Francuzi o Polakach

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Kingoosia
Posty: 382
Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż

Francuzi o Polakach

Post autor: Kingoosia »

Do humoru za bardzo nie pasowało, bo to same fakty.
Mimo to, bardzo rozbawił mnie ten artykuł.
W sumie wszystko się zgadza, naprawdę jesteśmy niesamowitym narodem...
:party:



Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju, a w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat. Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudował swoja stolice wg. obrazów Canaletta, a stare miasto odtworzył jako nowe. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik.
Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny dwóch par butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu.
Kraj socjalistyczny, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy, gdzie otrzymanie paszportu stanowi problem, a mimo to 200 tyś. obywateli rocznie wyjeżdża na wczasy za granice. Jedyny kraj bloku socjalistycznego, w którym obywatelowi wolno posiadać dolary, choć nie wolno mu ich kupić ani sprzedać. Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, a z ministrem tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy ! Jak wy to robicie?!


Tłumaczenie francuskiego pisma "Rohtas".
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
Awatar użytkownika
dirty_susie
Posty: 235
Rejestracja: sob, 15 gru 2007, 15:15
Lokalizacja: nie pamiętam

Post autor: dirty_susie »

:smiech:
niezle...
Kingoosia pisze:Jedyny kraj bloku socjalistycznego, w którym obywatelowi wolno posiadać dolary, choć nie wolno mu ich kupić ani sprzedać. (...) Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, a z ministrem tylko za pośrednictwem tłumacza.
:smiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

Niewiele o nas jednak wiedzą.
Awatar użytkownika
nikolka
Posty: 298
Rejestracja: śr, 28 lis 2007, 22:36
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: nikolka »

Nie no fajne.Szczegolnie koncowka :smiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

W sumie nie wiem skąd odkopałaś teraz ten artykuł ale ja czytałem go już ponad 1,5 roku temu a może i 2 lata temu???.......nie chce skłamać ale było to naprawdę dawno. W każdym bądź razie mi się tez bardzo podoba. No może kilka zdań troszeczkę bardziej przekolorowanych ale ogólnie to cała prawda.
Awatar użytkownika
Kingoosia
Posty: 382
Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż

Post autor: Kingoosia »

Zgadza się, jest stary, zakopałam go kiedyś w podziemiach mojego komputera i teraz znalazłam. I stwierdziłam, że warto się podzielić.
Sugar pisze:Niewiele o nas jednak wiedzą.
A ja uważam akurat, że cały ten tekst to sama prawda, no może poza tymi dolarami - to już trochę przestarzałe. Nie napisali nic negatywnego o naszym kraju, tylko stwierdzili fakty.
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

ja bym też napisał artykuł o tych tchórzowskich francuskich pyszałkach ; P


stary artykuł, możnaby przenieść do tematu 'Humor'.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

No artykuł nie jest zły, tylko, że odnosi się do epoki moich rodziców. Nawet ja tych czasów nie pamiętam.

Do humoru to raczej nie pasuje.
Chyba bardziej tu, do tematu o Polsce:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=2077

Tylko, ze jakby to ktoś przenosił, to fajnie jakby dopisał, że tekst Kingi to nie jest nic współczesnego. Nie wiem dlaczego niektórzy traktują to jak wypowiedź o Polsce w dzisiejszych czasów :wariat:
Bardzo mnie dziwią Wasze komentarze. Gdzie Wy w nim widzicie polskie realia?

Kraj socjalistyczny?
Nie można kupić dolarów?
Pensja w cenie dwóch par butów?
Nie można mieć paszportu?
Dane statystyczne dotyczące wieku też niedzisiejsze.

Mam wrażenie, że nie tylko Francuzi mają niewielka wiedzę o naszym kraju....
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

moja koleżanka była 3 lata temu na wymianie we francji.

i słuchajcie te tępaki tam ją pytali czy my mamy wode w kranie, czipsy, coca-cole i czy jeździmy w zimę na sankach do szkoły...


szkoda gadać. tłukłbym ich godzinami. nienawidze!
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Archi
Posty: 339
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005, 22:16
Lokalizacja: Brwinów ok.W-wa

Post autor: Archi »

Francuzi podobnie jak Hiszpanie, Włosi i jeszcze pewnie kilka narodów stały się krajem zaściankowym i izolującym się. Nikomu nie trzeba mówić jak trudno jest porozumieć się w jakimkolwiek innym języku niż ojczysty. Są samo wystarczali, nie muszą mieć wysokiego wykształcenia, żeby przyzwoicie żyć. Nie są to ludzie aż tak odważni jak Polacy, Rosjanie...


Myślę, że niechęć do niech może wynikać jedynie z zazdrości. Miałem kontakt z wymienionymi wyżej i złego słowa nie mogę powiedzieć o ich gościnności, życzliwości, otwartości. Żyje im się zdecydowanie łatwiej, spokojniej. Mogą spokojnie nie kończyć studiów, jest to wręcz na porządku dziennym. Mimo to nie grozi im sufit zarobkowy w wieku 25lat kiedy to zostaje się kierownikiem w Tesco i koniec, bo dalej trzeba już mieć wykształcenie.

