STYL MODA UBRANIA - Michael Jackson
-
M.J | Kubaa
- Posty: 147
- Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 21:58
- Lokalizacja: Ruda Śląska
-
EternallyLive
- Posty: 245
- Rejestracja: czw, 22 paź 2009, 23:03
- Lokalizacja: From awake truth
Wiesz, nie wszyscy wiedzą, że to Michael wymyślił/wprowadził w życie. A, komu by się nie spodobała czerń w zestawieniu ze srebrem...i to jeszcze na cekinach...tony308 pisze:Może i masz racje lepiej by się prezentowało, ale nie chce się też za bardzo w oczy z tym rzucać, bo nie wszyscy rozumieją geniusz ubrań Michaela:)EternallyLive pisze:A, ja bym Ci radziła ze srebrnych. Niezły efekt by był.
-
M.J | Kubaa
- Posty: 147
- Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 21:58
- Lokalizacja: Ruda Śląska
-
M.J | Kubaa
- Posty: 147
- Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 21:58
- Lokalizacja: Ruda Śląska
-
DooDoo Forever
- Posty: 203
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 12:03
- Lokalizacja: Neverland
No naprawdę niezła:) Długo Ci zajęło wszywanie cekinów?
Do czarnej koszuli będzie pasowało w sam raz. Jak skończysz to koniecznie wrzuć fotkę.tony308 pisze:jednak czarne kupiłem ale przyszywanie to powiem szczerze praca dla cierpliwych;D ktoś wcześniej powiedział ze robi marynarke z billie jean. Współczuje;D czarny z czarnym tez sie dobrze komponuje....a tak myśle czy do kołnierzyka i rękawów tam gdzie guziczki nie przyszyć właśnie tego http://moda.allegro.pl/item854581223_ta ... 2_5cm.html
A tu mam sznury, który by pasowały do tej marynarki:Poola pisze:
sorry za jakiś brak proporcji, rysowałam w nocy ;]
guziki to chcialam takie :
chodzi mi o to żeby były takie wypukłe ;]
http://www.allegro.pl/item856629254_449 ... ielen.html
I miss you so much...
No ten złoty akurat. A jeśli chodzi o opaskę to wszyłem już 4 metry i ledwo połowa jest:) Musze iść dokupić cekiny, a tak myślę że pagony sam sobie zrobie. Wezmę jakiś szeroki pasek materiału na jednym końcu zszyje w trójkąt na drugim dziurka na guzik. Na pagonie przyszyje z 2 złote paski i jest:) Zamierzam tez zmienić układ guzików dlatego kupie jakiś ozdobny pasek, tam gdzie są dziurki po starych zaszyje tym paskiem przez całą długość potem zrobie dziurki na nowe guziki, a dokładnie trzy większe, czarne, połyskowe:) Jak to zrobie to nie wiem co jeszcze mógłbym zmienić....DooDoo Forever pisze:A tu mam sznury, który by pasowały do tej marynarki:
http://www.allegro.pl/item856629254_449 ... ielen.html
-
weronika_poznan
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
cześć:)
jestem na wątku nowa, jednym tchem przeczytałam wszystko o czym piszecie. takie majsterkowanie to najlepsze co można dla MJ robić - rozwijać siebie, swoje zainteresowania. Ja jakiś czas temu postanowiłam zrobić sobie rękawiczkę z BAD. Obie zorbiłam trochę w innym stylu. Jedna była z kryształkami - ta była bardziej kobieca, glamour, druga rockowa - tylko ze sprzączkami. W najbliższym czasie zrobię foty - to Wam pokażę. Potem zaczełam się zastanawiać jak zrobić białą rękawiczkę z black or white. Kiedy ją zrobiłam rozpierała mnie duma. Wyskoczyłam w niej na imprezę MJ w moim mieście. Ludziom się podobała, za chwilę miałam zamówienia.
Zaczęłam kombinować. Zrobiłam rękawicę black or white całą czarną - nazwalam ją mercedes, jestem fanką tego koloru, wyglądała bardzo elegancko. Zaszalałam, zrobiłam całą srebrną. Powstała też rękawiczka mieniąca się różnymi kolorami - jak w HIStory. Kiedy patrzę na moją pierwszą - już zresztą zmasakrowaną i poprutą bo potrzebowałam części i porównuję ją z ostatnią rękawicą, którą uszyłam myślę, że jakąś maleńką ścieżynę sobie udeptałam. A jest przy tym cholernie dużo radości :). eksperymentuję z ćwiekami, łańcuchami, najchętniej zamieszkałabym w pasmanterii. Szyję wieczorami, po nocach, dla odprężenia - uwielbiam taką dłubaninę, wykroje, makiety, prototypownie.
