Zloty Fanów Na Śląsku (Katowice & Okolice) ;o)

Pomysły na spotkania fanów, imprezy MJówkowe, zloty, opisy przeżyć po nich, zaproszenia na imprezy itp.
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

MJfanTASTIC pisze:A właśnie ze Stawowej w którą stronę trzeba skręcić - w prawo
Prawo,

jesli chcesz to możesz mi nr. Tel. przesłać a Ja dam Ci mój i jak by coś to zadzwonisz:)

edit-->

Adres:
40-096 Katowice
ul. 3-go maja 23
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

Tak myślałam że w prawo:P jakoś tak wyszło, że jeszcze tam nie byłam :-/
Maro pisze:możesz mi nr. Tel. przesłać
ok! tak na wszelki wypadek gdybym zabłądziła...;o) prześle Ci mój nr na PW! Puść mi strzałkę czy cuś! Do jutra ;-)
Ain't no sunshine when he's gone...
Awatar użytkownika
Erna Shorter
Posty: 1246
Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post autor: Erna Shorter »

Fanka MJ pisze:Erna :> bo nie dostaniesz " Co gryzie Gilbert'a Grape'a
Hahahaha :P trudno ;) przeżyję,musza bronić swoich korzeni hihiihihi ;)

no to widzimy sie o 17 ;***
Obrazek
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

Maro pisze:możesz mi nr. Tel. przesłać
Mogę ja też? zwłaszcza, że kuleję w poruszaniu się po Katowicach :surrender: Z powodów technicznych opisanych niżej prosiłabym, żeby do mnie przedzwonić, w razie gdyby o 17.00 mnkie nie było japrosic
Dziś miałam kilka przepraw z osobami, które chciały mnie za wszelką cenę przekonać żebym nie jechała (mama), próbowano nawet przekupstwa ale się nie dałam :war: Przy tym o mało przez czyste fakty nie okazało się, że nigdzie nie pojadę, albo zostanę nocować na dworcu, bo nie mam autobusu powrotnego, w dodatku nie mam telefonu i miałam pożyczyć od ten mamy żeby zadzwonić, żeby mnie odebrać, tylko, że ona nie ma karty. Ale, że jestem zdolną dziewczynką to stanęło na tym, że umówię się z rodzicami na godziny i to oni zadzwonią jak mnie odebrań i tak dalej ;-) Czyli jadę do Was :dance: Najfajniejsze jest to, że wyjeżdzam uwaga: o 14.20 :wariat: Na Korfantego jestem o 16.00 (planowo), później jeszcze KZ GOP i na Skargi dalej się szukać. Mam nadzieję, że ta godzina mi starczy. Też jakby co będę bić do City Pubu, gdzie też jeszcze nie byłam :wariat:

PS. Mam tylko nadzieję, że nie będzie padać :-/
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Dopiero wróciłem :mj: spóźniłem się z MJfantastic(vel.Ewelina) na autobus i spędziliśmy noc u jej koleżanki ze studii :dance: Później więcej napisze teraz sił niemam ;-)

Dżina i MJowitek proszę o autoryzacje zdjęć ze względu że na nie których wyszedłem prze najgorzej :-)
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

To spotkanie pokazuje, że jest w narodzie chęć takich zlotów. Ania (Dżina) przecież przyjechała z Wrocławia, tak samo Jowita. Był Michał z Opola i Schmittko z ... Plebiscytowej :-). 11 nas było w sumie. Prawie jak apostołowie.
Przypomniałem Bartkowi (Maro) mocne wejście na forum. Wiecie, że On i Kapralek później spotkali się osobiście i że wywiązała się fajna znajomość? Może Kasiu masz rację, że to forum pełni jakąś inną funkcję prócz rozrywkowej? Miło słyszeć o takich finałach pewnych historii.

Potrzebne jest spotkanie na dłużej, niż tych kilka chwil. Za dużo spoglądania na zegarek, by transport do domu nie uciekł (biję się w piersi, byłem wczoraj w dużym pośpiechu). I więcej miejsca, by móc czasem uciec od pubowego hałasu.
Robi się ładnie, może Kraków ponownie na maj na przykład? Nie mówię o sierpniowych urodzinach, bo to już co najmniej weekendowa balanga.
Pozdrawiam wszystkich wczorajszych obecnych w Hipnozie. Dodatkowe pozdrowienia dla nieobecnej Liki.
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

kaem pisze:by transport do domu nie uciekł.

