W ostatnich czasach tłumaczyłam kilka najnowszych wywiadów ze Slashem, na różne potrzeby :), więc może przy okazji wrzucę i tutaj :), na razie dam ten z
Uncut Magazine, z grudnia 2007. Może ktoś sobie kiedyś poczyta :). Nie daję całości tylko wybrane przeze mnie co ciekawsze (IMO) pytania (więc prawie cały początek wywiadu pomijam:).
btw. nowe zdjęcie - Slash w Utah, 22 stycznia 2008
----------------------
UNCUT: Ten człowiek ma za sobą kilkuminutową śmierć kliniczną w wyniku przedawkowania heroiny, dziś jest wolny od alkoholu i narkotyków, szczęśliwie żonatym facetem, oddanym ojcem, a w wolnych chwilach gra z rodziną w Monopol.
Jesteśmy teraz w jego domu w Hollywood, gdzie Slash opiekuje się swoim najmłodszym 3 letnim synkiem Cash'em Anthony'm, a starszego 5 letniego Londona właśnie odwiózł do szkoły.
SLASH: "Muszę teraz trochę bardziej uważać na to, co na siebie zakładam kiedy odprowadzam mojego syna do szkoły. Ostatnim razem ubrałem sobie czapkę firmy Chrome Hearts z napisem "Fuck you" na niej, nie zdawałem sobie z tego sprawy, dopóki nie opuściłem szkolnych bram. No! Więc teraz idąc do szkoły zakładam już tylko t-shirty i czapki baseballówki bez żadnych napisów. Muszę przyznać, że czuję się strasznie nieswojo gdy jestem w szkole wśród rodziców innych dzieci i tej całej szkolnej scenerii. Kiedy byłem dzieckiem, wszyscy rodzice mnie nienawidzili, i muszę przyznać, że w tej kwestii nic się nie zmieniło"
[*Wszyscy rodzice mnie nienawidzili* - chodzi o ówczesnych rodziców jego szkolnych kolegów.
przyp. SUNrise ]
Czy pozwoliłbyś Michaelowi Jacksonowi spotkać się ze swoimi dziećmi?
"Już pozwoliłem! Michael poznał mojego najstarszego syna Londona, kiedy London miał rok czy dwa. Spotkaliśmy się w domu Roberta Evansa. Ale nie dałem Michaelowi Londona do potrzymania na rękach. Nie żebym miał jakąś urazę do Michaela, ale w tamtym czasie spadło to całe oskarżenie na niego... Oczywiście nie mam żadnych wątpliwości co do jego niewinności - poza tym człowieka uznaje się za niewinnego dopóki nie zostanie mu udowodniona wina - ale pomyślałem sobie wtedy, w porządku Michael, oczyść się z tego gówna, a ja póki co sam będę trzymał swojego syna na rękach. Ale naprawdę bardzo Michaela lubię i spędziłem świetnie czas nagrywając z nim te dwa albumy"
Czy myślałeś kiedykolwiek żeby rzucić palenie?
"Rzuciłem raz palenie. To było w 2003 roku kiedy nagrywaliśmy pierwszą płytę Velvet Revolver, byłem wtedy zupełnie czysty od alkoholu i narkotyków. Urodził się wtedy mój syn i moja żona ciągle powtarzała mi, że gdy biorę go na ręce, to później śmierdzi papierosami. I umówiła mnie na wizytę u hipnotyzera, ponieważ nasz przyjaciel Matt Sorum (perkusista GNR teraz VR) i Steve Jones (z Sex Pistols) rzucili palenie w ten sposób. Więc zobaczyłem się z dwoma hipnotyzerami i... obaj spowodowali, że musiałem zapalić zanim zdążyłem dojść do drzwi wyjściowych po zakończeniu sesji. Ale trzeci facet do którego poszedłem, okazał się cholernie dobry w swoim fachu. Dzięki niemu nie paliłem przez 10 miesięcy. Później pojechałem z Duff'em [McKagan] do Europy na koncerty, i będąc we Francji wpadłem odwiedzić kumpla, który palił papierosy Gitanes i miał butelkę wina. I następne wspomnienie jakie mam to takie, że znowu zacząłem pić i palić. Spieprzyłem sprawę."
Czy wciąż kolekcjonujesz węże?
