MJPT

Dziękuję bj za wspólną zabawę :)
Nie do wiary! Płytka DVD jest moja! :D

777 pisze:mnie nie wpuścili! Bo nie miałem jakiegoś zaproszenia

Tzw. "zaproszenie" (ew. "impreza zamknięta") jest zazwyczaj stosowane przez selekcjonerów, gdy nie chcą kogoś wpuścić. Przyjęła się taka wymówka, żeby...powiedzmy nie tracić czasu na tłumaczenia, dlaczego nie chcą człowieka wpuścić. (Tak na marginesie selekcja ponoć jest nieprawna.)

Solange pisze:Tzw. "zaproszenie" (ew. "impreza zamknięta") jest zazwyczaj stosowane przez selekcjonerów, gdy nie chcą kogoś wpuścić. Przyjęła się taka wymówka, żeby...powiedzmy nie tracić czasu na tłumaczenia, dlaczego nie chcą człowieka wpuścić. (Tak na marginesie selekcja ponoć jest nieprawna.)

No to samo sobie później pomyślałem ale nie chciałem się z nimi tam wykłócać. W garniturze przyszedłem, bo wcześniej w teatrze byłem. A koleś przy wejściu pokazał mi jak wygląda te zaproszenie w postaci jakieś ulotki tematycznej.

Solange pisze:Nie do wiary! Płytka DVD jest moja! :D

Gratuluję, a teraz za karę opowiadaj jak było bo moja koleżanka niezbyt była zadowolona z imprezy.
Zresztą jak mi mówiła obowiązujący zakaz palenia był łamany w tym klubie.
Dziś w Metrze pisali jak inni obchodzą ten zakaz: „Uwaga tu się pali” no i znowo nas załatwili. :-(

A te promocyjne single HMH?

777 pisze: Gratuluję, a teraz za karę opowiadaj jak było bo moja koleżanka niezbyt była zadowolona z imprezy.

Ma rację. Michael'a puszczano jak na lekarstwo (może co piętnasty kawałek, ale łaskawie zapodano HMH). Jedynie na ściany były rzucane teledyski, tak jak i OMC (samo video bez dźwięku). Poza tym pojawił się koleś (chyba z 4fun TV) imitujący MJa w taki sposób, że ręce opadają. Jakieś tancerki jeszcze. Ogólnie nic specjalnego.
Singli HMH nie dawali a przynajmniej nic o tym nie wiem.

777 pisze:Zresztą jak mi mówiła obowiązujący zakaz palenia był łamany w tym klubie.

Racja, chociaż palących było znacznie mniej niż do tej pory w klubach. W związku z tym wróciłam do domu bez ciągnącej się za mną chmury dymu.

777 pisze:Dziś w Metrze pisali jak inni obchodzą ten zakaz: „Uwaga tu się pali” no i znowo nas załatwili. :-(

Coś o tym słyszałam. Trzeba przy wejściu podpisać deklarację, że nie ma się nic przeciwko. A co z niepalącym pracownikiem? :/ Ma odejść z roboty albo może gdy się rozchoruje będzie mógł wytoczyć proces pracodawcy?

Normalnie nie mam co cytować bo jakbym słyszał wczorajsze narzekania mojej koleżanki jak ją odbierałem z tego klubu.
Jej też ręce opadły na widok tego ala MJa.
Mało tego nie było DJa, a muzykę puszczał barman (jej słowa). Więc albo oszczędność albo strach przed brakiem licencji u dja od Zaiks/Zpav
Po żal się Boże jak tak wygląda impreza z ramienia Sony, to ja nie chce wiedzieć jak będzie wyglądał ten album.

Solange pisze:Coś o tym słyszałam. Trzeba przy wejściu podpisać deklarację, że nie ma się nic przeciwko. A co z niepalącym pracownikiem? :/ Ma odejść z roboty albo może gdy się rozchoruje będzie mógł wytoczyć proces pracodawcy?

to ciekawe. Daje do myślenia co to będzie z tym tematem dalej.

