Prawo,MJfanTASTIC pisze:A właśnie ze Stawowej w którą stronę trzeba skręcić - w prawo
jesli chcesz to możesz mi nr. Tel. przesłać a Ja dam Ci mój i jak by coś to zadzwonisz:)
edit-->
Adres:
40-096 Katowice
ul. 3-go maja 23
Prawo,MJfanTASTIC pisze:A właśnie ze Stawowej w którą stronę trzeba skręcić - w prawo
Mogę ja też? zwłaszcza, że kuleję w poruszaniu się po KatowicachMaro pisze:możesz mi nr. Tel. przesłać
kaem pisze:by transport do domu nie uciekł.
kaem pisze:może Kraków ponownie na maj na przykład?
12kaem pisze:11 nas było w sumie.
No właśnie co tam Lika słychać...dawno cię nieczytałemkaem pisze:Pozdrowienia dla nieobecnej Liki.
Pozostaje tylko żałować, że nie mam osiemnastu lat i nie mieszkam w Katowicach
Ahh kolego wógole teraz patrze na Twój nick i sie za głowe złapałem :) myslem bo szukalem an forum kogos o niku 'K.M' zapomnialem ze Twoj sie tak czyta tez ;) sorki wybacz wielkie oczywiscie ze ciebei znam i szanuje od dawna i wacle nowym urzytkownmikiem nie jestes ;)kaem pisze:To spotkanie pokazuje, że jest w narodzie chęć takich zlotów. Ania (Dżina) przecież przyjechała z Wrocławia, tak samo Jowita. Był Michał z Opola i Schmittko z ... Plebiscytowej. 11 nas było w sumie. Prawie jak apostołowie.
Przypomniałem Bartkowi (Maro) mocne wejście na forum. Wiecie, że On i Kapralek później spotkali się osobiście i że wywiązała się fajna znajomość? Może Kasiu masz rację, że to forum pełni jakąś inną funkcję prócz rozrywkowej? Miło słyszeć o takich finałach pewnych historii.
Potrzebne jest spotkanie na dłużej, niż tych kilka chwil. Za dużo spoglądania na zegarek, by transport do domu nie uciekł (biję się w piersi, byłem wczoraj w dużym pośpiechu). I więcej miejsca, by móc czasem uciec od pubowego hałasu.
Robi się ładnie, może Kraków ponownie na maj na przykład? Nie mówię o sierpniowych urodzinach, bo to już co najmniej weekendowa balanga.
Pozdrawiam wszystkich wczorajszych obecnych w Hipnozie. Dodatkowe pozdrowienia dla nieobecnej Liki.
11 nie umiesz liczyćMaro pisze:12kaem pisze:11 nas było w sumie.![]()
A co się niby innego robi w klubie jazzowym?Maro pisze:Ciekawe co Ci ludzie w pubie jazzowym o nas myśleli?Siedzą na środku mają jakieś śmieszne białe pałki,co chwile zdjęcia robią i gadają o Jakcosnie.
Erna Shorter pisze:Spokojnie zaczynający się wieczorek rozkręcił się do tego stopnia,że wyszłam z niego nie jako panna tylko jako mężatka. Odbył się ślub... ja i Schmittko zawarliśmy związek małżeński. Ślubu udzielał nam ksiądz Buszmen,a świadkami byli uczetnicy zlotu :). Po ceremonii rzuciłam welon jak na pannę młodą przystało no i złapali go Buszmen oraz Jowita (czyżby szykowało sie kolejne weselicho??)
Ja teżErna Shorter pisze:spotkanie było suuuuuper i mam nadzieję,że juz niedługo to powtórzymy.
Tylko co ja Ci mówiłam?Mazi pisze:Maro,dzina, Busz, MJowitek, KASIA, i wszytskim innym których jeszcze nie miałem okazji poznac osobiscie wielkie dzieki za kilak słów z południa kraju :) Shmitko dziekiz e nei załowałes paru złotowek na tą rozmowe :)
Hmm nie wiem czy tak wypada mówic na forum publicznym ale mówiłas ze mam zgrabny tyłek ;)KASIA pisze:Tylko co ja Ci mówiłam?Mazi pisze:Maro,dzina, Busz, MJowitek, KASIA, i wszytskim innym których jeszcze nie miałem okazji poznac osobiscie wielkie dzieki za kilak słów z południa kraju :) Shmitko dziekiz e nei załowałes paru złotowek na tą rozmowe :)Głośne puby to raczej nie miejsce na rozmowy...
Sra ta ta ta!! Gdyby Maro dał sobie na wstrzymanie z tym sikaniem spokojnie byśmy zdążyliMaro pisze:A ze spóźnieniem na ostatni autobus to przez Eweline a nie przez to że jak wracaliśmy to musiałem załatwić męskie potrzeby pod murem
MJfanTASTIC pisze:że nie umiem jeszcze (podkreślam JESZCZE) moonwalka