Uciekł ,uciekł.....Ale za to poszliśmy do koleżanki Eweliny i na laptopie oglądaliśmy Live At Bucarest :mj:

kaem pisze:może Kraków ponownie na maj na przykład?

Oooo może być tylko w weekend,nie którzy matury piszą ;-)
kaem pisze:11 nas było w sumie.
12 nenene

kaem pisze:Pozdrowienia dla nieobecnej Liki.
No właśnie co tam Lika słychać...dawno cię nieczytałem :-)

ps.Kaem dzięki za plakat :dance:
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
Erna Shorter
Posty: 1246
Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post autor: Erna Shorter »

Hello

Wczorajszy zlot fanów był naprawdę udany. Spokojnie zaczynający się wieczorek rozkręcił się do tego stopnia,że wyszłam z niego nie jako panna tylko jako mężatka. Odbył się ślub... ja i Schmittko zawarliśmy związek małżeński. Ślubu udzielał nam ksiądz Buszmen,a świadkami byli uczetnicy zlotu :). Po ceremonii rzuciłam welon jak na pannę młodą przystało no i złapali go Buszmen oraz Jowita (czyżby szykowało sie kolejne weselicho??)

Jestem taaka szczęśliwa,bycie żoną to fantastyczna rzecz...
Wierzę,że Ty też jesteś szczęśliwy kotku ;)

Tak poza tym,fajnie było znowu poznać nowych ludzi,przy okazji mój tajny FANKLUB Michaela reaktywował się po 10 latach i wstąpili do niego nowi członkowie,jak ostatnio słuchaliśmy(probowaliśmy dosłyszeć) muzyki KRÓLA z telefonu komórkowego i PS2,no i oczywiście słuchaliśmy dowcipów o... żydach hehe.
Podsumowując - spotkanie było suuuuuper i mam nadzieję,że juz niedługo to powtórzymy.

Chciałabym jeszcze podziękować Kaem'owi za fantastyczny plakat i jeszcze raz podziękować FANCE MJ i TANCERZOWI,za to,że dzięki nim odkryłam muzykę Michaela na nowo i poznałam nowych ludzi.

I love you more... all of you ;*********

and... u know ;)

p.s. Gdzie fotki??:>
Ostatnio zmieniony ndz, 04 mar 2007, 19:49 przez Erna Shorter, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Moon_Walk_Er
Posty: 1267
Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: Moon_Walk_Er »

Erna Shorter pisze:Odbył się ślub... ja i Schmittko zawarliśmy związek małżeński.
Congratulations ;-)

Widzę, że zabawa była przednia...
Pozostaje tylko żałować, że nie mam osiemnastu lat i nie mieszkam w Katowicach :surrender:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Pozostaje tylko żałować, że nie mam osiemnastu lat i nie mieszkam w Katowicach

Nie masz czego,polecam inne miast glupija

BTW

Jutro wrzuce bądź późno wieczorem zdjęcia z mojego aparatu.

Ciekawe co Ci ludzie w pubie jazzowym o nas myśleli?Siedzą na środku mają jakieś śmieszne białe pałki,co chwile zdjęcia robią i gadają o Jakcosnie. :smiech:

Najlepsza była pani w barze która spytała się czy to ja jestem na dowodzie,ja jej na to odpowiedziałem że nie ja tylko Michael Jackson i pokazałem jej zdjęcie MJa w portfelu,barmanki to patrzyły się na mnie jak na debila i zapewne później na piwosze bo chyba z 5 piw tam kupiłem.
I tak w nocy spać nie mogłem,słuchałem mp3 a Ewelina spała.

