ABmoonwalker
: pt, 01 sie 2008, 14:24
Pewnie myślicie, że zwariowałem witając Was ponad 1/2 roku po zarejestrowaniu się. Jednak wtedy się nie przedstawiłem i po tym jak przeczytałem powitania wielu forumowiczów poczułem ochotę zaprezentowania się. W sumie to temat "Przedstaw się" a nie "Przywitaj się", więc logicznie myśląc mogę się przedstawić w każdm momencie. Dobra, przejdę do rzeczy.
Nazywam się Abduljabbar, ale znajomi mówią mi Abude. Jestem Syryjczykiem, ale urodziłem się w Warszawie. Słucham Michaela tak naprawdę od urodzenia. Mama była fanką i wychowała mnie w muzyce. Ale przez dłuższy czas nie interesowałem się twóczością MJ, po prostu lubiłem słuchać jego piosenek. Jakieś 2 lata temu zacząłem szukać wszelkich informacji o nim. Dowiedziałem się wielu rzeczy od tego czasu. Od czasu premiery "Thrilera 25th Anniversary" zająłem się kolekcjonowaniem płyt. Wcześniej miałem tylko "HIStory" w dodatku tylko z częścią pudełka (ale TDCAU nie jest ocenzurowane!!) i pirackie Invincible. Teraz mam 15 singli CD, 5 albumów, "Visionary" i DVD "Live In Bucharest". Moi rodzice nie mają nic przeciwko MJ, denerwuje ich tylko to, że nie zajmuję się niczym innym i za dużo wydaję. Lubię też śpiewać (niestety niezbyt mi to wychodzi) oraz tańczyć. Nauczyłem się wielu choreografii i ruchów ale, co dziwne, nadal moonwalk mi nie wychodzi płynnie. Myślę, że jeszcze długo będę fanem Michaela Jacksona.
P.S. Mam prośbę: proszę mnie nie witać tak, jakby to był mój pierwszy post. W ogóle nie musicie odpisywać.
Nazywam się Abduljabbar, ale znajomi mówią mi Abude. Jestem Syryjczykiem, ale urodziłem się w Warszawie. Słucham Michaela tak naprawdę od urodzenia. Mama była fanką i wychowała mnie w muzyce. Ale przez dłuższy czas nie interesowałem się twóczością MJ, po prostu lubiłem słuchać jego piosenek. Jakieś 2 lata temu zacząłem szukać wszelkich informacji o nim. Dowiedziałem się wielu rzeczy od tego czasu. Od czasu premiery "Thrilera 25th Anniversary" zająłem się kolekcjonowaniem płyt. Wcześniej miałem tylko "HIStory" w dodatku tylko z częścią pudełka (ale TDCAU nie jest ocenzurowane!!) i pirackie Invincible. Teraz mam 15 singli CD, 5 albumów, "Visionary" i DVD "Live In Bucharest". Moi rodzice nie mają nic przeciwko MJ, denerwuje ich tylko to, że nie zajmuję się niczym innym i za dużo wydaję. Lubię też śpiewać (niestety niezbyt mi to wychodzi) oraz tańczyć. Nauczyłem się wielu choreografii i ruchów ale, co dziwne, nadal moonwalk mi nie wychodzi płynnie. Myślę, że jeszcze długo będę fanem Michaela Jacksona.
P.S. Mam prośbę: proszę mnie nie witać tak, jakby to był mój pierwszy post. W ogóle nie musicie odpisywać.