MJPT

Dziń doberek :)
Dawno mnie nie było (nie umiem zorganizować sobie czasu ). Jak udały się chrzciny pieska? Śliczny husky, choć ja osobiście wolę inne rasy.

SUNrise napisała:

Tak, tutaj każda z nas ma swojego nju Gunsa (tzn. może nie każda, ale przynajmniej trzy z nas). Trzeba sobie jakoś życie umilać no nie .

Tylko ja się wyróżniam, bo ja uwielbiam Axla (ach, ale ja oryginalna jestem...) bez względu na to, jaką nową głupotę wymyśli.

Co do Chd... Dziś ostatni wtorek listopada, a płyty nie ma... Trudno: ja żyję nadzieją i z myślą, że każdy dzień przybliża mnie do Chinese Democracy. Jeszcze nie zamierzam umierać, więc poczekać mogę :)

paisley na koniczynkach.

Choć nie lubię dzieci, muszę stwierdzić, że to śliczna i słodka dziewczynka. A w koniczynkach wygląda naprawdę fajnie

Po kilku chwilach...
Mam siedemnaście lat, dołączyłam siedemnastego września, a to mój siedemnasty post... 17, 17, 17.... Ach, jak ładnie...

Wariuję trochę, bo Polska wygrała z Rosją w siatkówce i mnie wielka radość ogarnia.

ville pisze:Dziń doberek :)

Dziń dybry =)

Jak udały się chrzciny pieska?

Wszystko wypadło cudnie. Piękne miejsce z widokiem na Tatry, piękna pogoda, a przede wszystkim piękne i grzeczne dziecko =].
Muszę powiedzieć, że naprawdę grzecznie przetrwał całą ceremonię chrztu, który zgodnie z zapowiedziami odbył się przy "akompaniamencie" Godfather'a w wykonaniu Slasha z taśmy. Chrzciła SUNrise .
Poza tym były oscypki (S. nie jadła =), i były bezcenzuralne opowieści o Gunsach. To tak w skrócie.
A co najważniejsze, doszłam do wniosku, że ja jednak naprawdę mogłabym żyć na wsi.
ville może wpadniesz do nas kiedy będziemy następnym razem organizować jakieś chrzciny lub coś innego .

ville pisze:

SUNrise pisze:Tak, tutaj każda z nas ma swojego nju Gunsa (tzn. może nie każda, ale przynajmniej trzy z nas). Trzeba sobie jakoś życie umilać no nie .

Tylko ja się wyróżniam, bo ja uwielbiam Axla

To fajnie, że kolejny njuGuns znalazł dla siebie parę =]. W takim razie jeszcze tylko Frank, Brian, BBF i Pitman są singlami.

Part II.
- youtube - Guns N' Roses-ParisDoc-92
- youtube - Guns N' Roses in Athens 1993 - MTV Special (part 1/2)
- youtube - Guns N' Roses in Athens 1993 - MTV Special (part 2/2)

to bbf?


A to Ale czapkę ma z Nine Inch Nails

SUNrise pisze:To niesamowite, że wszyscy newGunsi, ci którzy mają dzieci, mają wyłącznie córeczki: Dizzy ma dwie córki, Brian ma córeczkę, Richard ma córeczkę. Reszta póki co bezdzietna.

Jak to reszta? A Axl? Axl też ma przecież córkę

SUNrise pisze:Nie ma szans na to, że płyta ChD wyjdzie w listopadzie

Bądźmy realistami. Ta płyta NIE wyjdzie w tym roku. To nierealne (choć cuda się zdarzają). Ale w końcu rok w tę czy we wtę, co to za różnica dla fanów GNR? (oczywiście z perspektywy Axla). Ale wiedzcie, że to wszystko wynika z jego troski o nas. On chce dać swoim fanom to co najlepsze, więc wyda tę płytę dopiero wtedy, kiedy uzna, że jest ona na tyle wspaniała, że będzie w stanie nas uszczęśliwić.

SUNrise pisze:więcej Richarda

Jesteś kochana.

A tu...

Jeden z moich, zeskanowanych jakiś rok temu, "tworów artystycznych". Cóż, wiem, początki są trudne, może z czasem się wprawię.

