MJPT

15 grudnia w Teatrze Kamienica była premiera tego show. czy wiecie, gdzie będą następne koncerty? Może jakiś wspólny wypad zorganizujemy, tak żeby jednego dnia było jak najwięcej fanów!

31 grudnia Warszawa Placu Konstytucji Sylwester z Polsatem. Będą występować na scenie.

A potem w jakimś teatrze będą koncerty czy to tylko takie od przypadku do przypadku? Nie wiecie?

Jak ich spotkam osobiście to ich spytam Wybacz zawsze chciałem napisać jakaś niedorzeczność, która by była prawdziwa i oto jedna z nich lol.

bj, radzę sprawdzać tu http://www.teatrkamienica.pl/ Na razie nie ma o tym informacji, ale trzeba być dobrej myśli :)

tancerz pisze:Wybacz zawsze chciałem napisać jakaś niedorzeczność

Dlaczego niedorzeczność? Spytaj koniecznie
Congrats, tancerzu. Daj czadu na scenie, niech się MDM zatrzęsie w posadach

Solange
Tancerzowi chodziło raczej o fakt tego że nie przypuszczał że nadarzy się okazja znależć się z nimi na scenie.I stąd taka mała ironia..

Wydaje mi się, że w Kamienicy była tylko premiera, bo jednak repertuar na styczeń już jest i nie ma tam Show The Jacksons. A co do niedorzeczności, to dla mnie największym szokiem, było sierpniowe wydanie specjalne Machiny( do wtedy szanowałam to pismo, uznawane ogólnie za jedno z najlepszych muzycznych pism w Polsce). Napisali, że MJ dał koncert w Polsce w 1997 roku (jak na pismo muzyczne, to jednak nie wypada tak się mylić, choć w porównaniu z innymi licznymi bredniami, to jest nic!), ale tego, że napisali, że MJ był do połowy biały, a od połowy czarny i wydał 350mln USD na operacje plastyczne, to im nigdy nie daruję i nawołuje wszystkich, żebyście nigdy nie kupowali Machiny w odwecie za to. Na pewno w czerwcu będą chcieli zarobić na rocznicy i wydadzą jakiegoś gniota, po to tylko, żeby właścicielka miała na kolejne wakacje na Majorce. W życiu nie kupię Machiny - od tamtego czasu to dla mnie taki sam śmieć jak Fakt czy Superexpress. A pan Metz to niby taki poważny dziennikarz...
To tyle w temacie niedorzeczności.

Jeanny100 pisze:Tancerzowi chodziło raczej o fakt tego że nie przypuszczał że nadarzy się okazja znależć się z nimi na scenie.I stąd taka mała ironia

Eh, wiem, dlatego też moja wypowiedź była, jak widać na załączonym obrazku, z przymrużeniem oka.

Dzwoniłam dziś do Kamienicy i powiedziano mi, że to była jednorazowa rzecz. Tym samym sprawa się rozwiązuje.