TEusia wita
: pn, 20 lip 2009, 20:46
Witam wszystkich
Mam 27 lat, MJ słucham od dziecka. Jako dzieciak i nastolatka miałam totalnego świra ja jego punkcie. Ale powiem wam że niesądziłam że tak bardzo mnie dobije ta sytuacja. Jedyne co teraz mnie pociesza to jego muzyka i to że wkońcu ma upragniony spokuj.
[*]
Mam 27 lat, MJ słucham od dziecka. Jako dzieciak i nastolatka miałam totalnego świra ja jego punkcie. Ale powiem wam że niesądziłam że tak bardzo mnie dobije ta sytuacja. Jedyne co teraz mnie pociesza to jego muzyka i to że wkońcu ma upragniony spokuj.
[*]