Michaelka...
: wt, 16 gru 2008, 18:36
Tak, tak... Ja jestem tu od dawna... Lecz dopiero teraz postanowiłam się przedstawic. Bo wydaje mi się, że jestem nieco uważana za... dziwną :/ No ale do rzeczy... A więc jestem z okolic Warszawy. Tak na prawdę dostrzegłam Michaela w... 2006 roku. Kocham o nim słuchac i o nim rozmawiac. Śpiewam. Śpiewam gdzie się da. Ogólnie scena gości w moim życiu od 4 roku życia. Co prawda na razie jeżdżę tylko po woj maz. ;/ Ale podejmuję odpowiednie kroki co do dalszej nauki, występów... Niejednokrotnie dowiodłam wielu ludziom że Michael to bardzo wazna osoba w moim życiu. Na różne sposoby.
Oprócz tego, że śpiewam... tańczę electric boogie, robot style... Nie wiem co bym tańczyła gdyby nie te style. Zapewne NIC. Kocham pisac... Piszę zawsze i wszędzie. Moją pasja jest pisanie opowiadan...
Jestem samotniczką. Domatorką. Kocham samotnośc... CHociaż muszę przyznac, że czasami cieko mi z nią. Ale mogę stwierdzoc tak jak Michael, że samotnośc to ostatnia rzecz jaką kiedykolwiek życzyłabym komuś stracic. Wtedy najlepiej się poznajesz....
Muzyka Michaela Jacksona... Wprowadza w pewien trans... Jest niezwykle melodyjna, ale poruyszajaca. Niejednokrotnie popłyną łzy...
Nie chcę wiecej mówic.... Bo uważam, ze wogóle za dużo mówię. Także dzieki, ze moge uczestniczyc w Waszym forum. Bo na prawdę.
Michael to... legenda...

Oprócz tego, że śpiewam... tańczę electric boogie, robot style... Nie wiem co bym tańczyła gdyby nie te style. Zapewne NIC. Kocham pisac... Piszę zawsze i wszędzie. Moją pasja jest pisanie opowiadan...
Jestem samotniczką. Domatorką. Kocham samotnośc... CHociaż muszę przyznac, że czasami cieko mi z nią. Ale mogę stwierdzoc tak jak Michael, że samotnośc to ostatnia rzecz jaką kiedykolwiek życzyłabym komuś stracic. Wtedy najlepiej się poznajesz....
Muzyka Michaela Jacksona... Wprowadza w pewien trans... Jest niezwykle melodyjna, ale poruyszajaca. Niejednokrotnie popłyną łzy...
Nie chcę wiecej mówic.... Bo uważam, ze wogóle za dużo mówię. Także dzieki, ze moge uczestniczyc w Waszym forum. Bo na prawdę.
Michael to... legenda...