"Zawsze miałem ogromną kolekcję węży około 75 - boa i wiele pytonów, ale musiałem się ich pozbyć kiedy mój pierwszy syn się urodził. Raz węże o mało nie zjadły moich kotów i bałem się, że coś strasznego mogłoby przydarzyć się moim dzieciom. Więc oddałem je wielu różnym instytucjom w Kalifornii i mają się tam bardzo dobrze. Obecnie mam w domu dwa puchate koty i świeżo nabytą kotkę, a moja żona ma pieska rasy Pomeranian. Ale nie mogłem się powstrzymać i od niedawna mam nową anacondę. Powiedziałem Londonowi (mojemu najstarszemu synowi): 'Zobacz, ten wąż gryzie, więc pod żadnym pozorem nie dotykaj jego głowy'. No i pierwszą rzeczą którą mój syn zrobił, to go dotknął. No i został pogryziony. Więc otrzymał lekcję na przyszłość."
Co jest twoim ulubionym brytyjskim serialem komediowym?
"
Absolutely Fabulous oczywiście! Patsy naprawdę był moim alter ego! I kocham wszystko co ma związek z Dawn French, ludzie, ona jest naprawdę znakomita. Trochę wcześniej uwielbiałem oglądać
The Young Ones,
Hotel Zacisze (Fawlty Towers) i Rowana Atkinsona w
Czarnej Żmii (Blackadder).
Co jest najczęściej powtarzanym kłamstwem jakie słyszysz na swój temat?
"Najczęściej słyszę, że odszedłem z zespołu Velvet Revolver i dołączyłem z powrotem do Guns N' Roses i że ja z Axlem odbyliśmy długą miłą rozmowę pewnej nocy w jego domu. Nie mam pojęcia kto te rzeczy wymyślił. Aha i jeszcze jedno, ludzie ciągle mnie pytają czy moja mama pochodzi z Nigerii. To chyba jest nawet napisane na Wikipedii. Więc nie, ona jest Afroamerykanką."
Jakie są najdziwniejsze miejsca, w których słyszałeś swoje piosenki?
"Słyszałem
Paradise City i
Patience w paru dziwnych miejscach, ale najdziwniejszą rzeczą jest słyszeć wersję Muzaka naszej piosenki
Sweet Child O' Mine w windzie, albo chodząc po korytarzach w domach handlowych. Raz nawet słyszałem aranżację tej piosenki zagraną na harfie. Niedawno byłem w hotelu i tam w holu ktoś grał ją na fortepianie. Ogarnia mnie cała mieszanina uczuć kiedy to się dzieje. Pierwsza myślą jest: 'hey, wow, to nasza muzyka!', częścią jest zakłopotanie, częścią oszołomienie, że ktoś inny gra moją muzykę, ktoś kto nawet nic o mnie nie wie, kto mnie nigdy nie spotkał i nie poznał, ktoś kto po prostu odtwarza moją piosenkę jako część setki kawałków, które ma w jakimś miejscu do zagrania. Wyobraźcie sobie co musi czuć Paul McCartney, słysząc swoją muzykę absolutnie wszędzie!"
Jakieś wieści na temat długo oczekiwanej płyty GNR Chinese Democracy?
"Nie, i prawdopodobnie jestem jej mniej ciekawy niż większość ludzi. Zainteresuję się przesłuchaniem tej płyty gdy już się ukaże, ale na co dzień nie siedzę i nie rozmyślam nad tym, kiedy ona wreszcie wyjdzie. Nie wydaje mi się żeby ta płyta była jakimś Świętym Graalem, żeby ludzie mieli czekać na nią przez 14 lat, albo dłużej. I wiem, że nie będzie ona tym czego moglibyście się spodziewać po płycie tradycyjnego Guns N' Roses. Ale Axl - pomimo tego całego kredytu zaufania - jest wspaniałym artystą, więc jestem pewien, że będzie to fenomenalna płyta."
Byłeś znany ze swojej ekstremalnej jazdy na BMXie. Czy wciąż jeździsz na rowerze?
"Nie tyle ile chciałbym. Miałem BMXa do lat 90tych, ale nie ośmieliłbym się jeździć na rowerze po Los Angeles. Tam nie można jeździć nawet na motocyklu, chyba że chcesz się zabić. Straciłem więcej spośród swoich przyjaciół w wyniku wypadków motocyklowych niż w wyniku przedawkowania narkotyków."