Szyję tez czarne maseczki chirurgiczne MJ. Nic trudnego - naprawde każdy może taka sobie zrobić :)
bardzo fajnie, że jest ten wątek. Super, że się rozwijamy:)
co do marynarek - tego lata kupiłam swoją w H&M. odprułam te mosiężno-złote guzły i naszyłam srebrne - niecierpię złota.
generalnie to, co mi się podoba w modzie MJ jest mieszanie faktur, jakości materiałów, krojów. Podoba mi się myślenie całościowe - płyta - klimat - strój - wizerunek itd. Przepadam za czarnym welurem, dosłownie topię się w jego miękkości i głębi. MJ to dla mnie kolory: czarny, biały, srebrny, złoty, czerwony. Błyski, podkreślenie magii ruchów, te wszystkie lampasy na nogawkach, białe plastry na palcach - dużo, dużo teatru :)
a tu foty mojego dłubania (wszystko wyłącznie ręcznie):
jestem na wątku nowa, jednym tchem przeczytałam wszystko o czym piszecie. takie majsterkowanie to najlepsze co można dla MJ robić - rozwijać siebie, swoje zainteresowania. Ja jakiś czas temu postanowiłam zrobić sobie rękawiczkę z BAD. Obie zorbiłam trochę w innym stylu. Jedna była z kryształkami - ta była bardziej kobieca, glamour, druga rockowa - tylko ze sprzączkami. W najbliższym czasie zrobię foty - to Wam pokażę. Potem zaczełam się zastanawiać jak zrobić białą rękawiczkę z black or white. Kiedy ją zrobiłam rozpierała mnie duma. Wyskoczyłam w niej na imprezę MJ w moim mieście. Ludziom się podobała, za chwilę miałam zamówienia.
Zaczęłam kombinować. Zrobiłam rękawicę black or white całą czarną - nazwalam ją mercedes, jestem fanką tego koloru, wyglądała bardzo elegancko. Zaszalałam, zrobiłam całą srebrną. Powstała też rękawiczka mieniąca się różnymi kolorami - jak w HIStory. Kiedy patrzę na moją pierwszą - już zresztą zmasakrowaną i poprutą bo potrzebowałam części i porównuję ją z ostatnią rękawicą, którą uszyłam myślę, że jakąś maleńką ścieżynę sobie udeptałam. A jest przy tym cholernie dużo radości :). eksperymentuję z ćwiekami, łańcuchami, najchętniej zamieszkałabym w pasmanterii. Szyję wieczorami, po nocach, dla odprężenia - uwielbiam taką dłubaninę, wykroje, makiety, prototypownie.
Szyję tez czarne maseczki chirurgiczne MJ. Nic trudnego - naprawde każdy może taka sobie zrobić :)
bardzo fajnie, że jest ten wątek. Super, że się rozwijamy:)
co do marynarek - tego lata kupiłam swoją w H&M. odprułam te mosiężno-złote guzły i naszyłam srebrne - niecierpię złota.
generalnie to, co mi się podoba w modzie MJ jest mieszanie faktur, jakości materiałów, krojów. Podoba mi się myślenie całościowe - płyta - klimat - strój - wizerunek itd. Przepadam za czarnym welurem, dosłownie topię się w jego miękkości i głębi. MJ to dla mnie kolory: czarny, biały, srebrny, złoty, czerwony. Błyski, podkreślenie magii ruchów, te wszystkie lampasy na nogawkach, białe plastry na palcach - dużo, dużo teatru :)
a tu foty mojego dłubania (wszystko wyłącznie ręcznie):
Primum non nocere.
Świetne!!! Strasznie mi się podobają twoje pomysły. Widać , że z kawałka materiału potrafisz zrobić cuda. Najbardziej podoba mi się ta srebrna rękawiczka ( taki imprezowy klimacik 
). Mam nadzieję, że masz więcej takich pomysłów i że je nam zaprezentujesz. Pozdrawiam.
