Kochani!
W Waszym towarzystwie zloty zawsze się udają.
Cieszę się, że ze zlotu na zlot jesteśmy sobie coraz bliżsi i każde spotkanie z Wami jest dla mnie prawdziwą przyjemnością.
Aoow!:mj:
Małe podsumowanko, jak zwykle.
Niestety zdjęć mam niewiele, bo mi aparat padł, ale mam nadzieje, że sprzęt Maro stanął na wysokości zadania.
O godz. 17 się spotkaliśmy tam gdzie zawsze. Na początku naszym liderem był majkelzawszespoko, za którym udaliśmy się do Bohemy.
Kurde, ja nie wiem co to za knajpa, zawsze jakaś rezerwacja, albo pełno ludu.

Porażka jakaś…a szkoda, bo fajnie w środku jest.

Poszliśmy więc do Cogitatur,. Bardzo lubię to miejsce, ze względu na ciekawy klimat, ale ma ono jeszcze jeden plus, to możliwość szaleństwa na parkiecie. I taki był nasz zamiar od początku właściwie. Szaleństwo do rana! No prawie do rana…
Najpierw usiedliśmy przy stoliku i jak zwykle gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Bardzo fajnie było zobaczyć dawno już nie widziane twarze.
Nieoczekiwanie zrobił nam się Majkelowy ołtarzyk, kiedy Aga_88 postawiła swojego przecudownego vinyla „Bad” na półeczce obok stolika, a chwilkę później kelner przyniósł świecę, którą kazał nam postawić tuż przed wyżej wymieniona płytą.
Sami zobaczcie jak to wyglądało:

AMEN!
Posiedzieliśmy ze 3 godzinki na dole, potem zmieniliśmy stolik, ze względna na to,że nasza loża była zarezerwowana, ale co się okazało, piętro wyżej, gdzie znajduje się parkiet prawie cala sala pusta. Szybko się wiec przenieśliśmy. Było trochę chłodno,ale znacznie ciszej niż na dole i można było pogadać.
Po 20 wpadł do na Schmittek, lecz niestety krótko z nami zabawił i po godzinie się zmył.
Godzina 21:00 przychodzi DJ i zaczyna się impreza. Powoli(naprawdę powoli, nic tylko dobrać się w pary i przytulać na środku), do przodu, trochę szybciej, ale nie do końca… jakiś polski punk rock, jakieś dziwadła, ale coraz ciekawiej.
Wyskoczyłyśmy jak z procy wraz z MJfanTASTIC na prawie pusty, jeszcze wtedy parkiet i dałyśmy czaduuuuuu!:dance:
Jakiś czas później poszłyśmy Agą_88 do (najprawdopodobniej zmęczonego życiem) DJ’a i wykrzyczałyśmy tylko dwa słowa „MICHAEL JACKSON!” DJ, anemicznie pokiwał głową i odparł: "zaraz…”

Wróciłyśmy do grupy i czekamy, czekamy…
Leci Sean Paul, coraz fajniejsze kawałki w rytmie r’n b i nagle… Justyn Timberlake i jego rewelacyjny „Sexy Back” ruszyliśmy na parkiet, a gdy tylko utwór ucichł usłyszeliśmy pierwsze bity z „Billie Jean”.
Wrzeszczeliśmy jak szaleni!!!

To było niesamowite, bo wszyscy wokół nas reagowali w ten sam sposób!!!
Dawaliśmy z siebie wszystko, oczywiście chłopaki zaprezentowali nam umiejętności taneczne a’la Michael.
Jesteście genialni!!!

Wszyscy!!!
Po Billie Jean chwila przerwy… usiedliśmy zmęczeni.
Za chwileczkę powrót na parkiet i długo nie musieliśmy czekać, aż z głośników wydobyły się gitarowe dźwięki do „Black or White”!!!
Znów euforia!!!:glupi:
Podobała mi się reakcja ludzi jak patrzeli na tańczącego w kapeluszu i błyszczącej rękawiczce Maro.
Normalnie szok!!!
Fani Jacksona, to cos niesamowite pra??
W sumie, kiedy grała muzyka nie można było pogadać ( w sumie zloty nie muszą zawsze wyglądać tak samo, wręcz nie powinny

), bo jak, ale naprawdę świetnie się bawiłam. Może gdyby nie te moje buty na obcasach wycisnęłabym siebie znacznie więcej, ale i tak się starałam jak mogłam.

Po 23:00 Fanka MJ, tancerz, majkelzawszespoko i ja zebraliśmy się na autobus i udaliśmy się na spoczynek do Brynowa (jak to brzmi…) oczywiście mzs do siebie, a Trójca Gangsta do siebie (ja tam prawie mieszkam, mam nawet swój pokój RZeby nie było. :P
Oczywiście nie mogliśmy od razu iść spać, bo jak tu spać w takim towarzystwie??
Dziękówska kochani za wszystko!
Jesteście wszyscy dowodem na to, że MJ jest KRÓLEM!!!!!!!!!

Pełen lans!


Z Laurą.

Asia i Laura.