Dominika pisze:

ville pisze:Jak udały się chrzciny pieska?

Chrzciła SUNrise .

To było bardzo ciekawe doświadczenie w moim życiu .

Poza tym były oscypki (S. nie jadła =)

Tak. Ale tak gwoli ścisłości muszę dodać, że kotletów też nie jadłam .

Dominika pisze:to bbf?

To jest z koncertu z 24 listopada. Wiesz co, to ja Ci wkleję to co bbf osobiście powiedział na temat tego zdjęcia: "By the way, if anyone's wonderin' WTF I did to my hair, lol... did it just for fun right before going onstage in Cleveland (will probably take them out soon.) Havin' fun :)"

A to Ale czapkę ma z Nine Inch Nails

To bbf i jego żona podczas nocy poślubnej.

Dominika pisze:

SUNrise pisze:To niesamowite, że wszyscy newGunsi, ci którzy mają dzieci, mają wyłącznie córeczki: Dizzy ma dwie córki, Brian ma córeczkę, Richard ma córeczkę. Reszta póki co bezdzietna.

Jak to reszta? A Axl? Axl też ma przecież córkę

No tak. Ciągle o tym zapominam, lol.
Mam nadzieję, że zapisze mi w testamencie prawa do ChD, abym za 50 lat mogła wraz z wnukami Slasha kontynuować nagrywanie tej płyty.

Dominika pisze:

SUNrise pisze:Nie ma szans na to, że płyta ChD wyjdzie w listopadzie

Bądźmy realistami. Ta płyta NIE wyjdzie w tym roku. To nierealne (choć cuda się zdarzają).

Słyszałam nowe teorie:
1. Axl posługuje się chińskim kalendarzem, a w Chinach Nowy Rok zaczyna się chyba 4 tygodnie później niż u nas (obchodzą go coś na przełomie stycznia/lutego).
2. Axl postanowił, że chce wydać ChD w 20 rocznicę ukazania się pierwszego albumu GN'R AFD... w 1987 r. Więc ChD wyjdzie w 2007.

Jeśli do 7 grudnia data nie zostanie podana, to możemy spokojnie zapomnieć, że będziemy mieć tę płytę w tym roku. Po prostu myślę, że bolesna prawda jest taka, że ten album nie jest jeszcze gotowy. Bbf coś z 2 tygodnie temu napisał: "(...)mixing, mastering, working out all the label bizz and promo... in my experience, everything usually takes longer than planned (...)" - nie odniósł się konkretnie do ChD, bo na ten temat nie może się wypowiadać, ale myślę, że dał nam ukrytą wskazówkę w stylu: cierpliwości, bo ChD jeszcze nie jest gotowa, prace nad nią zajmują więcej czasu niż było to w planach...

Ale wiedzcie, że to wszystko wynika z jego troski o nas. On chce dać swoim fanom to co najlepsze, więc wyda tę płytę dopiero wtedy, kiedy uzna, że jest ona na tyle wspaniała, że będzie w stanie nas uszczęśliwić.

Tak, tak. LOL.

scom pisze:A tu...

Jeden z moich, zeskanowanych jakiś rok temu, "tworów artystycznych".

Thx sweet....
Z jakiegoś powodu bardzo mi się podoba .
Masz coś jeszcze?

- - - - -

Aha zapomniałam.
Przy okazji...
Jutrzejszy koncert GN'R w Milwaukee, WI został odwołany z powodu choroby Axla.
here today...

Aktualnie czekam na wenę...



Axl.

(Mam nadzieję, że zdjęcie się nie powtarza. )

scom pisze:
Axl.

(Mam nadzieję, że zdjęcie się nie powtarza.

>klik , ale było czy nie było, mniejsza o to.
Uwielbiam te fotografie. Zrobił je Herb Ritts - jeden z najlepszych fotografów aktualnie żyjących na naszej planecie. Fotografował chyba już wszystkich sławnych tego świata, pracował/pracuje m.in. dla Gianni Versace i Giorgio Armani'ego.
>visages

Milwaukee odwołane

Axl ma zapalenie ucha i gardła, dlatego dzisiejszy koncert został odowłany....





