witam i przepraszam, ale kocham i wielbię ;p

W tym dziale 'Michael Jackson Polish Team Forum' możesz się przedstawić pozostałym MJówkom (czyli fanom z MJPT). Dział przeznaczony przede wszystkim dla nowoprzybyłych osób. Swoją przygodę z forum zacznij od tego działu, napisz o sobie, swoim fanowaniu... co uznasz za odpowiednie.
studentkaxd
Posty: 25
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 23:57

Post autor: studentkaxd »

akaagnes pisze:ale nie dało się tego zauważyć wcześniej?
na to pytanie odpowiedź już padła, więc powtarzać się nie będę. szkoda, że Cię to tak bardzo boli, ale przeszłości nie da rady przywrócić, niestety, więc myślę, że nie ma najmniejszego sensu już polemizować 'dlaczego teraz, a nie kiedyś?'. zresztą świat jakiś spektakularnych zmian raczej nie odczułby, gdybym to wcześniej zaczęła słuchać muzyki MJ. teraz przynajmniej mogę się pomodlić za niego, na co nie stać nieraz nawet największych fanów. po za tym jak już wspomniałam ja i karolinaonair MJ będzie miał swoich fanów za 5, 10 czy 50 lat i nie miej wtedy do nich pretensji, że urodzili się tak późno... a swoją drogą, jeżeli ktoś w tamtym roku pokochał MJ to dlaczego dopiero wtedy? dlaczego tylko rok przed jego śmiercią, a nie wcześniej? czy to też jest takie dziwne dla Ciebie?
nie traktuj tego jako ofensywę, chcę po prostu przełamać ten głupi stereotyp. sama na początku po kryjomu szukałam różnych informacji, słuchałam muzyki, oglądałam koncerty, wywiady, filmy, pojechałam do Multikina, bo się śmiali ze mnie. ale przecież czy jest coś w tym takiego strasznego?! a może jeszcze powinnam się bić za to w piersi?
pozdrawiam ;-)
Awatar użytkownika
akaagnes
Posty: 1224
Rejestracja: sob, 07 lut 2009, 23:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: akaagnes »

studentkaxd pisze:na to pytanie odpowiedź już padła, więc powtarzać się nie będę. szkoda, że Cię to tak bardzo boli, ale przeszłości nie da rady przywrócić, niestety, więc myślę, że nie ma najmniejszego sensu już polemizować 'dlaczego teraz, a nie kiedyś?'. zresztą świat jakiś spektakularnych zmian raczej nie odczułby, gdybym to wcześniej zaczęła słuchać muzyki MJ. teraz przynajmniej mogę się pomodlić za niego, na co nie stać nieraz nawet największych fanów. po za tym jak już wspomniałam ja i karolinaonair MJ będzie miał swoich fanów za 5, 10 czy 50 lat i nie miej wtedy do nich pretensji, że urodzili się tak późno... a swoją drogą, jeżeli ktoś w tamtym roku pokochał MJ to dlaczego dopiero wtedy? dlaczego tylko rok przed jego śmiercią, a nie wcześniej? czy to też jest takie dziwne dla Ciebie?
nie traktuj tego jako ofensywę, chcę po prostu przełamać ten głupi stereotyp. sama na początku po kryjomu szukałam różnych informacji, słuchałam muzyki, oglądałam koncerty, wywiady, filmy, pojechałam do Multikina, bo się śmiali ze mnie. ale przecież czy jest coś w tym takiego strasznego?! a może jeszcze powinnam się bić za to w piersi?
nie no,nie chciałam być źle zrozumiana.... kurcze, ja Was wszystkich i tak uwielbiam, czy pokochałaś go wczoraj, rok temu, czy 20 lat temu...ja miałam tak z Michaelem Hutchence'm ,że wchłonęłam go dopiero jakieś pół roku przed jego śmiercią.... i tym gorzej chyba zniosłam jego odejście.
a zupełnie jak Ty ma moja psiapsióła z LA, która dosłownie w niedzielę napisała mi email - cholerka, nie doceniałam go przez tyle lat, znałam tylko Billie Jean, Black or White i Bad, właśnie kupiła wszystkie płyty ,oglądam dvd i rwę sobie włosy z głowy. a we czwartek jeszcze umawiała się z koleżanką ,która z kolei była fanką... no a po południu TA informacja. :|
Karo strasznie się przejęła tym wszystkim, sama mi ostatnio przyznaje,że śledztwo stało się jej jedynym zainteresowaniem w tym okresie. z pracy jeździ po znajomych z FBI (gdzie kiedyś pracowała) itd. i grzebie, chce wiedzieć, przysyła mi różne info.

tylko jak mówię - jak do Ciebie tak do niej - nosz do jasnej anielki ,ja już kilka lat temu mówiłam Ci - boooże, Patrz,no cudowny, zdjęcia, nagrania, ON!**, a ona - etam, Jackson? nawet raz czy dwa jak przejeżdżała gdzieś to pisze mi,że tłumek paparazzi, w BH, pewnie Jackson...zatrzymała się na światłach na Figueora, napisała mi,że MJ właśnie wychodzi ze studia i .. pojechała dalej. no kretynka- myślę!- to było jakoś na początku maja.

widzisz, ja nie zdążyłam. do LA wracam/przeprowadzam się w czerwcu za rok. i tak sobie myślałam - ale git, może spotkam go gdzieś na zakupach w CH albo też jak wychodzi ze studia,sali prób itd. cyknę fote ,wrzucę na forum, wszyscy będą się cieszyć. ......

rozpisałam się, a to Twój temat... no ale chciałam wyjaśnić, wytłumaczyć o co mi kaman. nie oceniam nikogo, tylko piszę o swoich odczuciach. jak pisałam,nawet nie wiem dlaczego tak.


buziakiMJ _ :calus:

** jestem daleka od takiej powierzchowności, to był tylko przykład
( :smiech: )
Awatar użytkownika
moonwalker-streetwalker
Posty: 34
Rejestracja: pt, 07 sie 2009, 18:04

Post autor: moonwalker-streetwalker »

fbi jest w polsce :D?
Obrazek
studentkaxd
Posty: 25
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 23:57

Post autor: studentkaxd »

akaagnes pisze:nawet raz czy dwa jak przejeżdżała gdzieś to pisze mi,że tłumek paparazzi, w BH, pewnie Jackson...zatrzymała się na światłach na Figueora, napisała mi,że MJ właśnie wychodzi ze studia i .. pojechała dalej. no kretynka- myślę!- to było jakoś na początku maja.
o kuuurcze! nie mogę sobie tego nawet wyobrazić... ale się podnieciłam :-)

ok, każdy ma swoje zdanie na ten temat. jak już mówiłam głupio mi z tego powodu, no ale już musztarda po obiedzie nenene

:mj:
Awatar użytkownika
Ania R.
Posty: 115
Rejestracja: wt, 20 maja 2008, 19:46
Lokalizacja: Kodeń

Post autor: Ania R. »

Witaj i powodzenia!
"May we continue to remember not to judge man by the color of his skin, but the content of his character." Michael Jackson
ODPOWIEDZ