[edit] Juz wiem

Wiesz, gram w siatkówkę, że tak powiem - zawodowo - już od 10 lat i wszelkie zawijanie palców, plasterki itd, zakłada się w 60% "dla szpanu" :) Zwłaszcza w młodzieżowych rozgrywkach to widać - przykładowo na którychś tam z kolei finałach mistrzostw Polski brało udział 8 zespołów - co dawało mniej więcej około 90 zawodników (bo nie wszyscy pełną kadrę mieli) ... Czy myślisz, że ok.30% z nich naprawdę miało problemy z palcami? To jakaś profilaktyka jest z jednej strony, ale więcej w tym kozaczenia ("patrzcie panienki, jaki jestem pro, gram z plastrami jak kolesie z 1 ligi" ;)) niż prawdziwej potrzeby ;) Im starsza kategoria, tym mniej takich przypadków, choć i w PLS'ie się znajdą tacy, którzy ładują na siebie tony plastrów "żeby fajnie wyglądało" ;)Jako pisze:A po co właściwie te plasterki? hehe Szczerze mówiąc nigdy nie wiedziałem. Siatkarzom to wiem po co, ale Mikowi? Nie wiem. Powiedzcie:)
Mi mówili, ze to po to żeby sie piłka nie ślizgała z opuszków polców...ale jak to szpan heheLucasso pisze:Jako napisał:
A po co właściwie te plasterki? hehe Szczerze mówiąc nigdy nie wiedziałem. Siatkarzom to wiem po co, ale Mikowi? Nie wiem. Powiedzcie:)
Wiesz, gram w siatkówkę, że tak powiem - zawodowo - już od 10 lat i wszelkie zawijanie palców, plasterki itd, zakłada się w 60% "dla szpanu" :) Zwłaszcza w młodzieżowych rozgrywkach to widać - przykładowo na którychś tam z kolei finałach mistrzostw Polski brało udział 8 zespołów - co dawało mniej więcej około 90 zawodników (bo nie wszyscy pełną kadrę mieli) ... Czy myślisz, że ok.30% z nich naprawdę miało problemy z palcami? To jakaś profilaktyka jest z jednej strony, ale więcej w tym kozaczenia ("patrzcie panienki, jaki jestem pro, gram z plastrami jak kolesie z 1 ligi" ;)) niż prawdziwej potrzeby ;) Im starsza kategoria, tym mniej takich przypadków, choć i w PLS'ie się znajdą tacy, którzy ładują na siebie tony plastrów "żeby fajnie wyglądało" ;)
kurde zazdroszczę zdrowia.Lucasso pisze:Wiesz, gram w siatkówkę, że tak powiem - zawodowo - już od 10 lat
większej bzdury nie słyszałem. pozdrów kolegów.Jako pisze:Mi mówili, ze to po to żeby sie piłka nie ślizgała z opuszków polców
ja też trenuje siatkówkęLucasso pisze:Wiesz, gram w siatkówkę, że tak powiem - zawodowo - już od 10 lat
może w wyższych ligach rzeczywiście, ale ja musze łazić taka obwiązana plastrami (szczególnie na kciukach) bo mam problemy z palcamiLucasso pisze:wszelkie zawijanie palców, plasterki itd, zakłada się w 60% "dla szpanu" :)
Właśnie się zastanawiam, bo też mi się już odechciewa trenować kiedy to cały czas skupiam się nad tym, żebym czasami źle w piłke nie uderzyłaLucasso pisze:To na twoim miejscu bym się zastanowił czy jednak warto dalej grać
Poważnie to raczej nie, jednak niewątpliwie jest to moje hobbyLucasso pisze:poważnie się zajmować siatkówką klubową przez reszte życia, czy tylko amatorsko sobie grać
oj chyba w nocy nie zasneLucasso pisze:A dziewczyna z krzywymi palcami ...
ee hm ..no właśnie. Po zakończeniu nadal staram się uprawiać sport itd ale jednak na wadze trochę przybrałam. Jakie to wszystko jest niesprawiedliwewhatever_ pisze:Dzięki siatkówce mam szczupłą wysportowaną sylwetkę
nie, nie byłamonlyKATE pisze:może byłaś w zeszłym roku w Miliczu?
aaa to nic. Myślałam, że akurat, a nóż widelec itd i wolałam się zapytać ;). A to nie jest klubowy turniej tylko ogólnopolski kadr wojewódzkich, ten mi przyszedł do głowy jako, ze jesteśmy z różnych rejonów, a przeważnie wszyscy grają tylko w swoich okolicach.whatever_ pisze:nie, nie byłam i szczerze Ci powiem, że nie słyszałam o tym turnieju. Nasz trener nie bardzo chce nas narazie gdzieś wysyłać
Nawet nie wiesz jak mi było ciężko... Ile razy spotykając trenera prosił mnie żebym wróciła ..i potem te wszystkie wyrzuty, że tak po prostu sobie odeszłam..whatever_ pisze:łatwo zrezygnować