). Mam nadzieję, że masz więcej takich pomysłów i że je nam zaprezentujesz. Pozdrawiam.''Another day has gone
I'm still all alone
How could this be
You're not here with me
You never said goodbye...''
I'm still all alone
How could this be
You're not here with me
You never said goodbye...''
-
DooDoo Forever
- Posty: 203
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 12:03
- Lokalizacja: Neverland
Twoje prace są niesamowite, normalnie rewelacja! Jak stworzysz coś jeszcze to koniecznie wrzuć jakieś fotki.weronika_poznan pisze: a tu foty mojego dłubania (wszystko wyłącznie ręcznie):
A tu kolejny szkic, może kogoś zainspiruje:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed3 ... 63d53.html
Marynarka najlepiej jakby była czerwona a te paski złote, ale oczywiście możecie jeszcze jakoś pokombinować.
I miss you so much...
-
weronika_poznan
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
chyba po prostu bardzo mi się chciało :). miałam mieszane odczucia co do sprzedaży na allegro. Znajomym szyłam te rękawice za zwrot kosztów materiału. To niewiele mniej niż ta cena allegrowa, wierzcie mi. Nie chciałam zarabiac na nikim, nie w ten sposób! Jak widze niektóre ceny przedmiotów MJ na allegro myślę, że niektórzy przeginają. Są do kupienia takie rękawice za 250zł. Wyglądają nieziemsko. Ręcznie nie da rady. To profesjonalnie odszyte piękne rzeczy. Ale mnie nie było stać... Więc postanowiłam uszyć sama.
a co do szycia:
najpierw trzeba było obmyśleć plan, pooglądać zdjęcia (różnej jakości niestety, potem dopiero dorwałam bardziej profesjonalne ujęcia). potem rysowałam jak idą te cholerne sznurki. to była prawdziwa masakra. powstawały kolejne makiety - szablony rękawic z cienkiego giętkiego plastiku tylko z dziurkami - i mordęga - jak one się przeplatają?!?!?! ostatecznie powstał jakiś patent ale to i tak nie jest to samo co MJ. Jego rękawica była bardzo profesjonalnym sprzętem pół-rehabilitacyjnym szytym maszynowo przez prawdziwych krawców. ja mam do dyspozycji dwie ręce i uwaga sekret!!! - dwustronną taśmę klejącą. Bez niej ani rusz :).Nie widać jej bo jest schowana w materiale i tasiemkach :). pierwsza rekawica była.... mega prosta z białego płótna które znalazłam w zasobach mamy. szybko się wytarł i wyglądał... licho. Potem olśnił mnie w sklepie biały drelich. Najtrudniejsze było tłumaczenie pani sprzedawczyni na co potrzebuję tego a tamtego. ten sam problem jest w pasmanteriach. Bo zazwyczaj nie wie człowiek jak nazywają się konkretne elementy. Jest w poznaniu zajebista pasmanteria wyładowana po sufit różnymi drobiazgami. Wspaniałe miejsce ale raczej drogie... trudno :/. Koszty mnie raczej nie powstrzymały.
Trudnym elementem były kółeczka do przewlekania. Ale pasmanteria również przyniosła odpowiedź. Zestaw do nitowania. Takie hmm.... metalowe obcęgi i komplet 100 kółeczek. Dodatkowe kółka kupiłam za grosze (200szt - 3,45zł) na allegro. Tam jest mnóstwo pięknych gadżetów. Tyle,że ja wolę sprawdzać takie rzeczy na żywo :(.
Bardzo lubię takie dzierganie. To mnie odpręża. Przez lata na studiach robiłam makiety, niektórych to wykańczało nerwowo, mnie wręcz przeciwnie - im trudniej tym fajniej :).
Te rękawice nie są wierną kopią. użyłam sprzączek ("do biustonoszy"!!!) zamiast tych metalowych pętelek, które ma MJ. nie ma takich samych nigdzie, może kiedyś się natknę. Na allegro proszę ludzi, którzy kupili takie o rozmiar przedramienia. Czasem dowiaduję się w jakim wieku jest użytkownik. Jeśli jest to dziecko - do tasiemek ze sprzączkami doszywam rzep - tak, aby dziecko mogło z łatwością zamontować sobie to ustrojstwo na ręce. I łatwo wyregulować.