Czy miałeś jakieś plakaty na swoich ścianach jako dziecko?
"Miałem plakat King Konga. I wszystko co ma związek z dinozaurami. A jak byłem trochę starszy, miałem kilka plakatów z Led Zeppelin, Aerosmith, Rolling Stones i Hendrix'em, tak jak i wszystkie inne dzieciaki w tamtym czasie."
Stoke City czy Port Valley?
"Wydaje mi się, że rodzina mojego ojca w Stoke kibicuje Stoke City. Jedyne chwile kiedy interesuję się piłką nożną to te, kiedy jestem w Anglii. W rzeczywistości jedyny dobry mecz na którym byłem, był pomiędzy Arsenalem a Manchesterem United. Kiedy jestem w Los Angeles, to nie mam wiele okazji do zobaczenia meczu piłki nożnej, tutaj ludzie się tym nie interesują i to powód, dlaczego moim zdaniem sprowadzenie tutaj Davida Beckhama to przegięcie. To było śmieszne. Wydaje mi się, że on przyjechał tu tylko dla jaj. Ten pomysł, że Ameryka nagle nawróci się na piłkę nożną, płacąc królewską gażę temu angielskiemu chłopcu ze spieprzoną kostką u nogi, był poroniony. Każdy w Europie musi się chyba śmiać z tego jak cholera."
[*ze spieprzoną kostką u nogi* - w języku Slasha oznacza to, że "kontuzjowaną" :) -
przyp. SUNrise ]
Nie możesz być bogiem rock n rolla cały czas. Co w twojej kolekcji płyt byłoby w stanie nas zaskoczyć?
"Znajdziecie u mnie wiele płyt Boba Dylana, Stevie Wondera, Minnie Ripperton, Cat Stevens, rzeczy tego rodzaju, ale także całe kolekcje muzyki z filmów Walta Disneya. Cała ta klasyka jak - Księga Dżungli, Kopciuszek, Zakochany kundel, itd. całe mnóstwo. I kocham Carla Stallinga, tego gościa, który zrobił te wszystkie niesamowite tła muzyczne do kreskówek Warner Bros. Poza tym pośród moich CD mam wszystko co skomponował Erik Satie. Oh, i mam cały zbiór muzyki filmowej i do seriali telewizyjnych."
Potrafisz rapować?
"Ha! wiesz, nie potrafię. Nie odważyłbym się. RZA z Wu-Tang Clan jest świetnym gościem, utalentowanym chłopakiem i na dodatek świetnym szachistą. HipHop jest o wiele bliższy mojej żonie, ona go słucha, więc chcąc nie chcąc i ja sporo tego słyszałem przy okazji.
Najbardziej lubię NWA i Public Enemy, to prawdziwie agresywna, urban war music - że tak określę. Dre i Snoop Dogg też zawsze powracają na rynek z interesującymi płytami."
Jaka jest twoja ulubiona piosenka Jimiego Hendrixa?
"
Little Wing. Mistrzostwo na gitarze, żadnego szarpania, wszystko płynie. Uwielbiam także
Machine Gun i
Dolly Dagger, i jego wersję
Red House. Ale z Hendrixem jest tak, że większość tego co nagrał było fenomenalne."
Czy wciąż utrzymujesz jakiś kontakt z miastem Stoke-On-Trent w którym się wychowywałeś?
"Rodzina mojego taty wciąż tam mieszka, chociaż nie widziałem ich od bardzo dawna. Spotkałem się z nimi we wczesnych latach 90tych, kiedy mój wujek David zobaczył coś w angielskiej prasie na temat: "Slash prawdziwe nazwisko Saul Hudson" i skontaktował się z moim biurem, odebrałem od niego telefon i zareagowałem: 'Wow, David Hudson! To mój zaje..fajny wujek!'. Więc zaprosiłem mojego wujka, mojego dziadka i parę innych osób z rodziny na Wembley, gdzie grałem koncert z Guns N' Roses, i oni przesiadywali w mojej garderobie, i opróżnili wszystkie butelki alkoholu jakie miałem. Co im chyba zajęło trochę roboty. Byłem cholernie wkurzony, ale dziwnym sposobem czułem się dumny, że jestem częścią tego wspaniałego rodu angielskich pijaków."