Solange
Jak dobrze, że byłaś, sama nie przeżyłabym tego umca, umca, umca.

My też wygraliśmy 2 płyty DVD - najpierw ja a z 2 minuty Czarek - dostaliśmy SMSa jak byliśmy juz na Mokotowie!

Najbardziej wkurzyło mnie to, że gdy była moja piosenka HMH i się wczuwałam w nią, jakby sam MJ stał obok, to ten wieśniak DJ, puścił video do OMC!
A fakt, że na początku imprezy, kiedy spytałam czy często będzie puszczał HMH, to DJ spytał: A co to jest? (zważywszy, że hostessy przy wejściu miały wystawione single z HMH). No to ja mówię, że najnowsza piosenka MJ, a on na to że BN jest najnowsza. No to ja na to, że tak, ale póki co jeszcze nielegalnie, a HMH jest najnowsza legalnie. I pewnie on sobie pomyślał, że skoro jest taka najnowsza piosenka, a on ma w grafiku pokaz najnowszego teledysku, to wykumał, że to jedno i puscił HMH do teledysku OMC.
Paranoja. I jeszcze rano był u mnie lekarz, bo głos straciłam, kurka wodna i jestem na antybiotyku.
Tylko te DVD są na pociechę! A! No i pocałowałam plakat Michaela w same usta!!!

No nic, szykuję się zatem na Michaelową wigilię organizowaną przez dziewczyny z forum MJTranslate. Tam przynajmniej nie bedzie umca, umca i video będzie zgodne z muzą.

bj pisze:No i pocałowałam plakat Michaela w same usta!!!

Ach, więc to Ty :) A ja Go chciałam do domu zabrać, bo taki samotny tam siedział, ale mi nie pozwolili :(

bj pisze:I jeszcze rano był u mnie lekarz, bo głos straciłam, kurka wodna i jestem na antybiotyku.

Życzę zdrowia!!!

Więc tak...............................

Przede wszystkim kto nie był nie ma czego żałować !!!NAPRAWDĘ !!!!!!!!!!!!
JEDNA WIELKA LIPA I TYLE.................ale od początku...

Otwierając drzwi klubu, niespodziewnie przed moimi oczami ukazał się rosłych wymiarów ochroniarz. Zatrzymał mnie i powiedział - "Poproszę zaproszenie." Stanęłam jak słup soli i zdążyłam tylko powiedzieć - "Co mam dać? Zaproszenie??? Pierwsze słyszę..... " On dalej ciągnął temat -"Bez zaroszeń nie wpuszczamy, takie mam odgórne zarządzenie. Klub rozdawał jakiś czas temu zaproszenia na tę imprezę..." Odpowiedziałam -"Nic mi na ten temat nie wiadomo, a impreza miała być ogólnodostępna "
Odeszłam stamtąd wściekła do granic obserwując jednocześnie wydarzenia toczące się przed klubem. Do ochroniarza podszedł chłopak. Okazało się, że również on nie został wpuszczony do pomieszczenia. Słyszałam dosyć ostrą dyskusję...
Chłopak ten podszedł w moją stronę i zaczęliśmy rozmawiać na temat tego nieporozumienia, bo rzeczywiście w sieci nie było mowy o tym, że impreza ma być biletowana czy z zaproszeniami Nie omieszkałam również wyrazić bardzo głośno mojego niezadowolenia oraz wystawienia odpowiedniego komentarza na temat klubu na stronach internetowych
Ochroniarz słysząc naszą ożywoną dyskusję, wszedł do środka. Po chwili zaprosił nas na imprezę bez tych nieszczęsnych zaproszeń.

