MJPT

niespodzianka pisze: A właśnie, jak? Za zombie się nie przebieram, ale kapelusz jest obowiązkowy ;)

A czy kapelusz pasuje do grubej kurtki?

xBuu93 napisz o której masz pociąg i o której mniej więcej będziesz w Łodzi

Jak się ubrać - ciepło!
Na przemarsz? Noo taaaak...mogę popatrzeć... ale to wszystko raczej

a gdzie się spotykamy to pewnie konspiracje jeszcze jakieś powstaną, no ale nie wiem
Jest czaas

A czy kapelusz pasuje do grubej kurtki? Buhahahaha

Z całą pewnością bardziej niż niebieskie spodnie do złotego wdzianka ;P

Maharet pisze:Na przemarsz? Noo taaaak...mogę popatrzeć... ale to wszystko raczej

Wszystkie będziemy tylko patrzeć, bo coś nam nauka tańca nie idzie

Ja też będę i na przemarszu i w kinie ;)

Ja się wybieram również na przemarsz bo pracuję do 17 i będę miała blisko a poza na pewno będzie super (no chyba, że żadna z łódzkich MJówek nie pójdzie to przyjdę dopiero do Bałtyku) :)
Tańczyć Thillera nie umiem, najwyżej poruszam się jak zombie (czyli tak jak co dzień ;P) gdzieś z tyłu

A spotkanie to tak na pewno tam gdzie się MJowisko zaczęło bo cale tańce mają się tam właśnie zacząć :)

ja też będę ale chyba dopiero w kinie...

i ja będę ;] ale nie wiem czy na marszu, zależy od pogody i od tego ile z nas idzie :)

no wlasnie ja sei tez dopiero do kina wybieram zreszta nie wiem jak to wogole bedzie wstane o 5 rano - praca a po proacy odrazu by byl pzemarsz ?? i kino ?? no chyba potem bym zasnela w kinie .... dlatego raczej do kina ide musze sie przespac w domku choc 2 godzinki .

Choc ja sama jeszcze nie wiem ..... najgorsza ta pogoda wlasnie !

Oj nie marudźcie na pogodę, nie jest zła, nie ma przecież śniegu
A co do czasu przed kinem to każdy z nas ma dość napięty grafik, jak nie praca to szkoła...a ja nawet jeszcze nie wiem czy w ogóle nie idę do pracy zaraz po kinie...ale nie narzekam, jak będzie trzeba to pójdę a Michael na pewno nie da mi zasnąć :)
Warto się czasem dla Niego poświęcić, on przecież poświęcał się całe życie dla nas
Jejjj...jak strasznie mi Go brakuje

Ech ja już wiem że nie dam rady iść na przemarsz :/ dopiero w kinie będę. Jak już będziecie wiedzieć kto prosto do kina to dajcie znaki ;)

Elen pisze:Jejjj...jak strasznie mi Go brakuje

Elen mi też. Jakoś ostatnio co raz bardziej.... Nie wiem jak to będzie na "This is it"...

Hej :)

Ja tu troszku nowa jestem , więc witam wszystkich serdecznie :) Wpadnę jeszcze do działu "Przedstaw się", to napiszę więcej o sobie :)

Również się wybieram na łódzką premierę, mimo iż muszę dojechać ponad 160 km :P Ale dla Michaela warto ;) Mam nadzieję, że się tam spotkamy w jak największym gronie :)

No i właśnie mam takie pytanie... Chciałabym wziąć czynny udział w przemarszu, ale nie wiem, czy trzeba mieć jakieś specjalnie przygotowanie taneczne? Tzn, czy są np. jakieś próby, czy po prostu cała akcja to spontan i każdy idzie na żywioł i dyla jak chce (oczywiście w Michaelowym stylu ;)) ;)??

Nareszcie Mjówki się wygadały i nie piszą już tak często . Nie mam jeszcze biletu, mam nadzieję wybrać się po niego dziś po pracy (rząd X i XI). Na przemarszu mnie chyba nie będzie (za późno mogę wyjść z pracy), ale gdyby mi się udało to jestem chętny do odtańczenia Thrillera :)

Uff, nareszcie mam wolną chwilę. Studia mnie dobijają, jedyne co mnie trzyma przy życiu to 27.10.. Chciałam powiedzieć, że pojawię się na przemarszu i nie mogę się już doczekać, aaa, tak poza tym to spotykamy się o 17.30. Mam nadzieję, że jednak ktoś przyjdzie trochę wcześniej, ponieważ jadę prosto z uczelni, co oznacza, że będę trochę przed czasem:)

Agnes:* pisze:Mam nadzieję, że jednak ktoś przyjdzie trochę wcześniej, ponieważ jadę prosto z uczelni, co oznacza, że będę trochę przed czasem:)

jakby co to mieszkam dość blisko wiec sms i jestem! ;D

Dementuję pogłoski, jako żebyśmy się wygadały! Ja się nadal czuje niewygadana do granic możliwości, ale nasze rozmowy przybrały raczej format mniej ekshibicjonistyczny :D Całe szczęście, bo gdyby wszyscy wiedzieli, co ta Lena mi po nocy na gg wypisuje toooo... Mówię Wam, niewyżyta jakaś:D Z resztą co poniektórzy wiedzą :D

Ja na 90% nie wyrobię się na przemarsz, chyba, że szefowa stwierdzi, że skoro już jest po 25tym, to pracy niewiele i wypuści mnie wcześniej... tylko nie wiem czy wierzę w bajki:P Haha, najlepsza bajka dzisiejszego dnia: Dave Dave :D Aż mi ból zęba przeszedł... prawie:P No w każdym razie ja póki co piszę się gdzieś tak na 19-20 w mieście:) I pamiętajcie, że mamy jeszcze nasze ulubione warszawianki do zgarnięcia i kilka innych osób, jak widzę:)

AAAaaa! I muszę się Wam pochwalić, bo w moim pokoju, na ścianie (tej większej!) przy łóżku wisi plakat z TII... od podłogi do sufitu:D Zgarniam ekipę, która odważy się zakosić plexę z przystanku autobusowego, bo w żadną antyramę się ten plakat nie zmieści

Dominika, co z akcją "zedrzyj z kolesia koszulkę?!" Bo jak brzydal, cham i prostak, to ja chyba mówię pas :D

edit: Kolego, którego nicka nie umiem zapamiętać ( ) Co z Twoim biletem na prapremierę? Bo ja mam informacje, że biletów już nie ma, a pół widowni to będą jakieś vipy

edit2:
Oto nowy oficjalny plakat kinowy:

Dla zwizualizowania wielkości: moja dłoń jest niewiele większa, niż Michaela:D

edit3: jestem z siebie dumna, nauczyłam się wstawiać miniaturki na forum:D