A ze spóźnieniem na ostatni autobus to przez Eweline a nie przez to że jak wracaliśmy to musiałem załatwić męskie potrzeby pod murem :smiech:

Kurde po co ja tego balona przebiłem to był nasz znak rozpoznawczy.... :knuje:
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
Mazi
Posty: 362
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 16:03
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Mazi »

kaem pisze:To spotkanie pokazuje, że jest w narodzie chęć takich zlotów. Ania (Dżina) przecież przyjechała z Wrocławia, tak samo Jowita. Był Michał z Opola i Schmittko z ... Plebiscytowej :-). 11 nas było w sumie. Prawie jak apostołowie.
Przypomniałem Bartkowi (Maro) mocne wejście na forum. Wiecie, że On i Kapralek później spotkali się osobiście i że wywiązała się fajna znajomość? Może Kasiu masz rację, że to forum pełni jakąś inną funkcję prócz rozrywkowej? Miło słyszeć o takich finałach pewnych historii.

Potrzebne jest spotkanie na dłużej, niż tych kilka chwil. Za dużo spoglądania na zegarek, by transport do domu nie uciekł (biję się w piersi, byłem wczoraj w dużym pośpiechu). I więcej miejsca, by móc czasem uciec od pubowego hałasu.
Robi się ładnie, może Kraków ponownie na maj na przykład? Nie mówię o sierpniowych urodzinach, bo to już co najmniej weekendowa balanga.
Pozdrawiam wszystkich wczorajszych obecnych w Hipnozie. Dodatkowe pozdrowienia dla nieobecnej Liki.
Ahh kolego wógole teraz patrze na Twój nick i sie za głowe złapałem :) myslem bo szukalem an forum kogos o niku 'K.M' zapomnialem ze Twoj sie tak czyta tez ;) sorki wybacz wielkie oczywiscie ze ciebei znam i szanuje od dawna i wacle nowym urzytkownmikiem nie jestes ;)

Tak pozatym.. ja tez tam byłem ;p dzieki Schmitko i wszytskim innym za ta niepsodzianke telfoniczna bo to wiele frajdy mi sprawiło ;)


Świetnie było was wszytskich slyszec w trakcie trasy 'Szczecin - Świnoujście' niesamowite uczucie ...:)

Maro,dzina, Busz, MJowitek, KASIA, i wszytskim innym których jeszcze nie miałem okazji poznac osobiscie wielkie dzieki za kilak słów z południa kraju :) Shmitko dziekiz e nei załowałes paru złotowek na tą rozmowe :)

Hmmm nastepne spotkanie nawet tak daleko od pólnocnego - zachodu ...przeanalizujcie z pólnocna POL :) wkoncu bilet PKP kosztuje 30 pare złoty z pólnocy :)
...:::But They Told Me A Man Should Be Faithful And Walk When Not Able And Fight Till The End:::..
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

Maro pisze:
kaem pisze:11 nas było w sumie.
12 nenene
11 nie umiesz liczyć :-P
Maro pisze:Ciekawe co Ci ludzie w pubie jazzowym o nas myśleli?Siedzą na środku mają jakieś śmieszne białe pałki,co chwile zdjęcia robią i gadają o Jakcosnie.
A co się niby innego robi w klubie jazzowym? nenene
Erna Shorter pisze:Spokojnie zaczynający się wieczorek rozkręcił się do tego stopnia,że wyszłam z niego nie jako panna tylko jako mężatka. Odbył się ślub... ja i Schmittko zawarliśmy związek małżeński. Ślubu udzielał nam ksiądz Buszmen,a świadkami byli uczetnicy zlotu :). Po ceremonii rzuciłam welon jak na pannę młodą przystało no i złapali go Buszmen oraz Jowita (czyżby szykowało sie kolejne weselicho??)


Ech, trzeba było to wcześniej załatwić. :mlotek: Taka impreza mnie ominęła glupija
Erna Shorter pisze:spotkanie było suuuuuper i mam nadzieję,że juz niedługo to powtórzymy.
Ja też :-) Akurat jak zaczynałam rozmawiać z Jowitą musiałam siuę zbierać :-/ Następnym razem zaraz po południu gonię ojca spać, tak żebym mogła zostać dłużej :-) Albo jeszcze coś innego muszę wykombinować :knuje:
Mazi pisze:Maro,dzina, Busz, MJowitek, KASIA, i wszytskim innym których jeszcze nie miałem okazji poznac osobiscie wielkie dzieki za kilak słów z południa kraju :) Shmitko dziekiz e nei załowałes paru złotowek na tą rozmowe :)
Tylko co ja Ci mówiłam? :wariat: Głośne puby to raczej nie miejsce na rozmowy... tymbardziej jak się nie wie z kim się rozmawia :smiech:

