MJPT

Może porozmawiamy ?

Psie wystawy, hodowle, sporty, ZKwP, szkolenie etc.

Jesli czytaliście moje powitanie to pewnie wiecie, że psy to moja pasja Jestem właścicielką (jak to brzmi ) Berneńki, Saby (Aninbernus ETIUDY ). Od niej zaczęło się moje zamiłowanie do wystaw, szkolenia, a przedewszystkim psich sportów. Zaczyjnając od tych nieszczęsnych wystaw - Czasem, w miarę możliwości (czyt. humoru rodziców) na nich bywamy. To zdecydowanie nie nasza mocna strona, ale na temat Sabkowych wad nie teraz.
Wracając do szkolenia i sportów - z oceną (o zgrozo) bardzo dobrą ukończyłyśmy PT (dla niewtajemniczonych - Pies Towarzyszący) i z doskonałą Obedience Po prześwietleniach stawów mamy w planach ukochane agility i frisbee. Więcej na naszej stronie.

Trochę się rozpisałam Może znajdzie się na forum ktoś kto będzie chciał porozmawiać o psach

ooo ja miło:) ja choć psa nie mam to od wielu lat jeżdżę z mężem na wystawy po niemal całej Polsce. To świetna sprawa. Oczywiście najwięcej wystaw odwiedziłam w swoim mieście, choć do najlepszych nie należą.
Jak już pisałam psa nie mam, całe życie marze o owczarku niemieckim (to chyba wpływ czterech pancernych...:D), ale jak tylko moje warunki mieszkaniowe sie poprawią to pewnie pierwszą zabłąkaną duszyczke przygarne.
Ale wracając do wystaw, i Berneńczyków. Ostatnio dość mocno jestem zainteresowana tą rasą, jako że mój przyjaciel właśnie takiego psiaka ma i zdecydował sie spróbować sił na wystawach. Jako pierwszą odwiedziliśmy krajową w Radomiu, niestety bez większych sukcesów, bo jak na swoją klase to Afra była za wysoka ale i za smukła ocena tylko dobra ale jak na pierwszy raz to ok:D Tym bardziej ze nie była jakoś specjanie do wystawy przydotowywana:)
Teraz szykujemy sie na miedzynarodową w Kielcach chcemy tez zrobic PT, myśle ze problemów nie bedzie choć wystawy w halach maja inny klimat, dzwięk sie bardzo niesie i psy sie płosza. ale trzymam kciuki.
Może bedziesz? chcetnie porównamy "nasze" berneńczyki:d

W Kielcach - wątpię Następne wystawy to już raczej 2010. Na pewno Katowice, Cz-wa, Ustroń, Chorzów, Kraków i te okolice.
A wystaw w halach tez nie lubimy xP Czekanie od 8 rano do 15 na swoją klasę pod ringiem w tym hałasie jest okropne x/ Tym bardziej, że gdy już wchodzimy na ring suka najczęściej jest już totalnie wymęczona i znudzona.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że jednak gdzieś się spotkamy