Strona 90 z 137
: wt, 13 paź 2009, 0:47
autor: ioreta
Maharet pisze:vkmaxx pisze:Nie ma to jak dobry fastfood!
KFC to nasza tradycja

Jak nie jadałam często, tak teraz przez te MJówkowe baby ciągle Twister i Twister

Michael w sensie?
nie powiem kto pisze:Michael przypomina mi Twistera z KFC

: wt, 13 paź 2009, 0:54
autor: Maharet
: wt, 13 paź 2009, 13:44
autor: justBeatIt
Osoby chętne:
1. Elen
2. po-cichu
3. niespodzianka
4. Maharet
5. Dangerous-Dominika
6. Agnes:*
7. justBeatIt
a o co chodzi z Biblioteką, to klub jakis tak?

to ja wypadam, ale na manu się piszę
: wt, 13 paź 2009, 13:49
autor: Maharet
justBeatIt pisze:a o co chodzi z Biblioteką, to klub jakis tak?
Oj Lidkaaa.... Biblioteka to bardzo miłe, przytulne miejsce
To taki jakby pub.... no pub, bar, miejsce gdzie można miło posiedzieć i pogadać

(i pośpiewać i powydurniać się i napić się czegoś ......)
Atmosferą przypomina You rock my world
dlaczego wypadasz????
: wt, 13 paź 2009, 13:53
autor: justBeatIt
bo mnie nie wpuszczą

z resztą rodzice nie pozwolą jak zawsze xDD
: wt, 13 paź 2009, 13:56
autor: Maharet

Dlaczego nie wpuszczą??
No proszę Cię
justBeatIt pisze:z resztą rodzice nie pozwolą jak zawsze xDD
Zdajesz im relacje co do minuty???

: wt, 13 paź 2009, 14:02
autor: justBeatIt
no chyba do klubów wpuszczają od osiemnastki, hę? ;D
nie zdaję relacji, ale o której chcecie isc do tego klubu? bo ja będę musiała jechac najpozniej o 20.15, chyba ze tatuś po mnie przyjedzie

: wt, 13 paź 2009, 14:09
autor: Maharet
Masz chyba inne wyobrażenie o Bibliotece niż jest w rzeczywistości. Ot tak sobie wpadniemy i tyle. Ostatnio spotkania są mniej planowane

gdzie nas zaniesie tam pójdziemy.... tak mi się bardziej podoba
Ja też mam busa .... O nic się nie martw, nie myśl zbyt dużo. Na busa zdążysz ....
: wt, 13 paź 2009, 14:12
autor: justBeatIt
chętnie bym się nie martwiła, ale moi rodzice są tacy, że muszą wiedziec wsyzstko, kiedy wrócę dokładnie. a autobus o 20.15 jedzie przez wsie i jedzie od cholery długo. i to tez zalezy od mojej przyjaciółki, ktora w Łodzi trenuje szermierkę i chciałabym z nia wrócic do domu, a zalezy o ktorej skonczy trening, jedzie albo o 19 albo o 20.15. a poza tym moj tata będzie chcial po mnie przyjechac...
niestety nie mam tak łatwo

: wt, 13 paź 2009, 14:19
autor: Maharet
Dobrze, ja już nic nie rozumiem. Nie wiem jak Ci pomóc.
Bo najpierw, że bus 20.15, potem, że to zależy od koleżanki i być może o 19.00, a jeszcze potem, że tata będzie chciał po Ciebie przyjechać ...
Umówcie się konkretnie, bo na razie to groszek z kapustą
: wt, 13 paź 2009, 14:20
autor: justBeatIt
wiem, ja też nic nie rozumiem xD to moze inaczej: jakis planowany koniec spotkania na którą godzinę przypadnie?

: wt, 13 paź 2009, 14:22
autor: Maharet
wiem, ja też nic nie rozumiem xD to moze inaczej: jakis planowany koniec spotkania na którą godzinę przypadnie?
eeee no raczej każdy kończy kiedy chce, co nie??? (lub do kiedy może)
: wt, 13 paź 2009, 14:23
autor: justBeatIt
yes of course

dobra, co ma byc to będzie xD pożyjemy, zobaczymy.

: wt, 13 paź 2009, 14:53
autor: Elen
justBeatIt
Proponuję tak zorbić, my się spotykamy --ee no własnie moje panny, gdzie??-- no np. w Manu Ty przychodzisz, jesteś z nami. Przychodzi twoja pora pójścia na busa to idziesz. I już :)
Ja też będę musiała wczesniej Was opóścić bo w czwartek do Wawy w delegację jadę

i muszę się wyspać
No to gdzie się spotykamy w Bibliotece czy w Manu i o której bo widzę dwie wersje :D:D
: wt, 13 paź 2009, 14:57
autor: niespodzianka
Elen pisze:
No to gdzie się spotykamy w Bibliotece czy w Manu i o której bo widzę dwie wersje :D:D
Na moje oko, to spotykamy się w Manu, a później jakoś wylądujemy w Bibliotece. Mylę się?