Co do artykułu.. Myślę, że trzeba na to spojrzeć troszkę z przymrużeniem oka, dwie pary butów to wcale nie muszą być dwie, mogą być trzy a nawet często są. Samochody są potwornie drogie podobnie jak ich utrzymanie, a mimo to stoi się w ciągłych korkach.


Co do urzędników, ostatnio byłem zaskoczony jak kompetentni ludzie pracują w ambasadzie rosyjskiej w RP. Pani w okienku kasowym swobodnie rozmawiała po polsku angielsku i rosyjsku. Wiedziała o wszystkim o co ją pytałem, przy tym bardzo uśmiechnięta i miła kobieta. Może to tylko pierwsza linia polityczna tak wygląda. Patrząc na ministrów spraw zagranicznych jakich pamiętam, trudno się dziwić takiej opinii.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mistiness
Posty: 265
Rejestracja: ndz, 09 gru 2007, 15:21
Lokalizacja: świętokrzyskie.

Post autor: Mistiness »

Zabawne na swój sposób, jednak jak napisała MJowitek- nieaktualne.
Sądzę, że w każdym kraju, można znaleźć pewnego rodzaju absurdy, i każdy jest na swój sposób dziwny.

Osobiście nie lubię szufladkowania ludzi, na kraje pochodzenia. Nie będę więc zastanawiać się nad tym, czy Francuzi są gościnni/życzliwi/otwarci, Niemcy 'sztywni', a Polacy niesamowicie dziwni. Zawsze sądziłam, że zależy to od charakteru, który niekoniecznie musi kształtować nasz kraj.
Okej, kończę, bo odeszłam trochę od tematu. (;

.
Awatar użytkownika
Archi
Posty: 339
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005, 22:16
Lokalizacja: Brwinów ok.W-wa

Post autor: Archi »

A cóż innego kształtuje, wychowuje i określa świat wartości niż kraj. Przecież to wyłącznie od miejsca urodzenia zależy religia jaką wyznajemy a także szkolnictwo podejście do polityki no i w końcu przywiązanie do państwa. To co zwykło się nazywać stereotypami coraz częściej nimi nie jest. Tak jest właśnie w przypadku miejsca urodzenia. To nie przypadek, choć oczywiście są wyjątki.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mistiness
Posty: 265
Rejestracja: ndz, 09 gru 2007, 15:21
Lokalizacja: świętokrzyskie.

Post autor: Mistiness »

Archi pisze: Przecież to wyłącznie od miejsca urodzenia zależy religia jaką wyznajemy a także szkolnictwo podejście do polityki no i w końcu przywiązanie do państwa.
Oczywiście, że tak. Ja miałam tu na myśli, drobne cechy charakteru. Według mnie, są one zależne bardziej od naszej wrażliwości, a nie pochodzenia. Cóż mogę się mylić, ale dla mnie niedorzeczne jest przyklejanie komuś etykietki, tylko dlatego, że jest z Polski/Francji/Niemiec/Chin/Kambodży.

.
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Archi pisze:A cóż innego kształtuje, wychowuje i określa świat wartości niż kraj. Przecież to wyłącznie od miejsca urodzenia zależy religia jaką wyznajemy a także szkolnictwo podejście do polityki no i w końcu przywiązanie do państwa.
Ale przecież co innego religia, edukacja, podejście do polityki i przywiązanie do państwa a co innego ukształtowanie człowieka, wychowanie i świat wartości!

Mnie nie wychował ani kościół ani żaden system (czy szkolnictwa czy polityczny).
Wychowali mnie rodzice i książki.
Plus pewnie jakieś znaczenie mają geny no i sam fakt że MJowitek to MJowitek i inaczej się nie da...
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Speed Demon »

Francuzi to się nadają do pisania takich tekstów, bo bardzo prosto zapominają o kluczowych słowach, na brzmienie których Francuz dostaje jakby zaników pamięci - choćby Compiegne 1940, czy też "Zdrada września 1939" lub "Milionowa armia stojąca sobie na granicy i wymieniająca się z Wehrmachtem czekoladą". Dodatkowo, większość zabytków w tym kraju ma nie więcej niż 200 lat i pochodzi z czasów Napoleona, którego Francuzi uważają za nie wiadomo jakiego wodza, gdy w rzeczywistości był człowiekiem, którego przerastała ambicja.

Z Polską jest jak z MJem - Michael jest geniuszem muzycznym i wspaniałym człowiekiem, świat widzi go jako pedofila i upadłą gwiazdę popu z operacjami plastycznymi. Polska w historii świata ma gigantyczne wręcz znaczenie (przedmurze chrześcijaństwa, rozgromienie Turków, jeden z największych wkładów w przebieg Drugiej Wojny - Enigma na ten przykład), a widzą nas jako biedaków, złodziei i przygłupów.
ODPOWIEDZ