A co do tego co BBF napisał(??) to o ile wiem to on akurat nic nie wie, gdyż jak sam któremus z fanow powiedział o płycie:"Nie wiem ponieważ, rozmawiam własnie z takimi ludzmi jak ty" :P

SUNrise pisze:Herb Ritts - jeden z najlepszych fotografów aktualnie żyjących na naszej planecie.

Już nie. Zmarł 26-12-2002.
http://www.herbritts.com/about/

cicha pisze:

SUNrise pisze:Herb Ritts - jeden z najlepszych fotografów aktualnie żyjących na naszej planecie.

Już nie. Zmarł 26-12-2002.
http://www.herbritts.com/about/

Dzięki za info.
Jestem w lekkim... szoku. Nigdy nie słyszałam o jego śmierci... choć ostatnio kiedy słyszałam coś na jego temat, to był właśnie mniej więcej rok 2002, kiedy to reżyserował on jakieś teledyski Britney Spears i Shakiry.
Miałam nadzieję, że ciągle ma się dobrze (choć wiem, że był chory na AIDS).
Wychodzi na to, że zmarł zaledwie w wieku 50 lat.
...R.I.P. (ten człowiek był naprawdę niezwykły).

[edit]: Znalazłam info., że zmarł na powikłania spowodowane zapaleniem płuc.

el_loko pisze:A co do tego co BBF napisał(??) to o ile wiem to on akurat nic nie wie, gdyż jak sam któremus z fanow powiedział o płycie:"Nie wiem ponieważ, rozmawiam własnie z takimi ludzmi jak ty" :P

śmiech na sali. Ale cóż jestem w stanie uwierzyć w to, że nic nie wie. Bo to nie jest normalny zespół, gdzie muzycy razem zbierają się w studio i normalnie nagrywają płytę i wiedzą jak wygląda to nad czym pracują i kiedy skończą robić to co robią itp. itd... BBF należy do zespołu a na temat płyty wie tyle co fani... tylko śmiać się z tego można, bo już naprawdę nic innego nie pozostaje.

Miałam pisac jak bardzo jestem zdruzgotana z tego powodu, ale w sumie już nie mam na to siły.
Tak do roku 2005 zawsze USIŁOWAŁAM wierzyć w to co mówił Merck, w to co mówił Axl. Ale nie jestem w stanie wierzyć już w to dalej. W 2005 Merck szumnie zapewniał, że płyta wyjdzie w 2005 (najpierw miała wyjść w pierwszej połowie, później w drugiej), zapewniał, że rok 2005 będzie rokiem Guns N' Roses. I co? W roku 2005 zupełnie nic się nie stało. Nawet żeśmy Axla na oczy nie uświadczyli. W roku 2006 Axl po kilku latach pokazał się światu ogłaszając, że ChD wyjdzie w tym roku i że będzie 3 płytowym albumem. Rok 2006 się kończy, a albumu jak nie było tak nie ma. Oni jednej płyty nie mogą nagrać, a Axl mówił o trzech!. Myślę, że powiedział tak, żeby zaimponować światu, że wow Axl Rose powraca, będzie 3 płytowy album. Prawda jednak taka, że do dziś (prawdopodobnie) nie skończyli prac nawet nad jednym albumem. Te 3 albumy to już chyba jego plany na następne 300 lat. Ja czekam na ChD do ostatniego dnia grudnia tego roku. Jeśli płyta nie trafi do sklepów, z całą świadomością zacznę nazywać Axla kłamcą i oszustem. Nie ze względu na to, że nie wydał płyty, tylko ze względu na to, że co roku od 8 lat wciska swoim fanom kit, że ta płyta na pewno wyjdzie już niedługo. Niedługo...tzn. kiedy?? On i managment powtarzają to od 1998/1999 roku. I co?! Koniec 2006 roku, a płyty jak nie było tak nie ma... Przecież taką płytę można spokojnie nagrać w ciągu roku, nawet w ciągu kilku miesięcy. A Axl pracuje nad paroma piosenkami 13 lat. Sorum kiedyś powiedział, że Axl to chyba symfonie pisze, i normalnie ja też nie widzę innego wytłumaczenia. Z drugiej strony symfonie to nawet Beethoven krócej komponował.