Rękawica składa się z 2 części - znanej fanom zwykłej opaski elastycznej dostępnej w aptekach. Mają 3 rozmiary - nie może zatrzymywac Wam krwi w dłoni - trzeba zawsze kupic rozmiar większe. druga część składa się z dwóch warstw białego drelichu. Najpierw wycinam z niego kształt (potrzebne sa wykroje wycięte z papieru). potem delikatnie zeszywam je nitką. Potem trzeba obszyć kształt tasiemką nylonową (pasmanteria). Miejsce przy miejscu, dokładnie. Największy problem jest z otworem na kciuk - trzeba szyć po ciasnym okręgu. Końcówki tasiemek trzeba musnąć ogniem - nie będą się strzępić. Wystarczy ułamek sekundy - ona bardzo szybko się topi. Teraz trzeba zamontować kółeczka. Najpierw rysuje ołówkiem miejsca w którym będą. Biorę nożyczki do paznokci i zamknięte wciskam w te punkty. Materiału nie przecinam, tylko brutalnie rozchylam włókna. Otworek nie może być większy niż kółeczko! Przy pierwszych rękawicach kółeczka wypadały i wędrowały po gumce. teraz dodatkowo je przyszywam do rękawiczki - na pewną zostaną na miejscu. I teraz pozostaje przyszyć do sprzączek tasiemkę (pasmanteria), przyszyć je do rękawiczki. Kolejny ostatni etap - przewlekanie gumki. Tego tutaj nie wytłumaczę niestety, na pewno nie słowami... Teraz trzeba założyć rękawiczkę na dłoń (z założoną opaska elastyczną z apteki) i dopasować naciągi gumek. Taka rękawiczka usztywnia przedramię ale nie powinna krępować ruchów ani powodować sinienia!!!!!!! Praca nad jedną zajmuje mi kilka godzin. Średnio około 6. Kiedy ją sprzedaję szyję jeszcze czarny woreczek i dołączam instrukcję obsługi ze zdjęciami. Woreczek przydaje się jak idziesz na imprezę, zdejmujesz ją i wkładasz do kieszeni albo torby - wtedy w transporcie się nie brudzi.
jestem pełna podziwu dla MJ. Montaż całego stroju (np. BAD!!!!) wymagał przynajmniej godziny pracy... Do tego ciężar! Oryginalne sprzączki do BAD były robione ze srebra. Ludzie! To kilka dodatkowych kilogramów!
generalnie w miarę jak zdobywacie doświadczenie - potraficie przewidywać sytuacje - wychodzi coraz lepiej. Innymi słowy - do dzięła!!!
ps. i ten no.... dziękuję za komplementy :) Teraz jak już znacie moje skerety możecie uszyć własną rękawicę :)
a co do szycia:
najpierw trzeba było obmyśleć plan, pooglądać zdjęcia (różnej jakości niestety, potem dopiero dorwałam bardziej profesjonalne ujęcia). potem rysowałam jak idą te cholerne sznurki. to była prawdziwa masakra. powstawały kolejne makiety - szablony rękawic z cienkiego giętkiego plastiku tylko z dziurkami - i mordęga - jak one się przeplatają?!?!?! ostatecznie powstał jakiś patent ale to i tak nie jest to samo co MJ. Jego rękawica była bardzo profesjonalnym sprzętem pół-rehabilitacyjnym szytym maszynowo przez prawdziwych krawców. ja mam do dyspozycji dwie ręce i uwaga sekret!!! - dwustronną taśmę klejącą. Bez niej ani rusz :).Nie widać jej bo jest schowana w materiale i tasiemkach :). pierwsza rekawica była.... mega prosta z białego płótna które znalazłam w zasobach mamy. szybko się wytarł i wyglądał... licho. Potem olśnił mnie w sklepie biały drelich. Najtrudniejsze było tłumaczenie pani sprzedawczyni na co potrzebuję tego a tamtego. ten sam problem jest w pasmanteriach. Bo zazwyczaj nie wie człowiek jak nazywają się konkretne elementy. Jest w poznaniu zajebista pasmanteria wyładowana po sufit różnymi drobiazgami. Wspaniałe miejsce ale raczej drogie... trudno :/. Koszty mnie raczej nie powstrzymały.
