Maverick pisze:Czyżby połknął rurę PCV?
To pewnie ta, przez którą śpiewał "Monstera"

Oto mamy niepodważalny dowód na to, że jednak śpiewał to MJ xD
A wracając do głosowania.
Wam się numer 11 kojarzy z Indianinem tudzież neandertalem, a ja natomiast przy pierwszym podejściu ujrzałam to:

Podobieństwo daje po oczach. Mimo wszystko zgadzam się również z cechami prymitywa i nadal utrzymuję, że po naprostowaniu i lekkim tuningu fryza wyszedłby na ludzi ;) No i te usssssta... ]:>~~
... więc tym razem oddaję głos na neandertala z
numerem 11. Kręci mnie ten zwierzęcy magnetyzm, ta dzikość spojrzenia, nieokrzesanie, prymitywność i brutalność... odruchów

(ach, ta zaciśnięta pięść!). Wręcz umieram z tęsknoty, by zaciągnął mnie za włosy do jaskini celem... skrzyżowania xD
Kandydat numer 3 jest dziwnym ewenementem, któremu za Chiny nie potrafię przypisać wieku. Mamy tu twarz z ery Bad, włosy z trasy Dangerous, a kostium z History. No i masz babo placek. Pewnie miało wyjść ponadczasowo...
A numer 13 nie jest w ogóle niczyją podobizną. No, ewentualnie laleczki Chucky.