Trójca Gangsta!
Fanka MJ & tancerz – dziękuje Wam, że byliście, że cholernie dobrze się z Wami (jak zawsze) bawiłam i, ze przygarnęliście mnie biedna na noc do siebie.

Wynagrodzę Wam to jakoś.
Maro – cieszę się, że udało nam się spotkać. Powalcz ze swoja nieśmiałością, bo to widać tak się skryłeś w tym ciemnym kąciku… no dobra jesteś the best i normalnie… nie wiem o powiedzieć, no chyba tylko tyle, że będę tęsknić… skarbie.

I dzięki za nowy wpis w zeszyciku.

p.s. ja Cię proszę nie publikuj tego zdjęcia, wiesz którego… plis…:zgon:
majkelzawszespoko – wiysz co, zęś jest naprowdy spoko. Naprowdy Ciy lubia mój ty hanysie ty.
Muszymy siy potancować jeszcze kiedy. Znosz tance towarzyskiy??:P Dziekowska wiylka za zajebiaszczy wpis do zeszytu i za extra plakat.
MJfanTASTIC – siotra, ale żeśmy odwaliły kawał dobrej roboty na tym parkiecie. Normalnie jak Ty fajowsko tańczysz… bugi ługi!
Sis,ale o skakance zapomniałaś!!! :beksa:Parasolkę odbiorę w czwartek.
Aga_88 – mnie się z Tobą strasznie fajnie rozmawiało, coraz lepiej ze zlotu na zlot. Słuchaj next week kawusia tudzież pifffko jakieś musi być, bez dwóch zdań.
Laura1 – dzięki, że przyjechałaś mimo tego, że musiałaś jechać do Wrocka.

Cieszę się, że się spotkałyśmy i mogłyśmy chwilkę pogadać. Muszę wpaść do tego Wrocka wreszcie, wypadałoby Cię odwiedzić, jak i resztę dziewczyn.
Bartuu – jak zwykle elegancki i szalony.

Szalejesz na tym parkiecie (p.s. współczuję zajścia z tymi dwoma… typkami delikatnie o ujmując):hug:
Asia i Natalia – mam nadzieję, że nasze zloty się Wam podobają, ale wiecie cos za coś… skoro przychodzicie, to fankami też stać się musicie. Trzeba Was zmajkelizować.
Przerażony majkelzawszespoko. Genialna fotka!:hahaha:
A na koniec mój lans, u mnie w domu, z moim bezcennym winylem „Thriller”
Dziękuję wszystkim za spotkanko jeszcze raz.
Mam nadzieję, że kolejny będzie wkrótce i znów zaszalejemy na parkiecie, albo… tak jak po drodze rozmawialiśmy z mzs, tancerzem i Fanką MJ , zrobimy zrzutkę na piętrowy autobus fanów MJ’a :P Co Wy na to?? Zbieramy się?
Melanż na kółkach!!! Bomba!
Majki I LOVE YOU! Buźki chopie dla Ciebie!
Tancerz dzięki za resztę fotek z poprzedniego zlotu. Są świetnie! Zwłaszcza pierwsza.
majkelzawszespoko pisze:no to mimo iż zasiałem propagandę o rzekomym braku internetu, wróciwszy do domu, zastałem ów medium działające.
To co cyganisz giździe jedyn?
majkelzawszespoko pisze:Erna, Erniszonie mój Ty noooooo, wpisa Ci zrobiłem w zeszyciwie, trocheśmy pobaunsowali, ale nie było grzańca ;P co się z nim stało? ; P
wspólnypowrótzawszespoko.
Po pierwsze Erniszon kojarzy mi sie z korniszonem, nie wiem czemu.

Po drugie grzańca nie było,bo nie chciałam, żeby znów mi do głowy uderzyło, sam widziałeś,że wtedy byłam w nieciekawym stanie. Ale może kiedyś... znowu...
Pifffko za to byłoi to pyyyszne!

Odwiedź mnie kiedyą na Gallusa, tam to generalnie same nuuudy.
Schmittko pisze:DJ w tym klubie był głuchy jak pień.
Giździe tak jest na dicho.

Ja sobie nie wyobrażam tego,żeby było ciszej.
tancerz pisze:majkelzawszespoko pisze:Schmittko pisze:PS. puścili Michaela? :)
Billie Jean i Black Or White.
+ Król Popu

"Justina" timberlake jakie 2 piosnki
Masz coś do Justina? Wyskocz na gołe...goffy (żodnych kapeluszy), u mnie na ziymniokach w piwnicy!

To przecież książę muzyki pop! Nie następca Michaela, ale jest dobry!
Patrz może się przekonasz

:
Justin Timberlake "My love" live from Madison Square Garden
Justin Jackson czy Michael Timberlake?
Maro pisze:Zapodam fotki i jakąś relację wieczorem lub we wtorek jak wrócę do UK.
Ok, czekamy
Maro pisze:
ps2. Kiedy zlot fanów Justina?
Maro jak zorganizujesz ja się piszę! Muszę się teraz zjustinować, bo jestem początkująca w tej kwestii.
Pozdrawiam Ernestyna aka Erna, aka Ernula, aka Ernuś, aka Erniszon... a może tym razem inaczej...
Wielki

4 all
Sylwia