________________________________________________________
Nie wiem czy pisaliście o tym na forum, chyba nie bo nie mogę znaleźć.
Koncert w Cleveland 24 listopada supportował zespół Eagles Of Death Metal. Gdy muzycy wyszli na scenę fani Gunsów zaczęli gwizdać i buczeć, tak było przez cały ich występ. Po ich występie Axl zapytał publiczność: "Jak podobały wam się Pigeons Of Shit Metal (Gołębie G*****nego Metalu)?". Po czym poinformował: "Nie martwcie się, to ostatni koncert, jaki z nami grają".
Axl: "So how'd you like The Pigeons of Shit Metal? Don't worry, that's the last show they're playing with us."

Później zespół Eagles Of Death Metal wydał oświadczenie: "At first the audience refused to welcome us to the jungle, but by the time we took our final bow, it had become paradise city. Although Axl tried to November rain on our parade, no sweet child o' mine can derail the EODM night train. We say live and let die."
While the Eagles' rebuttal may be just as silly as Axl's diss, big ups to them for not dipping so low as to mention Axl's hideous cornrows, shaky voice, or how, you know, GNR's new album has been delayed longer than the return of Christ.
www.rollingstone.com
Inny fajny komentarz: "Meanwhile, the Tuesdays With Rosey countdown continues. It ain't out today, which means only four left in 2007! And we really doubt it'll come out on the Tuesday after Xmas. Or before.
After 15 years of waiting for a GN'R album, every time they say "It's coming this time, really..." it gets a little funnier. Like Sideshow Bob stepping on a rake over and over and over..."

hmm... something else

Czy Fortus ma jakiś swój nickname? Czy jest jedynym w tym zespole co go nie ma, bo:

Pseudo - prawdziwe imię i nazwisko
* Axl Rose - William Bruce Bailey (nazwisko po ojczymie); William Bruce Rose Jr. (po prawdziwym ojcu)
* Robin - Robert Finck
* Tommy - Thomas Stinson
* Thunderchucker - Frank Ferrer
* Brain, Brian - Bryan Mantia
* Mother Goose - Chris Pitman (oni ciagle mówią na niego Mother Goose??)
* Bumblefoot - Ron Thal
* Dizzy - Darren Arthur Reed
* Richard Fortus - Richard Fortus (nigdy nie słyszałam, żadnego jego pseudo)

Uh la la la
najnowsze zdjęcia z backstage po koncercie w Chicago

Był już Robin szlachcic teraz Robin - samuraj :d

w tym nawiasie pod spodem SUNrise napisz co myślisz na temat tego zdjęcia
(...)


(...) - miejsce na komentarz Dominiki

Dominika napisała:

ville może wpadniesz do nas kiedy będziemy następnym razem organizować jakieś chrzciny lub coś innego

Bardzo mi miło, dzięki za zaproszenie :) Jeśli jakieś propozycje padną (następny chrzest?...), to zobaczymy

SUNrise napisała:

Mam nadzieję, że zapisze mi w testamencie prawa do ChD, abym za 50 lat mogła wraz z wnukami Slasha kontynuować nagrywanie tej płyty.

A ja mam nadzieję w takim razie, że nie odziedziczyłaś po tatusiu charakteru, bo ta płyta się nigdy nie ukaże... Ok, żartuję
Za 50 lat? W 2056? Ile ja wtedy będę mieć lat?.... Sześćdziesiąt siedem. Już wyobrażam sobie siebie, jak siedzę na fotelu przy kominku z szydełkiem w ręce (okryta ciepłym kocem i pijąca gorącą herbatkę), a w tle leci ossstra muzyka.... :)

scom napisała...

zdjęcie Axla

Podoba mi się to zdjęcie

Aktualnie czekam na wenę...

Jak wena Ci przyjdzie, to możesz wykonać mi trzy prace na WOK :) Bo ja talentu plastycznego nie mam za grosz.

Ewa napisała:

Nie wiem czy pisaliście o tym na forum, chyba nie bo nie mogę znaleźć.
Koncert w Cleveland 24 listopada supportował zespół Eagles Of Death Metal....

Przeczytałam gdzieś tę informację, ale nie byłam pewna, czy to prawda. Niedawno zaglądałam na oficjalną stronę EODM i info jest na ten temat :)

w tym nawiasie pod spodem SUNrise napisz co myślisz na temat tego zdjęcia
(...)

