
To co, to będzie jak Michael odejdzie na emeryture?
THRILLER może dzisiaj/teraz o to nie pytaj... Myślę, że to nie jest najlepszy moment... Kinga jest pewnie rozżalona, co zrozumiałe, w końcu umarło jej dziecko.THRILLER pisze:Kinga, nie zamierzasz w przyszłości być już organizatorem? - pytam z ciekawości.
Lika pisze:w końcu umarło jej dziecko.THRILLER pisze:Kinga, nie zamierzasz w przyszłości być już organizatorem? - pytam z ciekawości.
Do mnie przemawia argumentacja Kingi, że to konsekwencja tego, że u Michaela nic się nie dzieje, ale winą tego bym nie nazwał. A co do spotkań- one i tak bedą mieć miejsce. Juz mają. Tylko na mniejszą skalę i pewnie w mniejszym gronie. Takich znajomości się nie zapomina.billie_jean pisze:może to wina Michaela
No bez przesady...baniakwls pisze:Hmmm...jak dla mnie sprawa tego zlotu jakos dziwnie wyglada.Nie wiem ale to jak Ja odczulem pzrygotowanie tego zlotu bylo czyms nienormalnym.Nie wiem ale to chyba nie z michaelem jest problem ale z sama organizatorka bo chyba dziwne jest ze jesli ktos organizuje cos takiego to musi byc tez w jakims sensie osoba ufna jesli sa osoby takie jak Ja ktore nawet nie znaja osobiscie Siadeh(...)to chyba normalne ze jesli chce sie wybrac na zlot to warto sie ubezpieczyc na wszystkie opcje,wiadomo spanie i takie tam.(...)Jak dla mnie to troche dziwne wpłącac organizatorce po 50 zl od głowy skoro i tak nawet nie ebde wiedział zcy kasa dotarla bo Siadeh nie potrafi odpisac na prosta wiadomosc która wymaga umieszzcenia paru słow w 2 zdaniach.