Trudnym elementem były kółeczka do przewlekania. Ale pasmanteria również przyniosła odpowiedź. Zestaw do nitowania. Takie hmm.... metalowe obcęgi i komplet 100 kółeczek. Dodatkowe kółka kupiłam za grosze (200szt - 3,45zł) na allegro. Tam jest mnóstwo pięknych gadżetów. Tyle,że ja wolę sprawdzać takie rzeczy na żywo :(.
Bardzo lubię takie dzierganie. To mnie odpręża. Przez lata na studiach robiłam makiety, niektórych to wykańczało nerwowo, mnie wręcz przeciwnie - im trudniej tym fajniej :).
Te rękawice nie są wierną kopią. użyłam sprzączek ("do biustonoszy"!!!) zamiast tych metalowych pętelek, które ma MJ. nie ma takich samych nigdzie, może kiedyś się natknę. Na allegro proszę ludzi, którzy kupili takie o rozmiar przedramienia. Czasem dowiaduję się w jakim wieku jest użytkownik. Jeśli jest to dziecko - do tasiemek ze sprzączkami doszywam rzep - tak, aby dziecko mogło z łatwością zamontować sobie to ustrojstwo na ręce. I łatwo wyregulować.
Rękawica składa się z 2 części - znanej fanom zwykłej opaski elastycznej dostępnej w aptekach. Mają 3 rozmiary - nie może zatrzymywac Wam krwi w dłoni - trzeba zawsze kupic rozmiar większe. druga część składa się z dwóch warstw białego drelichu. Najpierw wycinam z niego kształt (potrzebne sa wykroje wycięte z papieru). potem delikatnie zeszywam je nitką. Potem trzeba obszyć kształt tasiemką nylonową (pasmanteria). Miejsce przy miejscu, dokładnie. Największy problem jest z otworem na kciuk - trzeba szyć po ciasnym okręgu. Końcówki tasiemek trzeba musnąć ogniem - nie będą się strzępić. Wystarczy ułamek sekundy - ona bardzo szybko się topi. Teraz trzeba zamontować kółeczka. Najpierw rysuje ołówkiem miejsca w którym będą. Biorę nożyczki do paznokci i zamknięte wciskam w te punkty. Materiału nie przecinam, tylko brutalnie rozchylam włókna. Otworek nie może być większy niż kółeczko! Przy pierwszych rękawicach kółeczka wypadały i wędrowały po gumce. teraz dodatkowo je przyszywam do rękawiczki - na pewną zostaną na miejscu. I teraz pozostaje przyszyć do sprzączek tasiemkę (pasmanteria), przyszyć je do rękawiczki. Kolejny ostatni etap - przewlekanie gumki. Tego tutaj nie wytłumaczę niestety, na pewno nie słowami... Teraz trzeba założyć rękawiczkę na dłoń (z założoną opaska elastyczną z apteki) i dopasować naciągi gumek. Taka rękawiczka usztywnia przedramię ale nie powinna krępować ruchów ani powodować sinienia!!!!!!! Praca nad jedną zajmuje mi kilka godzin. Średnio około 6. Kiedy ją sprzedaję szyję jeszcze czarny woreczek i dołączam instrukcję obsługi ze zdjęciami. Woreczek przydaje się jak idziesz na imprezę, zdejmujesz ją i wkładasz do kieszeni albo torby - wtedy w transporcie się nie brudzi.
jestem pełna podziwu dla MJ. Montaż całego stroju (np. BAD!!!!) wymagał przynajmniej godziny pracy... Do tego ciężar! Oryginalne sprzączki do BAD były robione ze srebra. Ludzie! To kilka dodatkowych kilogramów!
generalnie w miarę jak zdobywacie doświadczenie - potraficie przewidywać sytuacje - wychodzi coraz lepiej. Innymi słowy - do dzięła!!!
ps. i ten no.... dziękuję za komplementy :) Teraz jak już znacie moje skerety możecie uszyć własną rękawicę :)
Primum non nocere.
Poola niezły projekt jak ze śmieci hehe:D
A co do rękawiczek Weroniki mam prośbę: mogłabyś wrzucić kilka fotek z twoimi projektami do tej rękawiczki? Na pewno łatwiej będzie się połapać:) Z tego co widzę krawiectwo nie jest Ci obce, cieszę się że temat się spodobał, tutaj każdy próbuje w jakiś sposób wystylizować się jak Michael:)
DooDooForever świetnie, jestem pod wrażeniem:D
Aha Weronika_poznan ile kosztuje mniej wiecej twoje dzieło:)?
