MJPT

Ja tez chętnie się dołącze tylko powiedzcie gdzie to wszystko pisać???

Michael Jackson ;* pisze:Ja tez chętnie się dołącze tylko powiedzcie gdzie to wszystko pisać???

Na kompie w notatniku czy w wordzie? Na kartce na kolanie?
Później skopiuj ewentualnie przepisz i poślij w
privie założycielce tematu. Myślę, że nie trudne.

Mandey pisze:Później skopiuj ewentualnie przepisz i poślij w
privie założycielce tematu.

Chyba jednak nie.

KASIA pisze:I wogóle to chciałabym, aby pamiętano o tym, że historie wysyłamy na adres mailowy: fani.dla.mja@gmail.com nie na moje pw

i...

KASIA pisze: Dodajemy załącznik nazwany naszymi danymi (imię, nazwisko, miasto, wiek, rok fanowania) i dopiero wysyłamy.

Ot co.

Kasiaaa pisze:Chyba jednak nie.

Oj zmieniło się. Nie śledziłem długo wątku.
Ja posłałem na PW i aż cud że nie dostałem OPR.

Mój początek przygody z Michaelem wysłany
Jak tylko dojdzie proszę napisz mi że doszedł bo z mojego konta nie zawsze wychodzą e-maile...

Ja również wysłałam moje wspomnienia.
Mam nadzieję, że dojdą i przydadzą się do czegoś.
Teraz jeszcze wybiorę zdjęcia i podeślę.

Cóż, książka może naprawdę ujrzeć światło dzienne.

dosc interesujacy pomysl:)

A co z Tymi którzy docenili Michaela dopiero po... ? Z tymi którzy nigdy nie byli na Jego koncercie, ani nie spali pod Jego hotelem wyczekując aż pojawi się w oknie? Z tymi których życie zmieniło się całkowicie dzięki Michaelowi ale dopiero w ciągu ostatnich tygodni? Z tymi którzy kochają Michaela z całego serca pomimo tego iż znają go naprawdę krotko? Czy zasłużyli sobie oni na to, żeby znaleźć się w tej wspanialej książce? Ja osobiście mam naprawdę wiele do napisania aczkolwiek należę właśnie, do wyżej wymienionej grupy ludzi.
Uważam, że nie zasługuje na to aby dołączyć się do tego projektu... przykre ale prawdziwe. Mam jednak nadzieje, ze kiedyś Michael wybaczy mi to, ze doceniłam go tak późno.

Jedno jest pewne: Stalo się to późno, za późno, ale Michael zmienił kolejnego człowieka - mnie.

natalie pisze:A co z Tymi którzy docenili Michaela dopiero po... ? Z tymi którzy nigdy nie byli na Jego koncercie, ani nie spali pod Jego hotelem wyczekując aż pojawi się w oknie? Z tymi których życie zmieniło się całkowicie dzięki Michaelowi ale dopiero w ciągu ostatnich tygodni? Z tymi którzy kochają Michaela z całego serca pomimo tego iż znają go naprawdę krotko? Czy zasłużyli sobie oni na to, żeby znaleźć się w tej wspanialej książce? Ja osobiście mam naprawdę wiele do napisania aczkolwiek należę właśnie, do wyżej wymienionej grupy ludzi.
Uważam, że nie zasługuje na to aby dołączyć się do tego projektu... przykre ale prawdziwe. Mam jednak nadzieje, ze kiedyś Michael wybaczy mi to, ze doceniłam go tak późno.

Jedno jest pewne: Stalo się to późno, za późno, ale Michael zmienił kolejnego człowieka - mnie.

Samo ostatnie Twoje zdanie jest już argumentem byś napisała więcej o Twoich uczuciach i przemyśleniach związanych z Michaelem. Myślę, ze jeżeli odkrycie w sobie fascynacji Michaelem i jego muzyka sa szczere, a nie jest li tylko rezultatem manipulacji mediów po Jego śmierci, to nie ma sobie, czego zarzucać. Z pewnością i teraz po drugiej stronie Michael wielce się cieszy z każdego nowego fana :)

ja mogę pomóc w korekcie, poprawianiu ewentualnych błędów.

Mamusia polonistka, możliwe, że pomoże

świetny pomysł

Może zamiast pisać jaki to świetny pomysł weźmiecie się za spisanie swoich wspomnień?

Mandey pisze: Oj zmieniło się. Ja posłałem na PW i aż cud że nie dostałem OPR.

Nic się nie zmieniło, mail fani.dla.mja@gmail.com obowiązuje od początku Na pw miał być tylko syngał o czym będziesz pisał. A, że nie dostałeś OPR? To zawdzięczasz mojemu dobremu sercu

Kasiaaa pisze:Może zamist pisać jaki to świetny pomysł weźniecie się za spisanie swoich wspomnień?

Święte słowa

Jak idzie zbieranie prac?
Bo coś ostatnio ucichło tutaj...