I przed tym zdjęcie Robina z fanką. Nie jestem SUNrise, ale pozwolę sobie skomentować. Na każdym zdjęciu dziewczyna stoi normalnie obok członków GNR. Oprócz Fincka, który się do niej tuli. Ach, on jest świetny, te zamknięte oczka. Słodki (fajna fryzura)

ewa pisze:Czy Fortus ma jakiś swój nickname?

Izzy Stradlin na speedzie, lol. A szczerze mówiąc, to wiesz...nie wiem. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam i chyba nigdy nie słyszałam ani nie czytałam, żeby miał on jakiś pseudonim.

ewa pisze:Był już Robin szlachcic teraz Robin - samuraj :d

w tym nawiasie pod spodem SUNrise napisz co myślisz na temat tego zdjęcia
(...)

( ) - oto co myślę jak widzę r ob i n'a na tym, czy na jakimkolwiek innym zdjęciu. Taka kochana przytulanka.

1) Poza tym...lol, sama wrzucałam wczoraj dokładnie to zdjęcie na finckfans, ta dziewczyna co jest na tych zdjęciach (ma na imię annie).

2) Robin ciągle chodzi w tej kurtce! Przyjechał w niej na koncert do Polski i później po koncercie też miał ją na sobie. I widzę, że nadal ją nosi .

3) Bożesz...Robin jest niezwykły, pomijam już całe jego muzykowanie. Natomiast jeśli chodzi o jego osobowość, charakter, zainteresowania - jest naprawdę niesamowity. On żyje trochę w takim... jakby swoim świecie (to mnie tak w nim bardzo ujmuje , on nie jest taki jak ktokolwiek inny, absolutny indywidualista). Każdy kto spotkał się z nim kiedykolwiek osobiście, mówi, że jest on jednym z najmilszych i najfajniejszych ludzi jakich kiedykolwiek mieli okazję spotkać, tak mówiła Meg (ona spotkała się z całym zespołem GNR, w tym z Axlem po koncercie w SF...i spośród nich wszystkich to Fincka najbardziej polubiła, choć nie była wcześniej jakąś jego wielką fanką), tak mówiła K. Kowalski (ona imprezowała z wszystkimi Gunsami pół nocy), tak mówi mariko, tak mówi vesss, .... i mogłabym tu jeszcze wymienić "zeznania" ze stu innych osób. Dosłownie każdy, kto zetknął się prywatnie z zespołem GN'R zawsze twierdzi, że największe wrażenie zrobił na nim Finck, że jest on najmilszym facetem spośród wszystkich w GNR (i chyba najbardziej małomównym). Więc coś w tym musi być. Amen.
Btw. oczywiściwe - żeby nie było - wszyscy Gunsi są niesamowicie sympatycznymi ludźmi, w tym Axl (-> o tym to się przekonałam/przekonałyśmy na własnej skórze . Btw już wiem kim był prawdopodobnie ten gość który robił nam zdjęcia w Warszawie - George Chin, znalazłam na jego stronie numery telefonów do niego i maila. Może uda mi się zdobyć wreszcie te zdjęcia z Axlem).

4) Hmm.... to jeszcze inne zdj. z Robinem z backstage po koncercie w MSG


Dominika mam coś dla Ciebie, to też z backstage - Tommy (odcięłam tę osobę co była obok niego. Powiem tylko, że był to fan Gunsów. FAN nie fanka )

ville pisze:

SUNrise pisze:Mam nadzieję, że zapisze mi w testamencie prawa do ChD, abym za 50 lat mogła wraz z wnukami Slasha kontynuować nagrywanie tej płyty.

A ja mam nadzieję w takim razie, że nie odziedziczyłaś po tatusiu charakteru, bo ta płyta się nigdy nie ukaże...

Charakter myślę że po cześci odziedziczyłam, ale jest większy problem, bo talentu wokalnego nie odziedziczyłam . No ale wiecie, za 50 lat będą takie możliwości technologiczne, że to nie będzie przeszkodą .

Następna sesja Lars (fan) z zespołem 27 listopada - Chicago.