Już biegnę wyjaśnić co to takiego było

Nie był to Zlot jako taki, a jedynie spotkanie informacyjne, które się odbyło w związku z reformami, jakie przechodzi agencja, która się sobowtórami zajmuje. Swego czasu nazywała się "Good Summer", teraz już nie nadążam, (choć powinnam, bo mam z nimi podpisaną umowę

).
Nie było mnie na tym spotkaniu, bo.... chciałam być z Wami
Niestety nie oglądałam tej relacji i nie wiem, kto tam był, jako Michael.
Do tej pory oprócz mnie, agencja miała umowę również z niejaką Emilą (kiedyś fanka, ale jakoś się jej odwidziało- czarne spodnie, czerwona kurtka, kapelusz, okulary).
Być może jednak, w ostatnim czasie doszedł ktoś nowy.
Tego niestety nie wiem.
A ten Chuck Norris to Jacek- genialny facet i fantastyczny człowiek

Na ostatnim Zlocie Sobowtórów w Lublinie, kiedy podczas "Thriller'a" miał wystrzelić racę, zrobił to tak, że rykoszet odbity od sufitu przypalił zdziebko akusyka. Reszta wokół oguchła (z nami włącznie)