A co do rękawiczek Weroniki mam prośbę: mogłabyś wrzucić kilka fotek z twoimi projektami do tej rękawiczki? Na pewno łatwiej będzie się połapać:) Z tego co widzę krawiectwo nie jest Ci obce, cieszę się że temat się spodobał, tutaj każdy próbuje w jakiś sposób wystylizować się jak Michael:)
DooDooForever świetnie, jestem pod wrażeniem:D
Aha Weronika_poznan ile kosztuje mniej wiecej twoje dzieło:)?
-
weronika_poznan
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
Hej
zrobilam wczoraj coś a'la BAD, specjalnie na sylwestra. Czarny welur i ćwieki. Trochę jak Rihanna, czyli ostro (to tylko moje zdanie :p :P)
tony 308 - zajebisty jest ten wątek! fajnie, że można się dzielić swoimi eksperymentami :). każdy tu chce być trochę jak Król, prawda? To fajne jest, rozwijające :D
Poola - rzeźba super! Pełen szacun za transport do szkoły :). Pomysł i wykonanie - super! Mega poświęcenie! :D:D:D
Wercia Opaski apteczne są TYLKO kremowe, na metce widnieje rozbrajający napis "Pani Teresa" :D wygląda tak:
http://www.pani-teresa.com.pl/photos/p_64_1.jpg
boleję, ale idealnie biała nie jest. no i nie sięga łokcia niestety...
Robiłam już koleżankom dłuższe rękawice rezygnując z gotowej opaski na rzecz szytej z elastycznego materiału. Czarną rękawiczkę wewnętrzną robiłam samodzielnie. Wycinasz szablon z papieru, obrysowujesz na materiale, wycinasz i zszywasz. Krawędzie i otwór na palec trzeba obszyć tasiemką. Taka robiona całkowicie rękawiczka może sięgać aż do pachy :D
Swoje prace wystawiam na allegro, ale forum ma zawsze pierwszeństwo bo to ostatnie miejsce na uprawianie handlu! Zawsze wolę się podzielić doświadczeniem. Jeśli ktoś chce z łatwością znajdzie na allegrze pod hasłem Black or white:) Teraz akurat żadnej nie ma, bo trochę je modyfikuję, będą bardziej zbliżone do oryginału. Musze po prostu sprawdzic kilka pomysłów. Stare aukcje wyglądały tak: http://www.allegro.pl/item860447831_mic ... white.html
Tony - jaki stopień szczegółowości Was najbardziej interesuje? Krok po kroku? Postaram się zrobić taki komiks w weekend :)
M.J.[*] [/b] Uwaga! Kupujesz czarną satynę - najcieńszą, żeby można było oddychać i tasiemkę. Kupujesz na wzór maseczkę w aptece (2zł), rozwalasz ją i patrzysz jak jest zrobiona :). Wycinasz z materiału kształt, obszywasz tasiemką i już! :) I jakieś 2h z głowy :D Dasz radę!
zrobilam wczoraj coś a'la BAD, specjalnie na sylwestra. Czarny welur i ćwieki. Trochę jak Rihanna, czyli ostro (to tylko moje zdanie :p :P)
tony 308 - zajebisty jest ten wątek! fajnie, że można się dzielić swoimi eksperymentami :). każdy tu chce być trochę jak Król, prawda? To fajne jest, rozwijające :D
Poola - rzeźba super! Pełen szacun za transport do szkoły :). Pomysł i wykonanie - super! Mega poświęcenie! :D:D:D
Wercia Opaski apteczne są TYLKO kremowe, na metce widnieje rozbrajający napis "Pani Teresa" :D wygląda tak:
http://www.pani-teresa.com.pl/photos/p_64_1.jpg
boleję, ale idealnie biała nie jest. no i nie sięga łokcia niestety...