Podziękowania: Dla MJfanTastic i Schmittka za odprowadzenie na Korfantego japrosic I Kaema za plakat (głupia go rozpakowałam z folii i teraz nie mam wyjścia muszę kupić antyramę. Tylko gdzie ja go postawię? Bo powiesić raczej się nie da, chyba, że ściągnę jakiś obrazek ze ściany:knuje: )
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Mazi
Posty: 362
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 16:03
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Mazi »

KASIA pisze:
Mazi pisze:Maro,dzina, Busz, MJowitek, KASIA, i wszytskim innym których jeszcze nie miałem okazji poznac osobiscie wielkie dzieki za kilak słów z południa kraju :) Shmitko dziekiz e nei załowałes paru złotowek na tą rozmowe :)
Tylko co ja Ci mówiłam? :wariat: Głośne puby to raczej nie miejsce na rozmowy...
Hmm nie wiem czy tak wypada mówic na forum publicznym ale mówiłas ze mam zgrabny tyłek ;)
...:::But They Told Me A Man Should Be Faithful And Walk When Not Able And Fight Till The End:::..
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

Maro pisze:A ze spóźnieniem na ostatni autobus to przez Eweline a nie przez to że jak wracaliśmy to musiałem załatwić męskie potrzeby pod murem
Sra ta ta ta!! Gdyby Maro dał sobie na wstrzymanie z tym sikaniem spokojnie byśmy zdążyli :-) no ale dobra przyznaje się - trochu mojej winy też w tym było... za późno wyszliśmy z Hipnozy! Po prostu była taka gitarka, że żal było wychodzić! Rozgadałam się z MJ FANKĄ i Tancerzem, a tu trzeba było się zbierać buuuu :-/
Ja się jeszcze tak przyznam całkiem szczerze, że miałam lekkiego cykora przed tym spotkaniem, bałam się że będę się tam czuła jak jakiś intruz - ale nic z tych rzeczy! Miałam wrażenie, że nkt z którymi udało mi się pogadulcować znam już od dawna ;-)

A tak poza tym to Buszmen nabijał się ze mnie, że nie umiem jeszcze (podkreślam JESZCZE) moonwalka :surrender: ale poczekaj poczekaj nenene Na szczęście potem zajął się udzielaniem ślubu i dał mi spokój:P

Aha - plakat już powiesiłam sobie nad łóżkiem, szkoda że nie mogę go oprawić w antyramę :smutek: ale w każdym bądź razie - wielka dzięka dla Kaema, który tak BTW okazał się kolegą po fachu :-)
Ogólnie, to przekonałam się że fani MJ'a to nieprzeciętne człowieki (zwłaszcza po opowieściach Schmittko - szacuneczek:o)

To był niezapomniany wieczór!! Uścisków moc dla wszystkich obecnych i nieobecnych :calus: cieszę się, że Was poznałam!

I jeszcze jedno - specjalne podziękowania dla Mariolki, u której nocowaliśmy z Maro! Uczyła się metodologii perfidnej, kiedy wparowali natrętni fani MJ'a :hahaha: 3majcie kciuki za Mariolę, żeby zdała ten syf!
Jeszcze raz dzięka za spotkanie i czekam na następne ;-)
Ain't no sunshine when he's gone...
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

MJfanTASTIC pisze:że nie umiem jeszcze (podkreślam JESZCZE) moonwalka

o właśnie mi się przypomniało jak ja ze Scmitkiem i Erną tańczyliśmy przed ubikacjami w Hipnozie,ciekawe co sobie o nas myśleli...?
Albo ta fajna czarna co popatrzała z głupkowatym zdumieniem na mnie i nieodpowiedziała cz ona lajk majkela...:(

i od wczoraj nienawidzę laptopów...

Tancerz,King Of Pop? Michael?Justin?Elton?Robbie?a może Michael ale nie Jackson tylko George :smiech:
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
ODPOWIEDZ