich upodobaniach i zainteresowaniach piszcie .
Pozdrawiam .