Robiłam już koleżankom dłuższe rękawice rezygnując z gotowej opaski na rzecz szytej z elastycznego materiału. Czarną rękawiczkę wewnętrzną robiłam samodzielnie. Wycinasz szablon z papieru, obrysowujesz na materiale, wycinasz i zszywasz. Krawędzie i otwór na palec trzeba obszyć tasiemką. Taka robiona całkowicie rękawiczka może sięgać aż do pachy :D
Swoje prace wystawiam na allegro, ale forum ma zawsze pierwszeństwo bo to ostatnie miejsce na uprawianie handlu! Zawsze wolę się podzielić doświadczeniem. Jeśli ktoś chce z łatwością znajdzie na allegrze pod hasłem Black or white:) Teraz akurat żadnej nie ma, bo trochę je modyfikuję, będą bardziej zbliżone do oryginału. Musze po prostu sprawdzic kilka pomysłów. Stare aukcje wyglądały tak: http://www.allegro.pl/item860447831_mic ... white.html
Tony - jaki stopień szczegółowości Was najbardziej interesuje? Krok po kroku? Postaram się zrobić taki komiks w weekend :)
M.J.[*] [/b] Uwaga! Kupujesz czarną satynę - najcieńszą, żeby można było oddychać i tasiemkę. Kupujesz na wzór maseczkę w aptece (2zł), rozwalasz ją i patrzysz jak jest zrobiona :). Wycinasz z materiału kształt, obszywasz tasiemką i już! :) I jakieś 2h z głowy :D Dasz radę!
Primum non nocere.
weronika_poznan, Twoje dzieła są zachwycające! Sylwestrowa rękawica po prostu zwaliła mnie z nóg - kocham takie ostre elementy w stroju, te ćwieki... Można powiedzieć, iż jestem "ćwiekoholiczką" - ćwiekuję co tylko się da ;P
Jeśli zaś chodzi o moją michaelowo-ciuchową twórczość to mimo iż mam w głowie miliony pomysłów, to niestety brak mi czasu na ich zrealizowanie :( Dodam jeszcze, że nie są to projekty będące dokładnym odzwierciedleniem MJ-owych stylizacji, lecz jedynie rzeczy (bądź całe zestawy), które tymi stylizacjami są inspirowane. Przykładami takich moich niezrealizowanych wizji są np sukienka w stylu Bad czy też, jak to sama nazwałam, "olodum look". Gdy znajdę wreszcie trochę czasu by coś stworzyć, zaprezentuję wam zdjęcia, które przedstawią co mam na myśli :) Generalnie moim zamierzeniem nigdy nie było posiadanie ciuchów dokładnie takich, jakie miał Michael, lecz takich, które zawierają jakiś delikatny Michaelowy akcent. Akcent, który być może przez większość nie zostanie rozpoznany, ale każdy fan Michaela z pewnością go dostrzeże :)
P.S. czy wspominałam już, że sylwestrowa rękawiczka jest NIESAMOWITA? :)
I na koniec pytanie: jakiego koloru są ćwieki na ostatniej rękawiczce? Na fotkach wyglądają na złote, ale być może to oświetlenie tworzy taki efekt. Pytam, ponieważ od dawna bezskutecznie poszukuję złotych ćwieków :(
Jeśli zaś chodzi o moją michaelowo-ciuchową twórczość to mimo iż mam w głowie miliony pomysłów, to niestety brak mi czasu na ich zrealizowanie :( Dodam jeszcze, że nie są to projekty będące dokładnym odzwierciedleniem MJ-owych stylizacji, lecz jedynie rzeczy (bądź całe zestawy), które tymi stylizacjami są inspirowane. Przykładami takich moich niezrealizowanych wizji są np sukienka w stylu Bad czy też, jak to sama nazwałam, "olodum look". Gdy znajdę wreszcie trochę czasu by coś stworzyć, zaprezentuję wam zdjęcia, które przedstawią co mam na myśli :) Generalnie moim zamierzeniem nigdy nie było posiadanie ciuchów dokładnie takich, jakie miał Michael, lecz takich, które zawierają jakiś delikatny Michaelowy akcent. Akcent, który być może przez większość nie zostanie rozpoznany, ale każdy fan Michaela z pewnością go dostrzeże :)
P.S. czy wspominałam już, że sylwestrowa rękawiczka jest NIESAMOWITA? :)
I na koniec pytanie: jakiego koloru są ćwieki na ostatniej rękawiczce? Na fotkach wyglądają na złote, ale być może to oświetlenie tworzy taki efekt. Pytam, ponieważ od dawna bezskutecznie poszukuję złotych ćwieków :(