Na imprezie 90% muzyki, to była muzyka klubowa Piosenki Michaela były tylko co jakiś czas Nie podobało mi się sromotnie Muzyka mnie dobijała i mam do tej pory uraz psychiczny do imprez organizowanych przez wszelakie kluby
Obiecuję sobie, że będę uczestniczyła tylko i wyłącznie w imprezach organizowanych przez fankluby i fora. Nie warto uczestnizyć "w imprezach Michaelowych" organizowanych przez wszelakie kluby czy firmy, bo nie znają niestety potrzeb fanów... Sparzyłam się potwornie i nawet nie mam ochoty jutro jechać do Torunia przez to wszystko
Dobił mnie fakt, że tak bardzo było promowanie nowego teledysku "One More Chance". Że będzie uroczysta prezentacja itd.........Owszem, przy okazji prezentacji wszystkich teledysków z płyty Vision, był teledysk do piosenki "One More Chance", ale głosu nie było DJ puścił przy tym piosenkę "Hold My Hand" MASAKRAAAAAAAAAAA !!!!! O godz. 1:00 ani widu ani słychu o konkursie na wygranie tych 25 płyt Vision Pytałam hostess, w odpowiedzi usłyszałam, że konkursu jeszcze nie było O 2:00 robiłam "spadanie" do domu... Przy wyjściu usłyszałam, że konkurs już się odbył...
Impreza miała być do 4:00 bodajże. O 2:00 w klubie było już mało osób

Czuję żal i zrezygnowanie Przykro mi...

Pozdrawiam DJ Erwina To ja jestem tą osobą, która cudem weszła do klubu

Czyli nie mam czego żałować..?
A tak cięzko mi było zrezygnować z tej imprezy... jednak wychodzi że nie warto było się tam pojawiać..no może poza tymi nagrodami w konkursie..
Gratuluje wszystkim zwycięzcom..pocieszam się tym że moja płytka też już do mnie idzie pocztą..

Nawiązując jednak do wypowiedzi powyżej pragnę dodać że są wyjątki od reguły, bo ostatnia impreza w piątek 12.11 w klubie Klinika była zaje...ta.



Ostatni raz wytańczyłam się tak...hmmm.. na Mjowisku. Może troche daleko od centrum, ale cały czas leciał Michael (grał DJ Tobas znany nam choćby z Mjowiska).
Ekipa ze Szczecina prezentowała świetne choreografie.
Nawet niefani byli pod wrażeniem i świetnie się bawili przy Naszej muzyce.



Polecam w ciemno wszelkiego rodzaju Michaelowe imprezy w tym klubie

kochamMJ pisze:Pozdrawiam DJ Erwina To ja jestem tą osobą, która cudem weszła do klubu

a dziękuję za pozdrowienia (i również pozdrawiam), ale jaki tam ze mnie DJ,
nie ważne. To widzę, że było Was dwie. Ty i moja koleżanka, którą wyrwałem z tego klubu.

skrzynia58 pisze:Ostatni raz wytańczyłam się tak...hmmm.. na Mjowisku. Może troche daleko od centrum, ale cały czas leciał Michael (grał DJ Tobas znany nam choćby z Mjowiska).
Ekipa ze Szczecina prezentowała świetne choreografie.
Nawet niefani byli pod wrażeniem i świetnie się bawili przy Naszej muzyce.

Dziękujemy :* i polecamy się na przyszłość!
Mam nadzieję, że niebawem znowu będzie można poszaleć w większym gronie przy Mj’owych kawałkach!

DJ Tobas to miód na Nasze serca w kwestiach muzycznych więc imprezy z Nim za sterami to mooooc .

Jednym słowem jest Michael, są Fani - jest impreza!

Dzisiaj na 4fun.tv leciała krótka relacja z imprezy Michael Jackson's
Vision Party. Jeśli ktoś by chciał obejrzeć, to powtórka jest w środę 8.12 o godz. 22:00.

Organizujemy jakieś kameralne spotkanie w nowym roku? :)

Ja bardzo chętnie...
Co rozumiesz przez słowo "kameralne"?
Pozdrawiam

EJJJJ!!! CZEMU SIE TU NIC NIE DZIEJE???

Ola, Magda, Billie, Meda, lodzka ekipo i cala reszta - moze by tak jakis weekendzik w Wawce, cooo???? :D

jestem zaaa bo nigdy nie byłem na takim zlocie fanów i ciekaw jestem jak to wygląda :D